Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przygotował eksperymentalną prognozę pogody na kolejne cztery miesiące. Czerwiec i sierpień zapowiadają się być cieplejsze w porównaniu do poprzednich lat. Natomiast pogoda w lipcu i wrześniu nie będzie odbiegać od normy. "Lato będzie upalne oraz niebezpieczne" - zapowiedział rzecznik IMGW, Grzegorz Walijewski.

REKLAMA

W czerwcu w całym kraju średnia temperatura powietrza najprawdopodobniej będzie powyżej normy w stosunku do lat 1991-2020. Oznacza to, że maksymalne temperatury będą się wahać od 30 stopni Celsjusza na wschodzie do 35 na zachodzie.

Z wyliczeń meteorologów IMGW miesięczna suma opadów atmosferycznych powinna zawierać się w zakresie normy wieloletniej.

Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rozmowie z PAP ostrzegł, że już od czerwca temperatury dadzą o sobie znać. Bedą pojawiały się fale upałów, które niestety będą nam doskwierały - skomentował.

Gorące miesiące wakacyjne

W lipcu miesięczna suma opadów, jak i średnia temperatura w całym kraju powinna mieścić się w zakresie normy wieloletniej, wahając się w temperaturach od 30 stopni Celsjusza w Białymstoku do 34 we Wrocławiu.

Walijewski podkreślił jednak, że wstępne prognozy nie powinny nas zmylić, ponieważ lipiec jest statystycznie najcieplejszym miesiącem w roku. Myślę, że synoptycy będą wydawać ostrzeżenie przed upałami, które mimo wszystko będą się pojawiać - ostrzegł rzecznik.

Sierpień natomiast ma zaskoczyć podwyższonymi temperaturami w porównaniu do poprzednich lat. Temperatury będą sięgać od 32 w Białymstoku do 34 we Wrocławiu.

Miesięczna suma opadów na przeważającym obszarze kraju także powinna kształtować się powyżej normy. W Białymstoku suma opadów przekroczy 88 mm., a we Wrocławiu 66 mm.

IMGW ostrzega nie tylko przed upałami, ale także przed wyładowaniami atmosferycznymi. Burzom mogą towarzyszyć ulewne opady deszczu, wyładowania, grad, ale też niewykluczone, że będą pojawiały się trąby powietrzne - podkreślił Walijewski.

We wrześniu suma opadów i średnia temperatura będą podobne do tych z poprzednich lat. Według meteorologów temperatury będą się wahać od 25 stopni na wschodzie do 30 na zachodzie.

Takie lato oznacza, że klimat się zmienia. Te wartości są przerażające, ponieważ to może znaczyć dobry urlop, ale takie wartości mogą też skutkować, że nasze zdrowie będzie wystawione na pewien szwank - apeluje Walijewski.

Rzecznik IMGW podkreślił jednak, że prognoza nadal jest eksperymentalna, chociaż według niego w ostatnim czasie coraz lepiej się sprawdza, więc można jej wierzyć.