Mike Taylor nie jest już trenerem reprezentacji polskich koszykarzy – przekazał Polski Związek Koszykówki. Amerykanin prowadził kadrę od 2014 roku, łącznie w 111 spotkaniach. "Pora na zmiany i nowy impuls" - przekazał Radosław Piesiewicz, Prezes Polskiego Związku Koszykówki.
Mike Taylor został trenerem reprezentacji Polski koszykarzy w 2014 roku. Od tego czasu kadra trzykrotnie awansowała do mistrzostw Europy - dwa razy zajmując pierwsze miejsce w grupie kwalifikacyjnej. W 2015 roku Polacy doszli do 1/8 finału EuroBasketu we Francji. Rywal, jakim była Hiszpania, okazał się jednak zbyt mocny.
W 2017 roku biało-czerwonym nie udało się wyjść z grupy, po wyrównanych meczach z m. in. Finlandią i Francją. Polacy zapewnili sobie natomiast awans na mistrzostwa Europy w 2022 roku - w kwalifikacjach wygrali na wyjeździe z Hiszpanią. Pokonali tę drużynę po raz pierwszy od 1972 roku.
Trener Mike Taylor dał wszystkim kibicom koszykówki w Polsce mnóstwo radości. Po nieudanym EuroBaskecie w 2013 roku kadra potrzebowała odświeżenia i to właśnie zapewnił Amerykanin. Reprezentacja grała na dwóch kolejnych mistrzostwach Europy, awansując do nich w świetnym stylu - powiedział Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki.
Reprezentacja Polski z trenerem Taylorem w 2019 roku awansowała również, po 52 latach przerwy, do mistrzostw świata. Aby zagrać na mundialu musiała wcześniej pokonać w kwalifikacjach bardzo silne drużyny Chorwacji i Włoch. W turnieju w Chinach okazała się lepsza m.in. od gospodarzy oraz od Rosji i awansowała aż do ćwierćfinału. Ostatecznie kadra zajęła ósme miejsce, a na zakończenie mogła zaprezentować się w starciu przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Występy na mistrzostwach świata - dopiero drugi raz w historii - pozostaną niezapomniane, tak samo jak rewelacyjne ósme miejsce - zaznaczył Piesiewicz.
Mike Taylor poprowadził reprezentację Polski w 111 meczach. Kadra odniosła wówczas 60 zwycięstw i zanotowała 51 porażek. Dłużej niż Amerykanin drużynę narodową prowadził tylko słynny trener Witold Zagórski (1961-1975).
Dziękujemy trenerowi za ciężką pracę, sukcesy oraz wkład w rozwój koszykówki w naszym kraju - powiedział prezes Polskiego Związku Koszykówki.