Prezydent Niemiec Joachim Gauck nazwał zamachy terrorystyczne w Paryżu wojną nowego rodzaju. W przemówieniu wygłoszonym w niedzielę z okazji Dnia Żałoby Narodowej Gauck podkreślił, że demokracja jest silniejsza od terroryzmu.
Żyjemy w czasach, w których przyszło nam opłakiwać ofiary wojny nowego rodzaju; ofiary perfidnie działającej bandy morderców, terrorystów - powiedział Gauck podczas uroczystego posiedzenia Bundestagu poświęconego pamięci ofiar wojen i dyktatur.
Prezydent zaznaczył, że ataki w Paryżu skierowane były nie tylko przeciwko Francji, lecz także otwartemu społeczeństwu. Jak dodał, sprawcy muszą wiedzieć, że "wspólnota demokratów jest silniejsza od międzynarodówki nienawiści". Chylimy czoło przed zmarłymi, lecz nigdy nie ugniemy się przed terrorem - zapewnił prezydent Niemiec.
Minister obrony Ursula von der Leyen ostrzegła przed zbyt pochopną dyskusją o ewentualnym udziale Niemiec w militarnych działaniach NATO przeciwko Państwu Islamskiemu. "Nie powinniśmy podejmować pochopnych decyzji w tę czy inną stronę" - powiedziała von der Leyen telewizji ARD. "Konieczny jest spokój" - dodała szefowa resortu obrony.