W walkach o Bachmut na wschodzie Ukrainy zginęło 21 tys. rosyjskich najemników z Grupy Wagnera, a 60 tys. zostało rannych - poinformował prezydent Ukrainy Wolodymyr Zełenski. Ponad 17 tysięcy osób zostanie ewakuowanych z terenów zalanych po wysadzeniu zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce na południu Ukrainy - poinformował ukraiński prokurator generalny Andrij Kostin. Dowództwo Operacyjne Południe Armii Ukrainy podało, że Rosjanie wysadzili zaporę elektrowni wodnej w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim. Elektrownia wodna została całkowicie zburzona i nie nadaje się do obudowy – stwierdził państwowy operator elektrowni wodnych Ukrainy, Ukrghidroenerho. "Rosja odpowie za ten akt terroryzmu" - zaznaczył Wołodymyr Zełenski. Rosjanie nie przyznają się do ataku i twierdzą, że za wybuchem stoją Ukraińcy. Oto najważniejsze informacje dotyczące 468. dnia wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
Ukraina potrzebuje konkretnej perspektywy członkostwa w NATO, a jako sojusznik przyczyni się do bezpieczeństwa pozostałych krajów - mówili prezydenci państw Bukareszteńskiej Dziewiątki, którzy spotkali się we wtorek w stolicy Słowacji Bratysławie.
Przywódcy zwrócili także uwagę na potrzebę zintegrowanego systemu obrony powietrznej.
Ukraina jest kluczowa dla bezpieczeństwa europejskiego i nie możemy nie zapewnić jej przyszłości w rodzinie europejskiej i euroatlantyckiej - powiedział prezydent Estonii Alar Karis. Nawiązując do wysadzenia tamy w Nowej Kachowce Karis stwierdził, że agresora nie obchodzi ludzkie życie ani katastrofa ekologiczna. Wskazał na związek między członkostwem w NATO a skalą inwestycji zagranicznych, których Ukraina będzie potrzebować do odbudowy kraju po wojnie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował we wtorek wieczorem, że rozmawiał przez telefon z szefem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafaelem Grossim i powiadomił go o skutkach wysadzenia przez siły rosyjskie tamy na Dnieprze.
Zełenski napisał na Twitterze, że poinformował Grossiego o "wielkoskalowych skutkach ataku terrorystycznego Rosji polegającego na wysadzeniu tamy kachowskiej elektrowni". Omówiono też sposoby zminimalizowania ryzyka dla bezpieczeństwa Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - dodał.
Władze w Kijowie przestrzegają, że jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by próbować oceniać konsekwencje powodzi i skalę katastrofy humanitarnej na południu Ukrainy, która powstała po wysadzeniu przez wojska rosyjskie zapory w Nowej Kachowce.
Skutki wysadzenia w powietrze przez rosyjskie wojska tamy na Dnieprze poznamy za tydzień, kiedy zacznie obniżać się poziom wód. Wiemy, że będzie zatopionych od 35 do 70 miejscowości. Wiemy, że będą ogromne problemy z dowozem pitnej wody. Ogromne problemy z wodą wystąpią nawet tam, gdzie (teren) nie jest zatopiony. W całym regionie: dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim - przyznał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
Już w czerwcu 2022 r., a więc trzy miesiące przed uszkodzeniem gazociągów Nord Stream, CIA i administracja prezydenta Joe Bidena wiedziały o przygotowywanym przez ukraińskie siły specjalne zamachu - tak twierdzi dziennik "Washington Post" w opublikowanym dziś artykule.
W walkach o Bachmut na wschodzie Ukrainy zginęło 21 tys. rosyjskich najemników z Grupy Wagnera, a 60 tys. zostało rannych. My też mieliśmy swoje straty, ale były one nieporównywalnie mniejsze - ujawnił we wtorek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, cytowany przez agencję UNIAN.
Jak dodał, w ostatnich miesiącach do Bachmutu trafiały najnowocześniejsze rodzaje uzbrojenia przekazywane Ukrainie przez zachodnich partnerów. Nie chcę mówić o szczegółach, ale wszystko, co najlepsze i najnowsze otrzymywali ludzie walczący na tym odcinku (frontu). Najlepsze systemy, najlepszą artylerię. Sądzę, że była to najpotężniejsza obrona, jaką dało się stworzyć - podkreślił Zełenski podczas spotkania z dziennikarzami.
Ponad 1330 budynków znalazło się pod wodą na zachodnim brzegu Dniepru po wysadzeniu w powietrze przez siły rosyjskie kachowskiej hydroelektrowni - poinformował wieczorem Ołeksandr Prokudin, szef władz obwodu chersońskiego na południu Ukrainy.
Dotychczas wiadomo o 1335 budynkach na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, które znalazły się pod wodą - przekazał gubernator.
Na lewym brzegu częściowo zatopionych jest kilka miejscowości. Wsie Korsunka i Dnipriany są całkowicie zalane. Trwa ewakuacja z podtopionych miejscowości.
Nie możemy definitywnie potwierdzić, co stało się w Nowej Kachowce na południu Ukrainy - powiedział rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Według NBC News, amerykańskie służby mają informacje wskazujące, że za wysadzeniem w powietrze zapory stała Rosja.
"Widziałem doniesienia, że Rosja jest odpowiedzialna za eksplozję na tamie, którą, jak przypominam, rosyjskie siły zajęły nielegalnie w ubiegłym roku i od tej pory okupowali. Robimy wszystko, co możemy, by ocenić te doniesienia i pracujemy z Ukraińcami, by zebrać więcej informacji" - powiedział Kirby podczas briefingu prasowego w Białym Domu.
Dodał jednak, że w tej chwili nie może definitywnie potwierdzić, co się stało. Podkreślił też, że nie może przesądzić, czy wybuch był efektem celowych działań.
Kirby powiedział jednak, że już wiadomo, iż powódź wywołana przez zniszczenie zapory skutkowała ofiarami, choć ich liczba jest jeszcze nieznana. Ocenił też, że wciąż jest zbyt wcześnie, by powiedzieć, na ile incydent wpłynie na ukraińską kontrofensywę.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała we wtorek o wykryciu trojga agentów rosyjskich, którzy działali na poligonie w Jaworowie w obwodzie lwowskim, niedaleko polskiej granicy. SBU podało, że ujawnieni agenci to dwóch ukraińskich wojskowych i lekarka.
