Dziś maluchom zamkniętym w domu proponujemy zabawę przepięknie pachnącą domową ciastoliną. Stworzymy też sympatycznego jeża i przyjaznego dinozaura. Zostańcie w domu i bawcie się z nami.
Do zrobienia tego stwora z czasów prehistorycznych potrzebujemy 2 papierowych tacek, farb, kleju i ewentualnie rolki po papierze toaletowym. Jedną tackę rozcinamy na pół i obie połówki malujemy po wypukłej stronie. Z drugiej tacki wycinamy głowę i ogon. Odcinamy dwa kawałki rolki po papierze toaletowym i malujemy nogi. Całość sklejamy i stwór gotowy.
W lekko sztywnym kartonie wycinamy kształt maski. Trzeba zrobić otwory na oczy i nos. Ozdabiamy brokatem i malujemy. Z tyłu doczepiamy gumkę, a jeśli jej nie mamy, może to być opaska z papieru. Można zrobić maski dla całej rodziny i urządzić wielki bal maskowy.
Do tej zabawy potrzebujemy trzech przezroczystych kubeczków i pisaka. Na jednym kubeczku malujemy różne oczy, na drugim usta, a na trzecim kilka fryzur. Staramy się rysować je w taki sposób aby nałożone na siebie stworzyły twarz. Teraz możemy obracać kubeczki i zmieniać naszym postaciom miny, fryzury i spojrzenia. Z młodszymi dziećmi do świetna okazja by porozmawiać o emocjach i nauczyć się ich nazywania.
Najpierw potrzebujemy masy, w której będziemy odciskać nasze ślady. Możemy wykorzystać gotową ciastolinę. Jeśli jej nie mamy, możemy ją sami zrobić. Potrzebujemy dowolnego balsamu do ciała, mąki ziemniaczanej i mąki pszennej. Łączymy substancje powoli, dodając składniki aż masa osiągnie pożądaną konsystencję. Masą wyklejamy płaskie naczynie. Odciskamy w niej ślady foremek. Dla młodszych dzieci lepiej by każdy odcisk był osobno, przy starszych dzieciach kształty mogą się nakładać - zabawa będzie trudniejsza. Możemy też odciskać łyżki, nakrętki i inne przedmioty. Wtedy zabawa będzie przypominać pracę detektywa. Zadaniem dziecka jest odszukać który przedmiot zrobił dany kształt. Zaletą takiej domowej ciastoliny jest piękny zapach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Potrzebujemy ciastoliny, plasteliny lub masy, która opisaliśmy powyżej. Przydadzą się także plastikowe rurki, nożyczki i ewentualnie ziarnka grochu lub cieciorki. Z masy formujemy kształt jeża. Dziecko docina słomki i wtyka je w masę. Z tym zadaniem poradzą sobie nawet najmłodsi. Oczy jeża robimy z nasionek i nasz leśny przyjaciel jest gotowy. Jeśli nie mamy rurek, możemy wykorzystać wykałaczki.