To nie Łódź, a Dolny Śląsk, a konkretnie Turów ma być miejscem sobotniej konwencji PiS-u. Na razie sami posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie wiedzą, dokąd mają jechać.
O tym, że konwencja miałaby odbyć się w Turowie lub jego okolicach jako pierwszy poinformował dziś Polsat News.
Na razie sami posłowie PiS nie wiedzą, dokąd mają jechać, dokąd mają kupować bilety i czekają na sygnał z Nowogrodzkiej - informuje dziennikarz RMF FM.
Dzisiejszy gość rozmowy 7 pytań o 7:07 w Radiu RMF24 Adam Bielan odniósł się do decyzji o zmianie miejsca sobotniej konwencji. Pierwotnie miała się ona odbyć w Atlas Arenie w Łodzi. Nowy szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński poinformował jednak, że odbędzie się ona na Dolnym Śląsku.
Zmieniła się koncepcja tego wydarzenia. W ciągu kilku, kilkunastu godzin poznają państwo ten nowy zamysł, którym kierują się organizatorzy - stwierdził Bielan.
Polityk był dopytywany, czy na decyzję wpłynęła deklaracja prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, która zdecydowała, że pieniądze z wynajmu hali na konwencję partii zostaną przeznaczone na miejski program in vitro. Nie miało to nic wspólnego z decyzją pani prezydent - podsumował lider Partii Republikańskiej.
Informacje o zmianie miejsca sobotniej konwencji PiS podał w poniedziałek europoseł i nowy szef sztabu wyborczego Joachim Brudziński.