Średnia temperatura powietrza w maju wyniosła w Polsce 16 st. C i była o 2,7 stopnia wyższa od średniej wieloletniej. W tym samym czasie uśredniona suma opadu atmosferycznego była o 29,7 mm niższa od normy - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W maju 2024 roku w całej Polsce zanotowano znacznie wyższą od normy temperaturę powietrza. Największe anomalie wystąpiły na północy kraju. Najcieplejszym regionem Polski były niziny, gdzie średnia obszarowa temperatura wyniosła 16,6 st. C.
Nawet w najchłodniejszym obszarze kraju - w Sudetach, gdzie średnia temperatura wyniosła 14,6 st. C, zanotowano wzrost o 2,1 st. C w porównaniu z normą.
Zgodnie z danymi IMGW tegoroczny maj należy zaliczyć do miesięcy ekstremalnie ciepłych.
Średnio przez cały miesiąc najcieplej było w Warszawie (17,7 st. C), a najchłodniej w Zakopanem (12,4 st. C). W szczytowych partiach górskich średnia temperatura była najniższa, wynosząc na Kasprowym Wierchu 5,4 st. C, a na Śnieżce - 6,2 st. C.
Najwyższą temperaturę powietrza - 29,3 st. C - zanotowano 24 maja w Kozienicach, a najniższą - minus 1,2 st. C - zanotowano tamże 13 maja. W górach najniższa temperatura wyniosła 12 maja minus 1,9 st. C na Kasprowym Wierchu. Na wszystkich stacjach meteorologicznych najniższe wartości temperatury wystąpiły w pierwszej połowie miesiąca.
Według danych IMGW obszarowo uśredniona suma opadów atmosferycznych w maju 2024 r. wyniosła w Polsce zaledwie 33,9 mm, czyli o 29,7 mm mniej od normy dla tego miesiąca.
Oznacza to, że maj ten zalicza się do miesięcy bardzo suchych, gdyż opady stanowiły jedynie 53,3 proc. normy. Był to najmniej zasobny w opady maj w XXI w. i czwarty najbardziej suchy od 1951 r.