Według śledczych osoby te zostały zwerbowane przez rosyjskie służby jeszcze przed rozpoczęciem przez Rosję pełnowymiarowej agresji przeciwko Ukrainie.
Po 24 lutego 2022 roku gromadzili informacje i przekazywali je rosyjskiemu wywiadowi.
Tydzień przed wysadzeniem w powietrze zapory w Nowej Kachowce, na południu Ukrainy, wszedł w życie w Rosji dekret, zgodnie z którym nie ma obowiązku technicznego badania przyczyn wypadków "w niebezpiecznych obiektach", o ile miały one miejsce w wyniku działań zbrojnych i ataków terrorystycznych - podał we wtorek niezależny portal The Insider.
Ten akt prawny dotyczy również okupowanych terytoriów Ukrainy.
Dekret podpisany przez premiera Rosji Michaiła Miszustina wszedł w życie 31 maja. Zgodnie z nim "do 1 stycznia 2028 roku nie prowadzi się technicznego dochodzenia w sprawie wypadków w niebezpiecznych obiektach produkcyjnych oraz awarii budowli hydrotechnicznych, powstałych w wyniku działań wojennych, sabotażu i aktów terrorystycznych" - podaje portal.
Rosjanie celowo wysadzili tamę na Dnieprze w Nowej Kachowce, ale działali chaotycznie i zatopili swój sprzęt - przekazał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski po naradzie z najwyższym dowództwem wojskowym.
Podczas narady Zełenski wysłuchał raportów dowódców. "Szczegółowo omówiliśmy sytuację na froncie i gotowość naszych sił do dalszych działań. Gotowość jest maksymalna" - napisał w komunikatorze Telegram prezydent.
Ukraiński wywiad z kolei poinformował podczas narady o sytuacji w kachowskiej hydroelektrowni. "Główny wniosek: wysadzenie było celowe, ale wróg działał chaotycznie i dopuścił do zatopienia własnego sprzętu" - dodał Zełenski. Prezydent zapewnił, że wysadzenie w powietrze zapory nie wpłynęło na możliwość wyzwalania terytoriów przez Siły Zbrojne Ukrainy.
Po wyzwoleniu okupowanych przez Rosję terenów Ukraina zbuduje nową elektrownię wodną w Nowej Kachowce - zapowiedział we wtorek Ihor Syrotar, prezes ukraińskiego koncernu Ukrhidroenerho w cytowanej przez portal gazety "Kiev Independent" wypowiedzi dla państwowej telewizji.
"Będziemy musieli zbudować nową elektrownię w szybkim tempie. Postawimy ją w tym samym miejscu, silniejszą i piękniejszą" - powiedział Syrotar.
Zbudowana w 1956 roku, a obecnie zniszczona hydroelektrownia była kluczowym elementem ukraińskiej infrastruktury energetycznej.
Zniszczona zapora hydroelektrowni w Nowej Kachowce nie jest jedynym takim obiektem na Dnieprze, który próbowali uszkodzić Rosjanie; wróg planował podobne działania również na innych tamach, lecz powstrzymaliśmy jego zamiary - ujawnił we wtorek dowódca Zjednoczonych Sił ukraińskiej armii generał Serhij Najew.
"Analizujemy wszystkie zagrożenia, które mogą wystąpić w przyszłości i z wyprzedzeniem podejmujemy odpowiednie działania, aby ograniczyć do zera możliwość (dokonania) takich wrogich czynów" - oświadczył generał Najew, cytowany na profilu dowództwa Zjednoczonych Sił na Facebooku.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres nazwał we wtorek wysadzenie w powietrze tamy w Nowej Kachowce na południu Ukrainy gigantyczną katastrofą humanitarną, gospodarczą i ekologiczną. Ocenił, że to kolejna niszczycielska konsekwencja rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Zastrzegając, że ONZ nie ma dostępu do niezależnych informacji, Guterres mówił o pomocy jaką Narody Zjednoczone niosą z partnerami Ukrainie. Jak dodał tragedia w Nowej Kachowce jest kolejnym przykładem przerażającej ceny wojny dla ludzi.
"Wrota cierpienia przelewają się od ponad roku. (...) Ataki na ludność cywilną i krytyczną infrastrukturę cywilną muszą się skończyć. Musimy działać w celu zapewnienia odpowiedzialności i poszanowania międzynarodowego prawa humanitarnego" - stwierdził w oświadczeniu dla prasy szef ONZ, przestrzegając przed dużym zagrożeniem dla okupowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, największego obiektu energetyki jądrowej w Europie.
Skutki wysadzenia w powietrze przez rosyjskie wojska tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce, na południu Ukrainy, będą znane za tydzień, kiedy zacznie obniżać się poziom wody - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Wiemy, że będzie zatopionych od 35 do 70 miejscowości. Wiemy, że będą ogromne problemy z dowozem pitnej wody. Będą ogromne problemy z pitną wodą nawet tam, gdzie (teren) nie jest zatopiony. W całym regionie: dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim" - podkreślił Zełenski, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
Zaznaczył, że skutki wysadzenia zapory hydroelektrowni będą znane za tydzień, kiedy opadnie woda. Prezydent poinformował, że służby specjalne miały opracowane plany na wypadek wysadzenia tamy, a Ukraina już w 2022 roku posiadała informacje o jej zaminowaniu.
Zapora w Kachowce "w pobliżu elektrowni jądrowej jest wykorzystywana jako broń, a życie ludzi w pobliżu jest narażone na najwyższe niebezpieczeństwo" - napisała we wtorek na Twitterze minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock.
Za katastrofę ekologiczną (po wysadzeniu zapory) odpowiedzialna jest "zbrodnicza wojna agresji Rosji na Ukrainie" - podkreśliła szefowa niemieckiego MSZ.
Ogród zoologiczny Kazkowa Dibrowa w okupowanej Nowej Kachowce na południu Ukrainy został zalany w wyniku wysadzenia przez Rosjan zapory hydroelektrowni na Dnieprze; zginęły niemal wszystkie zwierzęta, uratowały się tylko kaczki i łabędzie - poinformowała ukraińska organizacja pozarządowa UAnimals za kierownictwem zniszczonego obiektu.
