W Dagestanie podczas operacji sił FSB i MSW zginął lider tamtejszego ugrupowania zbrojnego Magomied-Ali Wagabow. To mąż jednej z kobiet, które w marcu dokonały zamachów w moskiewskim metrze. Wagabow był poszukiwany przez prokuraturę za szereg aktów terrorystycznych. Agencja ITAR-TASS określa go jako organizatora zamachów w Moskwie.
Rosyjski Narodowy Komitet Antyterrorystyczny oznajmił, że w trakcie operacji w dagestańskiej wsi Gunib zginęło pięciu bojowników. W jednym z budynków odnaleziono ciało ich przywódcy - Wagabowa.
Według NAK, Wagabow był głównym organizatorem marcowych zamachów. Uczestniczył także w rekrutowaniu młodych ludzi na bojowników islamskich oraz w szkoleniu zamachowców-samobójców.
Tzw. szariacką żoną Wagabowa była pochodząca z Dagestanu terrorystka-samobójczyni Mariam Szaripowa. Według rosyjskich śledczych, to ona zdetonowała 29 marca ładunek wybuchowy na stacji metra Łubianka w Moskwie. W następstwie zamachów na dwóch stacjach metra zginęło wówczas 40 osób, a 95 zostało rannych. Odpowiedzialność za ataki wziął na siebie przywódca czeczeńskich separatystów Doku Umarow.