Dziś w naszym cyklu zabaw propozycje dla spragnionych wizyt w teatrze. Podczas zabawy można także walczyć ze skutkami suszy oraz przygotowywać mózg do nauki czytania.
Z papierowych tacek można stworzyć wspaniałe maski zwierzątek. Trzeba wyciąć dziury na oczka (tu przyda się pomoc osoby dorosłej).
Z pomocą farb i kolorowego papieru wyczarowujemy zwierzątko. Trzeba domalować nos, wąsy, uszy itd. Na koniec od drugiej strony taśmą klejącą mocujemy patyczek do trzymania maski.
To nie tyle zabawa, co wspólna akcja. Do plastikowego pojemniczka wrzucamy kamienie, by owady miały na czy usiąść, i zalewamy wodą.
Jeśli robicie to w parku, a nie własnym ogrodzie, warto zostawić kartkę, czym jest poidełko. Pamiętajcie, by podczas spacerów uzupełniać wodę w poidełku. Susza doskwiera także owadom.
Potrzebne będą dwa patyczki po szaszłykach, nitka i maskotka z ruchomymi rączkami i nóżkami. Patyczki krzyżujemy i do każdego boku krzyżyka dowiązujemy jedną rękę lub nogę zwierzaka. Poruszamy naszym pajacykiem przy pomocy patyczków.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Na kartce malujemy wzory lodów. Zadaniem dziecka jest odtworzyć zamówienie. Możemy użyć zakrętek lub piłeczek. Gałki warto nakładać szczypcami, co ćwiczy uchwyt pęsetowy, potrzebny do prawidłowego trzymania ołówka i kredki.
Pilnujmy, by dziecko realizowało wzór lodów od lewej do prawej strony. Wtedy ta zabawa to doskonałe ćwiczenie dla mózgu, przygotowujące do nauki czytania.
Przeróbcie kamienie znalezione podczas spaceru w leśne ludki. Oczy i usta można zrobić z plasteliny lub namalować farbą. Włosy z mchu, liści lub innych znalezisk z parku.