Polscy policjanci otrzymali zalecenie, by w związku z zagrożeniem koronawirusem nie używać bezustnikowych alkomatów podczas akcji zbiorowego badania trzeźwości kierowców. Chodzi o to, by zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.
Od kilku lat polska policja sprawdza trzeźwość kierowców m.in. za pomocą alkomatów bezustnikowych. W związku z zagrożeniem koronawirusem funkcjonariusze otrzymali zalecenie, by nie używać tych urządzeń podczas akcji zbiorowych badających trzeźwość kierowców.
Urządzenia z ustnikami będą również wykorzystywane do badań podczas prowadzonych działań mających na celu ujawnianie kierowców po spożyciu alkoholu. Natomiast profilaktycznie, aby zminimalizować całkowicie ryzyko narażenia na biologiczny czynnik chorobotwórczy zaleca się nie używać urządzeń bezustnikowych podczas akcji zbiorowych, badając trzeźwość - przekazał rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka. Dodał, że nie dotyczy to pojedynczych badań.
W naszej opinii użycie tych urządzeń nie stwarza zagrożenia zarażenia chorobami, nigdy takiego przypadku nie stwierdziliśmy, jednak po konsultacji z inspektorem sanitarnym MSWiA wolimy całkowicie rozwiać jakiekolwiek wątpliwości wobec również licznych zapytań ze strony społeczeństwa w związku z obawami przed wirusami i toczącej się debaty publicznej - tłumaczył Ciarka.
Wcześniej Ciarka w rozmowie z PAP zapewniał, że wszystkich policjantów zapoznano już z działaniami profilaktycznymi oraz sposobami minimalizowania ryzyka zarażenia koronawirusem. Dodał, że w przypadku, gdyby policjanci podczas interwencji, czy jakichkolwiek innych działań, mieli kontakt z osobą podejrzaną o zachorowanie, zgodnie z procedurą informacje taką przekażą GIS MSWiA. Następnie podejmowane będą dalsze środki mające na celu sprawdzenie i zminimalizowanie ryzyka zachorowania.
Jesteśmy przygotowani na wypadek pełnienia obowiązków w sytuacji zagrożenia koronawirusem. Posiadamy maski, kombinezony ochronne i środki odkażające. W razie wystąpienia ogniska koronawirusa na terenie kraju środki te zostaną rozdystrybuowane do jednostek i policjantów, którzy mogliby wykonywać zadania w strefach zagrożonych zakażeniem - informował Ciarka.