"Przyjaciele, skontaktowaliśmy się z władzami ogrodu zoologicznego Kazkowa Dibrowa. (...) Potwierdzono nam, że zoo jest całkowicie zalane. (...) Człowiek, z którymi rozmawialiśmy, powiedział: Próbowaliśmy ze wszystkich sił ochronić (ten obiekt) w warunkach okupacji. Teraz zoo przestało istnieć" - czytamy w komunikacie UAnimals na Telegramie.
"Szczere, serdeczne i ważne" - tak nuncjusz apostolski w Kijowie arcybiskup Visvaldas Kulbokas określił wtorkowe spotkanie wysłannika papieża Franciszka kardynała Matteo Zuppiego z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Doszło do niego w drugim, ostatnim dniu misji włoskiego kardynała na Ukrainie.
Pochodzący z Litwy arcybiskup Kulbokas podkreślił: "Kardynał był bardzo wdzięczny za uwagę i za ważną rozmowę".
Jak dodał, jej celem było "zebranie myśli i refleksji na temat sytuacji" politycznej i humanitarnej na Ukrainie. "Potem rozważy to razem z Ojcem Świętym" - zaznaczył nuncjusz, cytowany przez agencję Ansa.
"Przyjechać, usłyszeć, zanurzyć się w bólu, jak wczoraj w Buczy. To cel tej wizyty, która nie jest polityczna po to, by powiedzieć: szukamy rozwiązań, ale to konkretne poszukiwanie, które wymaga refleksji" - wyjaśnił abp Kulbokas.
Jako "odrażający akt" określił we wtorek brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly zniszczenie tamy na Dnieprze w okupowanej przez wojska rosyjskie Nowej Kachowce, na południu Ukrainy. Przypomniał, że celowe atakowanie infrastruktury mającej zastosowanie tylko cywilne jest zbrodnią wojenną.
"Zniszczenie tamy w Kachowce jest odrażającym aktem. Celowe atakowanie wyłącznie cywilnej infrastruktury jest zbrodnią wojenną. Wielka Brytania jest gotowa wesprzeć Ukrainę i osoby dotknięte tą katastrofą" - napisał Cleverly na Twitterze.
The destruction of Kakhovka dam is an abhorrent act.Intentionally attacking exclusively civilian infrastructure is a war crime. The UK stands ready to support Ukraine and those affected by this catastrophe.
JamesCleverlyJune 6, 2023
Finlandia wydali dziewięciu dyplomatów, pracujących w rosyjskiej ambasadzie w Helsinkach. Fińskie władze oskarżają ich o pracę w misjach wywiadowczych - poinformowało we wtorek biuro prezydenta Finlandii Sauli Niinisto.
"Ich działania są sprzeczne z konwencją wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych" - poinformowała w oświadczeniu kancelaria prezydenta dodając, że poinformuje ambasadora Rosji o wydaleniu rosyjskich dyplomatów. Decyzja ta została podjęta na spotkaniu fińskiego prezydenta z ministerialną komisją ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa kraju.
Ponad 17 tysięcy osób zostanie ewakuowanych z terenów zalanych po wysadzeniu zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce na południu Ukrainy - poinformował we wtorek na Twitterze ukraiński prokurator generalny Andrij Kostin.
"Właśnie odbyłem rozmowę z komisarzem UE Didierem Reyndersem. Przekazałem mu najświeższe informacje o skutkach haniebnej międzynarodowej zbrodni rosyjskich okupantów" - napisał prokurator generalny.
Sprecyzował, że ponad 40 tys. osób jest zagrożonych powodzią. "Ukraińskie władze ewakuują ponad 17 tysięcy osób. Niestety na terytorium kontrolowanym przez Rosję znajduje się ponad 25 tysięcy cywilów. A okupanci nie prowadzą ewakuacji. To kolejne rażące lekceważenie życia ludzkiego i prawa międzynarodowego" - podkreślił Kostin.
"Jestem przekonany, że nastąpi właściwa reakcja społeczności europejskiej i światowej" - dodał prokurator generalny Ukrainy.
Nasze dowództwo przewidywało, że rosyjskie siły mogą wysadzić tamę na Dnieprze, więc nie przeszkodzi to w ukraińskiej kontrofensywie - oświadczył we wtorek dowódca Zjednoczonych Sił ukraińskiej armii generał Serhij Najew.
"Jeśli chodzi o Kachowską Elektrownię Wodną, to dowództwo wojskowe wcześniej przewidywało wrogie działania, w tym też obejmujące wysadzenie w powietrze" elektrowni - podkreślił generał. Zapewnił, że ukraińskie dowództwo posiada odpowiednie szacunki dotyczące szkód, które może spowodować rozlew wody.
Obecnie na tym odcinku działania wojskowych przede wszystkim są skoncentrowane na bezpieczeństwie cywilów - dodał Najew.
"Jeśli chodzi o przeszkadzanie naszym działaniom ofensywnym, to wojskowe dowództwo całkowicie uwzględniło także takie wrogie podstępne działania i w związku z tym nie powinno to zaszkodzić naszej ofensywie na tych odcinkach, gdzie może dojść do rozlewu wody" - przekazał dowódca Zjednoczonych Sił.
Możemy potwierdzić informację naszego wywiadu, że zaporę w Nowej Kachowce wysadziła rosyjska 205. brygada strzelców zmotoryzowanych - poinformowali we wtorek na antenie ukraińskiej telewizji doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Ołeksij Daniłow.
Szef RBNiO nazwał "kompletną bzdurą" doniesienia rosyjskiej propagandy, że tamę jakoby zniszczyły ukraińskie wojska. "(Najeźdźcy) wręcz krztuszą się ze złości, ponieważ nie są w stanie niczego osiągnąć sposobami militarnymi. Dlatego wymyślają różne głupstwa, nie mające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Przecież ta zapora znajdowała się pod całkowitą kontrolą rosyjskich okupantów i terrorystów od marca 2022 roku. Nie było tam ani jednego naszego żołnierza ani żadnych naszych przedstawicieli" - przypomniał Daniłow, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
"Wiedzieliśmy, że ładunki wybuchowe zostały umieszczone (na zaporze) w sierpniu-wrześniu ubiegłego roku. Właśnie teraz (Rosjanie) postanowili ich użyć, żeby zapobiec naszej kontrofensywie. Kontrofensywie, o której - ze zrozumiałych względów - mówi dzisiaj cały świat" - ocenił sekretarz RBNiO.
