Powinniśmy wybrać ten wariant, który doprowadzi do jak najsilniejszej reprezentacji demokratycznej opozycji w parlamencie. Nadszedł czas, żeby usiąść do stołu. Apeluję o to - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy w rozmowie z "SE" odniósł się do pytania o listy wyborcze opozycji, podkreślając, że Lewica od dawna deklaruje chęć współpracy "i jesteśmy otwarci na każdą wersję, czy to będzie jedna lista, czy kilka". Chcemy o tym rozmawiać - mówił.
Biedroń zaznaczył, że Lewica nie zamyka żadnego wariantu. Każdy z nich powinien być na stole i powinniśmy wybrać ten, który doprowadzi do jak najsilniejszej reprezentacji demokratycznej opozycji w parlamencie. Nadszedł czas, żeby usiąść do stołu. Apeluję o to - powiedział.
Dodał, że rozmawiać trzeba nie tylko o wspólnej liście, "ale zadeklarować, że będziemy współtworzyli rząd, bo tych deklaracji także brakuje". Po drugie, trzeba wypracować minimum programowe, zarazić wyborców naszą ofertą. Powiedzieć im, że jesteśmy gotowi wygrać i kładziemy program, który jest realną alternatywą dla PiS - mówił.
Trzeba położyć na stole program i powiedzieć: słuchajcie, to jest dla was. Zajmiemy się służbą zdrowia, edukacją, walką z inflacją, świeckim państwem, równymi prawami kobiet, dobrym klimatem. To jest nasza oferta i trzeba ją położyć na stole - dodał.