Kanadyjska firma BlackBerry produkująca smartfony ogłosiła, że chce zwolnić 4500 pracowników w swoich oddziałach na całym świecie. Powodem takiej decyzji są ogromne straty, które w ostatnim czasie odnotował koncern.
Do pierwszego kwartału 2015 roku BlackBerry chce zredukować liczebność personelu do 7 tysięcy osób. Będą to już kolejne zwolnienia w ostatnim czasie - jeszcze na wiosnę koncern zatrudniał prawie 13 tysięcy pracowników.
Producent smartfonów przedstawił z tygodniowym wyprzedzeniem swoje wyniki finansowe. Przedstawiciele spółki podali, że straty koncernu za drugi kwartał sięgają niemal miliarda dolarów. Mają być one spowodowane m.in. niezadowalającą sprzedażą smartfona Z10. W czerwcu dyrektor BlackBerry Thorstein Heins mówił, że sprzedano zaledwie 2,7 miliona tych urządzeń. Wielu użytkowników smartfonów BlackBerry postanowiło pozostać przy starszych modelach. Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze losy koncernu. W ubiegłym miesiącu poinformowano, że nie jest wykluczona sprzedaż przedsiębiorstwa.
(mn)