Żołnierze 205. brygady już od dłuższego czasu stacjonowali na terenie hydroelektrowni w Nowej Kachowce. Jest to formacja znana z udziału w I wojnie czeczeńskiej w latach 1994-96, a jej dewizą stało się zawołanie: "205. brygada, powrócimy nawet z piekła" (ros. "205. brigada, my wierniomsia daże iz ada"). Obecnie w składzie tej brygady walczą głównie rezerwiści z różnych zakątków Rosji - czytamy w analizie Ukrainskiej Prawdy.
Rosyjscy okupanci wysadzili zaporę w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski - poinformowały we wtorek władze Ukrainy. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Poziom wody w zbiorniku szybko opada, trwa ewakuacja zagrożonych zalaniem terenów położonych poniżej tamy.
Zniszczenie zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce na Ukrainie nastąpiło w okresie intensyfikacji ukraińskich działań zaczepnych na wielu odcinkach frontu - piszą w analizie eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) Andrzej Wilk, Piotr Żochowski i Jakub Ber.
"Rosjanie od dłuższego czasu liczyli się z możliwością przeprowadzenia przez przeciwnika desantu przez Dniepr w okolicach Chersonia i Nowej Kachowki. Wywołana sztucznie powódź może opóźnić przejęcie przez Ukraińców inicjatywy na tym odcinku frontu. Jednocześnie zniszczy ona rosyjskie linie umocnień zbudowane w ostatnich miesiącach i stworzy problem z dostawami wodny pitnej do miejscowości położonych na obszarach kontrolowanych przez zarówno Ukraińców, jak i Rosjan, w tym na okupowanym półwyspie" - piszą analitycy.
Eksperci zwracają uwagę, że Kijów dementuje doniesienia o walkach na południowym odcinku frontu, jednak charakter podjętych działań i wykorzystane środki wskazują, że 4 czerwca siły ukraińskie przystąpiły do operacji przełamania pozycji rosyjskich na kierunku Mariupola.
"O znaczeniu rozpoczętych walk świadczy nie tylko skala zaangażowanych po stronie ukraińskiej sił i środków (zwłaszcza wykorzystanie przygotowywanych od wielu miesięcy brygad, wyszkolonych i wyposażonych na Zachodzie z myślą o przyszłej kontrofensywie), lecz także aktywizacja na północnym wschodzie obwodu donieckiego" - podkreślono w analizie.
Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce pokazuje, jak bezwzględnie i okrutnie Rosjanie prowadzą wojnę, chcąc po prostu zniszczyć Ukrainę i jej przyszłość - powiedział w Bratysławie, podczas szczytu Państw Bukareszteńskiej Dziewiątki, prezydent Andrzej Duda.
Prezydent powiedział, że spotkanie w Bratysławie stanowi przygotowanie do lipcowego szczytu NATO w stolicy Litwy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się we wtorek ze specjalnym wysłannikiem papieża Franciszka kardynałem Matteo Zuppim - poinformowało biuro szefa ukraińskiego państwa. Rozmawiano m.in. o rosyjskich zbrodniach przeciwko Ukrainie, w tym o wysadzeniu tamy na Dnieprze.
Zełenski podkreślił, że Rosja wciąż popełnia straszne zbrodnie wojenne przeciwko Ukrainie, wśród których wymienił wtorkowe wysadzenie w powietrze tamy. "Ta zbrodnia związana jest z ogromnym ryzykiem i będzie mieć straszne konsekwencje dla życia ludzi i dla środowiska" - wskazał prezydent.
Podczas spotkania omówiono sytuację na Ukrainie i humanitarną współpracę między Ukrainą i Stolicą Apostolską w ramach realizacji ukraińskiej tzw. formuły pokojowej - czytamy w komunikacie.
Zełenski podkreślił, że wstrzymanie ognia i zamrożenie konfliktu nie poskutkuje zaprowadzeniem pokoju. "Wróg wykorzysta pauzę, by zwiększyć swoje możliwości, a następnie zaatakować, by (przeprowadzić) kolejną falę zbrodni i terroru. Rosja powinna wycofać wszystkie swoje wojska z terytorium Ukrainy w jej międzynarodowo uznanych granicach" - dodał.
Szef ukraińskiego państwa zaapelował do Stolicy Apostolskiej o wkład w implementację ukraińskiego planu pokojowego. "Cieszymy się z gotowości innych państw i partnerów do poszukiwania sposobów zaprowadzenia pokoju, ale w związku z tym, że wojna trwa na terytorium Ukrainy, algorytm osiągnięcia pokoju może być tylko ukraiński" - oświadczył.
Zełenski podkreślił też, że Watykan mógłby wnieść dużo, jeśli chodzi o kwestię uwolnienia ukraińskich jeńców, powrotu do kraju deportowanych do Rosji ukraińskich dzieci i przywrócenia sprawiedliwości.
Kardynał Zuppi przekazał słowa solidarności papieża Franciszka z ukraińskim narodem i zapewnił, że Stolica Apostolska dołączy do poszukiwania sposobów realizacji wskazanych inicjatyw humanitarnych. Hierarcha przekazał też prezydentowi Zełenskiemu list od papieża Franciszka.
Niewątpliwie mamy do czynienia z celowym aktem terrorystycznym ze strony rosyjskiej wymierzonym w to, by jak najwięcej szkody przynieść Ukrainie - mówił ambasador Wasyl Zwarycz, komentując w Radiu RMF24 zniszczenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce na południu Ukrainy. Rozmówca Piotra Salaka przekonywał, że skutki tego aktu terrorystycznego niestety będą odczuwalne nie tylko w Ukrainie, ale w całej Europie.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz postrzega zniszczenie tamy w Kachowce w ukraińskim obwodzie chersońskim jako "nowy wymiar" wojny na Ukrainie. Jednocześnie "pasuje to do sposobu, w jaki Putin prowadzi tę wojnę", powiedział Scholz we wtorek w Berlinie.
Po zniszczeniu tamy kanclerz Olaf Scholz oskarżył Rosję o coraz częstsze ataki na cele cywilne. To jest częścią "wielu, wielu zbrodni, które widzieliśmy na Ukrainie, popełnionych przez rosyjskich żołnierzy" - stwierdził Scholz, cytowany przez portal telewizji ZDF. "Dlatego jest to coś, co ma nowy wymiar, ale pasuje do sposobu, w jaki Putin prowadzi tę wojnę".
