​"Żadne prawo ustanawiane z jakiejkolwiek intencji i przez kogokolwiek nie zmieni faktów z przeszłości. Zwracamy się do polityków: nie rozdzielajcie nas. Znowu" - czytamy w oświadczeniu organizacji i osób działających na rzecz dialogu polsko-żydowskiego. To reakcja na kontrowersyjną nowelizację ustawy o IPN.

REKLAMA

Oświadczenie podpisały 22 osoby, m.in. ze Stowarzyszenia im. Jana Karskiego oraz Rady Chrześcijan i Żydów. Zostało również wsparte przez 40 innych osób. TUTAJ ZOBACZYCIE PEŁNĄ LISTĘ OSÓB, KTÓRE PODPISAŁY SIĘ POD OŚWIADCZENIEM

Co się teraz stanie z Polakami i Żydami? Przez 30 lat tysiące ludzi, organizacje i instytucje samorządowe i państwowe przywracały wiedzę i pamięć o wspólnym polsko-żydowskim dziedzictwie - czytamy w oświadczeniu.

Jego autorzy podkreślają: Powstały wspólne projekty artystyczne, naukowe i edukacyjne. Budowaliśmy mosty porozumienia i międzyludzkiej solidarności. To wzbudzało szacunek i uznanie dla Polaków i Żydów w świecie. Rozmawialiśmy ze sobą na najtrudniejsze tematy z naszej wspólnej historii, z czasów II Wojny i Zagłady, a także o tym, co stało się później. Dwie bolesne pamięci, polska i żydowska, zbliżyły się do siebie.

Na końcu zaznaczono: Żadne prawo ustanawiane z jakiejkolwiek intencji i przez kogokolwiek nie zmieni faktów z przeszłości. Zwracamy się do polityków: nie rozdzielajcie nas. Znowu.

Co zakłada nowelizacja ustawy o IPN

Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN, którą podpisał prezydent, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

Nowelizacja wywołała kontrowersje m.in. w Izraelu, USA i na Ukrainie. Krytycznie odniosły się do niej władze Izraela. Ambasador Anna Azari podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz zaapelowała o zmianę nowelizacji. Podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady". Amerykański Departament Stanu zaapelował do Polski o ponowne przeanalizowanie nowelizacji ustawy o IPN z punktu widzenia jej potencjalnego wpływu na zasady wolności słowa i "naszej zdolności do pozostania realnymi partnerami".

(m)