"Jeżeli płace rosną o 14 proc, a inflacja o ponad 12 proc. to znaczy, że z roku na rok możemy kupić więcej o 2 proc., bo o tyle rosną tzw. realne wynagrodzenia. To, co się liczy dla budżetu przeciętnego Polaka, to różnica pomiędzy wzrostem jego dochodu a wzrostem cen w sklepach. Ta jest niewielka" – mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM dr Adam Czerniak, kierownik Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej w Szkole Głównej Handlowej. "Już przeżywaliśmy sytuację, w której inflacja była dwucyfrowa - ponad 20-procentowa, wzrost wynagrodzeń też był ponad 20-procentowy. Wcale nie byliśmy szczęśliwi. Mówię tutaj o okresie transformacji" – dodał gość Marka Tejchmana. "Przy tak wysokiej inflacji i dynamice wynagrodzeń następuje spirala (…) Wzrost płac napędza wzrost cen" – tłumaczył. "Jak rząd zwiększa wydatki, dokłada się do spirali cenowo-płacowej" – zauważył Czerniak.
Piątek, 20 maja 2022
Podcast: Popołudniowa rozmowa
Popołudniowa rozmowa w RMF FM to swoiste podsumowanie dnia - komentarz do najważniejszych wiadomości, najbardziej kontrowersyjnych wypowiedzi, spornych decyzji czy dyskusyjnych wyroków. Wywiady w sezonie 2023/2024 prowadzić będą współpracujący z nami dziennikarze: Grzegorz Sroczyński, Tomasz Terlikowski, Piotr Salak, Marek Tejchman.