Według stanu z godz. 14 czasu polskiego na zachodnim, kontrolowanym przez władze w Kijowie brzegu Dniepru ewakuowano około 1,3 tys. osób. Podtopionych jest tam 13 miejscowości i 260 domów - powiadomiła na Telegramie ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS).
W wyniku wysadzenia w powietrze przez Rosjan zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce pojawiły się trudności z dostępem do wody na okupowanym Krymie; samozwańcze rosyjskie władze półwyspu już rozpoczęły racjonowanie wody pitnej dla mieszkańców - zaalarmował we wtorek przedstawiciel lojalnego wobec Ukrainy Medżlisu (samorządu) Tatarów krymskich Eskender Barijew.
Woda, która znajduje się w kranach jest zanieczyszczona i nie nadaje się do spożycia. Ten problem dotyczy głównie dużych miast na Krymie. Sytuacja może się jeszcze pogorszyć, ponieważ zniszczenie zapory prawdopodobnie doprowadzi do odcięcia dostaw wody Kanałem Północnokrymskim. Na razie te dostawy jeszcze funkcjonują, ale woda w kanale zawiera nieczystości, w tym ścieki z gospodarstw domowych. Wiąże się to z ryzykiem rozwoju groźnych chorób - relacjonował Barijew na antenie ukraińskiej telewizji.
Unia Europejska potępiła zniszczenie tamy wodnej w Nowej Kachowce na Dnieprze na południu Ukrainy jako nowy przykład "barbarzyńskiej agresji" Rosji na Ukrainę.
"To nowa oznaka eskalacji, podnosząca przerażającą i barbarzyńską naturę rosyjskiej agresji na Ukrainę do bezprecedensowego poziomu" - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wyraził "szok" w związku z "bezprecedensowym atakiem".
"Niszczenie infrastruktury cywilnej wyraźnie kwalifikuje się jako zbrodnia wojenna - pociągniemy do odpowiedzialności Rosję i jej pełnomocników" - zapowiedział we wpisie zamieszczonym na Twitterze.
Wysadzenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce na południu Ukrainy można przyrównać do zastosowania przez rosyjskie wojska broni masowego rażenia - oświadczył Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Zgodnie z art. 56 I protokołu dodatkowego do konwencji genewskich zakazane jest atakowanie budowli takich jak tamy i groble oraz elektrownie atomowe.
Jermak ocenił, że działania prowadzące do zniszczenia tam stanowią zbrodnię wojenną i mogą być przyrównane do wykorzystania broni masowego rażenia.
Władcy Rosji są przekonani, że Europa okaże słabość. Jest to główna nadzieja rosyjskich terrorystów, którzy spowodowali największą od dziesięcioleci katastrofę ekologiczną - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, zwracając się do uczestników szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki, którzy we wtorek spotkali się w Bratysławie.
"Niestety, Rosja od ponad roku kontroluje zarówno tamę, jak i całą elektrownię wodną w Kachowce. Fizycznie niemożliwe jest wysadzenie jej w jakiś sposób z zewnątrz - poprzez ostrzał. Została zaminowana przez rosyjskich okupantów i przez nich wysadzona" - powiedział Zełenski, odnosząc się do wysadzenia przez Rosjan zapory wodnej.
"To największa katastrofa ekologiczna spowodowana przez człowieka w Europie od dziesięcioleci. (Rosja) to najbardziej niebezpieczny terrorysta na świecie. I dlatego porażka Rosji - porażka, którą i tak zapewnimy - będzie najbardziej znaczącym wkładem w bezpieczeństwo naszego regionu, naszej Europy i świata" - dodał ukraiński prezydent.
Wojska rosyjskie ostrzeliwują tereny w obwodzie chersońskim, gdzie trwa ewakuacja mieszkańców po zniszczeniu przez Rosjan zapory na Dnieprze; dwóch policjantów zostało rannych - poinformował we wtorek szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko.
"Rosjanie nadal ostrzeliwują tereny, gdzie trwają działania ewakuacyjne. Godzinę temu w tym rejonie rannych zostało dwóch funkcjonariuszy policji. Ostrzały trwają" - powiedział minister.
Kłymenko ostrzegł też przed niebezpieczeństwem z powodu min wynoszonych przez wzbierającą wodę i grożących eksplozją. Jak przekazał, 24 miejscowości są podtopione, a służby podlegające MSW ewakuowały dotąd około 1000 osób. Ewakuacja trwa - dodał Kłymenko w komunikacie opublikowanym na serwisie Telegram.
Koncern Enerhoatom, operator ukraińskich elektrowni atomowych, oznajmił, że istnieje plan działań dotyczący pracy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i jej personelu w przypadku, gdy wody ze Zbiornika Kachowskiego nie wystarczą do zasilania rezerwuaru w elektrowni.
"Istnieje algorytm działań dotyczący pracy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i jej pracowników w przypadku, gdy woda ze Zbiornika Kachowskiego będzie się cofać" - powiedział szef Enerhodaru Petro Kotin, cytowany przez agencję Ukrinform. "Potwierdzamy oświadczenie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej o tym, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla elektrowni" - dodał.
Ostrzegł jednak, że postępuje "degradacja" elektrowni spowodowana okupacją rosyjską i przebywaniem wojskowych Rosji na terenie obiektu. Wysadzenie zapory w Nowej Kachowce jest jego zdaniem "dalszym pogorszeniem" sytuacji.
Rosyjska administracja okupacyjna w obwodzie chersońskim poinformowała, że przygotowuje się do ewakuacji trzech miejscowości - Nowej Kachowki, Hołej Prystani i Aleszek. Łącznie mieszka na tych obszarach kilkadziesiąt tysięcy ludzi - napisał Reuters.
Agencja przypomniała, że pod okupacją rosyjską znajduje się lewy brzeg Dniepru.
Ukraińskie MSZ wezwało w oświadczeniu do zorganizowania pilnego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie "rosyjskiego ataku terrorystycznego", w którym zniszczono tamę na Dnieprze w Nowej Kachowce na południu Ukrainy, oraz do nałożenia kolejnych dotkliwych sankcji na Rosję.
