Samochody z darami podjeżdżają tu co chwilę. Szczecin uruchomił miejski punkt zbiórki darów dla mieszkańców dotkniętego powodzią południa kraju. Potrzebne powodzianom artykuły można przywozić codziennie do Netto Areny. Dary przyjmuje też Polski Czerwony Krzyż. Infolinię o tym, co jest potrzebne, uruchomił natomiast urząd wojewódzki.

REKLAMA

W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim działa specjalny numer telefonu: 882 788 381 czynny w godz. od 8 do 20. Dzwoniąc pod niego dowiemy się, gdzie w danym powiecie na terenie naszego województwa możemy włączyć się w pomoc powodzianom i jakie produkty są potrzebne.

Ten telefon służy przede wszystkim do informacji, czego potrzebujemy na południu. To woda, żywność, środki higieniczne oraz karma dla zwierząt. Chodzi też o to, by wskazać chcącym pomóc, gdzie mogą dowozić te rzeczy - podkreślił Adam Rudawski.

Wojewoda poprosił starostów o uruchomienie lokalnych numerów telefonów dla mieszkańców, pod którymi będą mogli uzyskać informacje, jak można pomóc powodzianom.

W województwie zbiórkę darów i funduszy, we współpracy z lokalnymi sztabami, służbami i samorządami, organizuje m.in. zachodniopomorski oddział PCK.

W Szczecinie dary mogą być przynoszone do siedziby Zachodniopomorskiego Oddziału PCK przy ul. Wojska polskiego 63 (wejście od ul. Piłsudskiego) w godzinach od 7.00 do 19.00. Polski Czerwony Krzyż organizuje również ogólnopolską zbiórkę funduszy dla powodzian, szczegóły dostępne są na stronie internetowej PCK - mówi dyrektor zachodniopomorskiego biura PCK Joanna Łaskarzewska.

We wtorek ruszył też miejski punkt zbiórki darów w Netto Arenie. Od rana podjeżdżają tam samochody wypakowane darami. Mieszkańcy przywożą ręczniki, środki czystości i całe zgrzewki wody.

Wszystkie środki będziemy przekazywali do gmin, w których są potrzebne. Spółki miejskie również dysponują sprzętem, który w razie potrzeby może zostać użyty lub użyczony innym samorządom - podkreślił prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

Służby uspokajają, że w regionie powódź nie będzie groźna. Aktualnie w województwie zachodniopomorskim nie przewiduje się niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Możliwe są czasowe, lokalne wezbrania wód z przekroczeniem stanów ostrzegawczych w Trzebieży, Szczecinie i Gryfinie. Z prognoz wynika, że nawet jeśli wystąpią, nie będą znaczące. Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność - uspokajał wojewoda Adam Rudawski na konferencji prasowej w Szczecinie.

Region do usuwania skutków wielkiej wody wysłał zgromadzony tu sprzęt. Na miejsce pojechali też zachodniopomorscy strażacy i strażacy ochotnicy.

Wspierają oni działania w województwie dolnośląskim i opolskim. Zadysponowanych jest tam 63 strażaków i 18 pojazdów, co stanowi 4 proc. naszych zasobów ratowniczych. Do dyspozycji na terenie województwa zachodniopomorskiego mamy 2600 druhów OSP i 1525 strażaków PSP oraz sprzęt: samochody, kłady, łodzie, pompy o wysokiej wydajności. Znamy Odrę i wiemy, w których miejscach mogą wystąpić ewentualnie niewielkie podtopienia. Jesteśmy w stałym kontakcie z samorządowcami tak, aby w razie potrzeby szybko reagować - powiedział zachodniopomorski komendant PSP w Szczecinie, st. bryg. Mirosław Pender.