Dereck Chisora za pośrednictwem serwisu brytyjskiego tabloidu "Daily Star" odpowiedział Solowi Campbellowi, który w reakcji na wyemitowany przez BBC dokument "Stadiony nienawiści" nawoływał Anglików, by zrezygnowali z wyjazdu na Euro 2012. Znany bokser zamierza wybrać się do Polski i na Ukrainę i do tego samego zachęca także kibiców.
Campbell wywołał wielką medialną burzę przekonując swoich rodaków do pozostania w domach. Jego zdaniem, Euro 2012 organizowane przez Polaków i Ukraińców będzie stać pod znakiem rasizmu i przemocy. W opinii Chisory kibice nie powinni jednak zwracać uwagi na słowa byłego kapitana reprezentacji Anglii.
Nie dajcie się zniechęcić. Wsiądźcie w samoloty i lećcie wspierać swój kraj i naród. Zamierzam być w obu krajach, by kibicować Anglii i Polsce - powiedział bokser. Pakujcie walizki, ruszajcie w drogę i zapomnijcie o rasizmie - dodał.
28-letni Chisora dobrze zna Polskę. Przyjechał do naszego kraju m.in. po głośnej walce z Witalijem Kliczką oraz późniejszej bójce na konferencji prasowej z Davidem Hayem. Odpoczywał wtedy w podwarszawskich Łomiankach.
Program "Stadiony nienawiści" wyemitowano w poniedziałek w brytyjskim kanale informacyjnym. Obraz kibiców w Polsce i na Ukrainie przedstawiono w nim bardzo negatywnie. Od antysemickich okrzyków na meczu ŁKS - Widzew, po rasistowskie wybryki i transparenty na derbach Warszawy. Zdjęcia nakręcone w Krakowie podczas spotkania Wisła - Cracovia zdumiałyby niejednego działacza UEFA.
Ekipa BBC zbierała materiał przez miesiąc, odwiedzając mecze ligowe w Polsce i na Ukrainie. Wynika z niego, że głównym problemem polskich stadionów jest antysemityzm, a ukraińscy kibole to zionący nienawiścią naziści i rasiści.