Ukraiński resort zażądał nałożenia nowych międzynarodowych sankcji w szczególności na rosyjski przemysł rakietowy i atomowy. "Uważamy wysadzenie przez Federację Rosyjską tamy Kachowskiej Elektrowni Wodnej za akt terroru skierowanego przeciwko infrastrukturze krytycznej Ukrainy, który ma na celu spowodowanie tak wielu ofiar cywilnych i zniszczeń, jak to tylko możliwe" - napisano.
"Polska dołoży wszelkich starań, aby Rosja poniosła odpowiedzialność międzynarodową, a sprawcy tego zbrodniczego czynu zostali ukarani i będzie się tego domagać w ramach międzynarodowych stosownych ram mechanizmów instytucjonalno-prawnych, w tym o charakterze humanitarnym i środowiskowym" - czytamy w oświadczeniu polskiego MSZ.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych bezwzględnie potępia kolejny bezprzykładny akt rosyjskiego barbarzyństwa na okupowanych terenach Ukrainy - wysadzenie zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce - stanowiący zarazem poważne naruszenie podstawowych norm prawa humanitarnego, prawa ochrony środowiska i posiadający znamiona zbrodni wojennej" - czytamy w komunikacie polskiego MSZ dotyczącym zniszczenia zapory na Dnieprze.
Wysadzenie zapory na Dnieprze to akt rosyjskiego barbarzyństwa; niezbędne jest nałożenie kolejnych dotkliwych sankcji. Rosja powinna ponieść odpowiedzialność międzynarodową - stwierdził w komunikacie polski MSZ.
Jeżeli poziom wody w Zbiorniku Kachowskim spadnie poniżej 12,7 m, nie będzie można z niego pompować wody chłodzącej reaktory nieczynnej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - przekazał we wtorek Rafael Grossi, szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Dodał, że na razie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla obiektu.
Poziom wody w zalewie na Dnieprze tworzonym przez wysadzoną w nocy z poniedziałku na wtorek przez Rosjan zaporę w Nowej Kachowce wynosił o godz. 7 czasu polskiego 16,4 m. Woda opada obecnie w tempie 5 cm na godzinę - zaznaczono w komunikacie dyrektora generalnego MAEA.
Wysadzenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce na 100 proc. jest działaniem Rosjan, wyznają oni zasadę, że cel uświęca środki. Podobnie stało się w 1941 roku, kiedy Stalin poświęcił życie ludzi dla dobra operacji wojskowej - powiedział gen. Bogusław Samol.
Nie ma na razie ofiar w ludziach po wysadzeniu w powietrze przez Rosjan zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce i podnoszeniu się poziomu wody na zatapianych terenach - poinformował we wtorek ukraiński premier Denys Szmyhal.
Wysadzenie w powietrze przez Rosjan zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce tworzy zagrożenie dla południa Ukrainy, Rosja "powinna wynieść się z Zaporoskiej Elektrowni Atomowej", by uniknąć dalszej katastrofy - oświadczył ukraiński premier Denys Szmyhal.
"Terroryści rosyjscy wysadzili zaporę Kachowskiej Elektrowni Wodnej. To tworzy zagrożenie dla południa Ukrainy. Całkowitą odpowiedzialność za ten akt terroru ponosi Rosja. Świat powinien zareagować bezzwłocznie i nie słowem, a czynem. Rosja powinna wynieść się z Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, by uniknąć dalszej katastrofy" - napisał Szmyhal na Twitterze.
Tej nocy, o godz. 2:50 (godz. 1:50 czasu polskiego) rosyjscy terroryści wysadzili od środka hydroelektrownię w Nowej Kachowce; zagrożonych zalaniem jest ok. 80 miejscowości, prowadzimy akcję ratowniczą - ogłosił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski we wtorek po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO).
Poprowadziłem nadzwyczajne posiedzenie RBNiO; wydano instrukcję dotyczącą ewakuacji z zagrożonych terenów i dostarczenia wody pitnej do wszystkich miejscowości, które czerpały wodę ze Zbiornika Kachowskiego - przekazał Zełenski w mediach społecznościowych. Rząd, służby i wojsko robią wszystko, by ratować ludzi - podkreślił.
Rosja odpowie za ten akt terroryzmu - zaznaczył. Podczas spotkania uzgodniliśmy zestaw narzędzi międzynarodowych i środków bezpieczeństwa, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności - dodał.
Armia ukraińska komentując wysadzenie przez Rosjan zapory wodnej w Nowej Kachowce na Dnieprze, oświadczyła, że "podstępne działania przeciwnika" nie powstrzymają jej wojsk, które "są gotowe do wyzwalania" terytoriów okupowanych.
"Podstępne działania przeciwnika, który wywołuje kryzysy socjalne i ekonomiczne, nie powstrzymają Sił Obrony Ukrainy. Są one gotowe do wyzwalania terytoriów okupowanych" - oświadczył Zarząd Komunikacji Strategicznych Ukraińskich Sił Zbrojnych w komunikacie na serwisie Telegram.
Wysadzenie zapory w Nowej Kachowce to nowy etap rosyjskiej agresji na Ukrainę, który otwarcie pokazuje prawdziwe cele Kremla - zniszczenie Ukrainy, mordowanie Ukraińców, zrujnowanie gospodarki i infrastruktury krytycznej - przekazał we wtorek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RNBiO) Ołeksij Daniłow.
"To całkowity i ostateczny demontaż całej fałszywej i ideologicznej narracji Kremla: 'wyzwolenia Ukrainy', 'niszczenia wyłącznie obiektów wojskowych' i reszty czysto propagandowych i kłamliwych rojeń" - napisał Daniłow w mediach społecznościowych
Niemal 800 osób tylko w obwodzie chersońskim ewakuowały ukraińskie włądze po wysadzeniu zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce.
Według szefa ukrainskeigo MSW sytuacja jest trudna m.in dlatego, że zalana została część dróg, a woda wciąż wzbiera - w strefie potencjalnego zatopienia jest prawie 80 miejscowości.
Jak poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "Siły rosyjskie wysadziły tamę w Kachowce od środka".
Szef NATO Jens Stoltenberg stwierdził, że zniszczenie zapory w Nowej Kachowce kolejny raz pokazuje, jak brutalna jest rosyjska inwazja na Ukrainie.
Władze okupacyjne Nowej Kachowki obwiniają Ukrainę o zniszczenie zapory. Ich zdaniem to ukraińskie ostrzały doprowadził do przerwania zapora - podaje TASS. Agencja powołuje się na urzędnika, który twierdzi, że zapora się rozsypuje, a w woda rozlewa się w sposób niekontrolowany.
Komu atak na zaporę jest bardziej na rękę? O tym rozmawialiśmy z Jarosławem Wolskim na antenie Radia RMF24.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W ciągu ostatnich 48 godzin doszło do znacznego nasilenia walk pomiędzy wojskami ukraińskimi a rosyjskimi w wielu sektorach frontu, tymczasem konflikt między Grupą Wagnera i rosyjskim ministerstwem obrony osiągnął bezprecedensowy poziom - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że do nasilenia walk doszło także w tych sektorach, w których od kilku miesięcy panował względny spokój.
Wysadzenie zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce nie stwarza na razie bezpośredniego zagrożenia dla Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - przekazała we wtorek Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA). Okupowana przez Rosjan i niedziałająca obecnie elektrownia wciąż potrzebuje wody z tworzonego przez wysadzoną tamę zbiornika do chłodzenia reaktorów.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie weźmie udziału w lipcowym szczycie NATO w Wilnie, jeśli nie będzie mógł tam liczyć na otrzymanie planu akcesji Ukrainy do sojuszu - powiedział prezydent Estonii Alar Karis, cytowany we wtorek przez telewizję ERR.
Karis spotkał się w piątek w Kijowie z ukraińskim prezydentem, który - według słów estońskiej głowy państwa - powiedział, że "jeśli na szczycie nie zostanie przedstawiony jasny plan dla Ukrainy, nie weźmie on w nim udziału". Szczyt NATO w Wilnie odbędzie się w dniach 11-12 lipca bieżącego roku.
Wysadzając zaporę wodną na Dnieprze w Nowej Kachowce, Rosja spowodowała najprawdopodobniej największą katastrofę technologiczną od dziesięcioleci - oświadczył we wtorek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
"Rosja zniszczyła zaporę w (Nowej) Kachowce, powodując prawdopodobnie największą katastrofę technologiczną w Europie od dziesięcioleci i narażając tysiące cywilów na niebezpieczeństwo. To odrażająca zbrodnia wojenna. Jedynym sposobem na powstrzymanie Rosji, największego terrorysty XXI wieku, jest wyrzucenie jej z Ukrainy" - napisał Kułeba na Twitterze.
Russia destroyed the Kakhovka dam inflicting probably Europes largest technological disaster in decades and putting thousands of civilians at risk. This is a heinous war crime. The only way to stop Russia, the greatest terrorist of the 21st century, is to kick it out of Ukraine.
DmytroKulebaJune 6, 2023
Wierny Moskwie gubernator Krymu powiedział, że po wybuchu zapory istnieje ryzyko obniżenia się poziomu wody w Kanale Północnokrymskim, którym obecnie woda jest dostarczana na Półwysep.
Lokalne władze informują, że trwa ostrzał rosyjskiego miasta Szebiekino w obwodzie biełgorodzkim.
Po wysadzeniu przez Rosjan tamy na Dnieprze doszło do podtopień w okupowanej Nowej Kachowce, gdzie znajduje się tama - poinformował we wtorek szef lojalnych wobec Kijowa władz miasta, Wołodymyr Kowałenko.
Już o godz. 6.30 czasu lokalnego (godz. 5.30 czasu polskiego) podtopione zostało miejscowe zoo, teren teatru letniego, okoliczne kawiarnie, przystań jachtowa. Woda dotarła do nabrzeżnego bulwaru - Alei Dnieprowskiej.
"Wysadzenie tamy jest straszne, bo objęło nie tylko przejazd przez groblę. Wysadzona jest sama Kachowska Elektrownia Wodna" - powiedział Kowałenko. Podkreślił, że w Nowej Kachowce są problemy z internetem, dlatego trudno jest mu teraz uzyskać doniesienia z okupowanego miasta.
Oto najnowsze zdjęcia pokazujące sytuacje w Nowej Kachowce:
The center of #NovaKakhovka now. pic.twitter.com/BNkUiRM09z
nexta_tvJune 6, 2023
On the right bank of the #Dnieper, 16,000 people found themselves in a critical flood zone, said the head of the #Kherson regional military administration Prokudin. pic.twitter.com/MLmNKzq9ft
nexta_tvJune 6, 2023
Według okupacyjnych władz w Nowej Kachowce mieszkańcy 300 domów zostali już ewakuowani. Wierny Moskwie prezydent miasta Władimir Leontiew przekazał, że w części miasta odłączono elektryczność.
Minister Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii, który odwiedza Ukrainę powiedział, że jest za wcześnie, by ocenić skutki wybuchu zapory, ale "jedyną powodem tego, co się stało, jest nieuprawniona inwazja Rosji na Ukrainę". James Cleverly stwierdzi, że najlepsze co może teraz zrobić Rosja, to wycofanie żołnierzy z Ukrainy.
Po wysadzeniu przez rosyjskie wojska okupacyjne zapory w Nowej Kachowce na Dnieprze prawie dziesięć miejscowości zostało całkowicie albo częściowo zalanych, a w strefie zagrożenia znalazło się około 16 tys. ludzi - podała Chersońska Wojskowa Administracja Obwodowa.
Informacje te dotyczą kontrolowanej przez ukraińskie władze prawej, zachodniej części Dniepru i pochodzą z godziny 7.30 (6.30 w Polsce) - wyjaśniono w Telegramie.
"Według stanu na 7.30 całkowicie lub częściowo zalane zostały miejscowości: Tiahynka, Lwowe, Odradokamianka, Iwaniwka, Mykilske Tokariwka, Poniatiwka, Biłozerka i dzielnica Wyspa miasta Chersoń" - poinformowano.
"Na prawym brzegu Chersońszczyzny w strefie krytycznej znalazło się blisko 16 tys. osób" - wskazano.
Położona w Nowej Kachowce na południu Ukrainy zapora na Dnieprze została ukończona w 1956 r. Ma 30 m wysokości i 3,2 km długości, jej częścią jest Kachowska Elektrownia Wodna. Zapora została zajęta przez wojska rosyjskie 24 lutego 2022 r. We wtorek nad ranem władze ukraińskie poinformowały o wysadzeniu konstrukcji przez Rosjan.
Ukraińska agencja atomistyki twierdzi, że zniszczenie zapory w Nowej Kachowce zagraża funkcjonowaniu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, ale w tej chwili sytuacja w obiekcie jest pod kontrolą.
Rosyjska agencja RIA Novosti podaje - powołując sie na źródła w FSB - że Ukraina planuje zrzucić w Rosji "brudną bombę".
Brudna bomba składa się z dwóch części. Standardowego ładunku wybuchowego i materiału radioaktywnego, który rozprzestrzenia się po eksplozji. Skutkami eksplozji są fale uderzeniowe i cieplne oraz rozprzestrzenianie się materiału radioaktywnego.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że zniszczenie zapory w Nowej Kachowce potwierdza, że "siły Moskwy muszą być wypędzone" z całej Ukrainy.
Wysadzenie przez Rosjan zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce na południu Ukrainy to "ekobójstwo" i "kolejna zbrodnia wojenna" Rosjan - oświadczył we wtorek Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
To jest ekobójstwo. Rosjanie odpowiedzą za potencjalne pozbawienie wody pitnej ludzi w południowej części obwodu chersońskiego i na Krymie, za potencjalne zniszczenie części miejscowości i biosfery - napisał Jermak na serwisie Telegram.
Ostrzegł następnie, że działania Rosjan "powodują zagrożenie dla Zaporoskiej Elektrowni Atomowej".
Ukraińska Prawda publikuje materiały pokazujące jak wzrasta poziom wody w Chersoniu.
6 . , , . pic.twitter.com/yQkkQaI4Ac
ukrpravda_newsJune 6, 2023
Pojawiają się kolejne materiały obrazujące zniszczenia zapory.
An explosion occurred at the Kakhovskaya hydroelectric power station, #Kherson region. 11 out of 28 spans have been destroyed, 80 settlements are under the threat of flooding.President #Zelenskyy called an emergency meeting of the National Security Council of #Ukraine. pic.twitter.com/dirbjBYu6M
nexta_tvJune 6, 2023
Szef władz okupacyjnych Nowej Kachowki oświadczył, że zniszczenie zapory na Dnieprze, znajdującej się w tym rejonie, spowoduje problemy w zaopatrywaniu w wodę zaanektowanego Krymu - poinformowała we wtorek agencja Reutera.
Później - dodaje Reuters - te same władze oznajmiły, że nie ma zagrożenia wyschnięcia Kanału Północnokrymskiego, doprowadzającego wodę ze zbiornika kachowskiego na okupowany półwysep.
W zbiorniku kachowskim spada poziom wody w związku z wysadzeniem zapory - podały ukraińskie agencje informacyjne.
Rozpoczęła się ewakuacja okolicznych miejscowości. Władze Ukrainy jeszcze jesienią zeszłego roku ostrzegały, że jeśli wojska rosyjskie przerwą zaporę w elektrowni wodnej w Nowej Kachowce, to w strefie zalania znajdzie się ponad 80 miejscowości.
Według MSW Ukrainy po wysadzeniu zapory elektrowni w Nowej Kachowce w strefie zagrożonej zalaniem znajduje się co najmniej 10 miejscowości na prawym, zachodnim brzegu Dniepru. Są to: Mykołajiwka, Olhiwka, Lowo, Tiahynka, Poniatiwka, Iwaniwka, Tokariwka, Prydniprowskie, Sadowe i częściowo miasto Chersoń.
"W ciągu pięciu godzin poziom wody osiągnie poziom krytyczny" - przekazał szef Chersońskiej Wojskowej Administracji Obwodowej Ołeksandr Prokudin, informując o rozpoczęciu ewakuacji obszarów zagrożonych powodzią.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy przekazała, że jeszcze dziś odbędzie się nadzwyczajne spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w sprawie eksplozji zapory.
Władze obwody chersońskiego informują o rozpoczęciu ewakuacji osób mieszkających w pobliżu zapory.
Dowództwo Operacyjne Południe apeluje do osób mieszkających w pobliżu rzeki Dniepr o przygotowywanie się do ewakuacji.
Nova Kakhovka Dam on the Dnipro River is destroyed above Kherson and 80 other settlements. pic.twitter.com/Uyyyi4Xezy
igorsushkoJune 6, 2023
W 2022 roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że zniszczenie zapory oznaczałoby "dokładnie to samo, co użycie broni masowego rażenia". Według prezydenta w zbiorniku zasilającym elektrownie w Nowej Kachowce znajdowało się 18 mln litrów sześciennych wody.
Wysadzenie zapory doprowadzi do powodzi. Pod wodą może się znaleźć 80 miejscowości - w tym duża część Chersonia, w którym mieszka prawie 300 tys. osób.
W mediach społecznościowych pojawiły się już nagrania, które mają pokazywać zniszczenie zapory.
#Ukraine: The Nova Kachovka dam in Kherson Oblast has reportedly been destroyed, causing flooding in the Dnipro basin below. #Russia has blamed the Ukrainian military for the dams destruction, but the cause is currently unknown. pic.twitter.com/Ushl9uhd6D
PopularFront_June 6, 2023
O zniszczeniu zapory w Nowej Kachowce informuje agencja informacyjna TASS.
Wcześniej rosyjska państwowa agencja informacyjna, powołując się na wiernego Moskwie burmistrza Nowej Kachowki, zaprzecza tym doniesieniom. "Wszystko jest ciche, spokojne, nic się nie dzieje" - zaznaczył Władimir Leontiew w rozmowie z TASS.
Dowództwo Operacyjne Południe Armii Ukrainy poinformowało na Facebooku, że Rosjanie wysadzili tamę w Nowej Kachówce. "Skala zniszczeń, ilość wody i obszary, które zostały zalane - informacje o tym wszystkim zostaną zweryfikowane" - podano w komunikacie.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził, że amerykańskie myśliwce F-16 mogą przenosić broń nuklearną i ostrzegł, że zaopatrywanie Kijowa w te maszyny spowoduje dalszą eskalację konfliktu.
Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w nocy z poniedziałku na wtorek na obszarze całej Ukrainy, silne eksplozje słychać było w stolicy kraju, Kijowie - poinformował portal "Ukraińska Prawda".
Mer Kijowa Watalij Kliczko napisał na Telegramie, że systemy obrony powietrznej odpierają ataki na miasto.