Znamy już wyniki XVI edycji Szlachetnej Paczki. W tym roku projekt połączył 750 970 osób. Łączna wartość prezentów to ponad 47 mln zł. Paczki trafiły do 18 960 rodzin w potrzebie, a blisko 1000 kolejnych otrzyma wsparcie specjalistyczne, m.in. w postaci pomocy lekarskiej lub prawnej. Najbiedniejszym polskim rodzinom pomogli także m.in. papież Franciszek, para prezydencka, reprezentacja Polski w piłce nożnej, polscy kolarze, olimpijczycy i skoczkowie.

REKLAMA

Brak utwardzonej drogi, mały domek za wsią bez bieżącej wody i toalety. Samochód z paczkami ugrzązł w połowie drogi. Wolontariusze nie poddali się. Prezenty ciągnęli na sankach, zapadając się w śniegu. Gdy dotarli, przywitała ich 80-letnia kobieta, bardzo wzruszona tym, że ktoś o niej pamięta. To tylko jedna z tysięcy historii, które wydarzyły się w trakcie Weekendu Cudów.

Właśnie dobiegł końca Finał XVI edycji Szlachetnej Paczki. Między 9 a 11 grudnia w blisko 700 miejscach w całej Polsce darczyńcy dostarczyli do specjalnych magazynów przygotowane przez siebie paczki i przekazali je wolontariuszom. Ci następnie udali się z prezentami do ubogich rodzin.

Przygotowania do Finału trwały przez cały rok. Stowarzyszenie WIOSNA koordynowało działania tysięcy wolontariuszy w całej Polsce, aby od września rozpocząć poszukiwania potrzebujących rodzin. Pracę 11 tys. 105 wolontariuszy organizowało 645 lokalnych liderów.

18 960 - liczba rodzin, które otrzymały pomoc
47 422 569 zł - łączna wartość przekazanej pomocy w paczkach
750 970 - liczba połączonych osób
2 501 zł - średnia wartość paczek dla jednej rodziny
35 - średnio tyle osób przygotowywało pomoc dla jednej rodziny

Pomoc w Polsce nie była jednorodna. Dla przykładu: w Sieradzu prezenty dla jednej rodziny robiły średnio 162 osoby, a rekordowym darczyńcą została nauczycielka z Warszawy, która przygotowała pomoc dla 19 rodzin.

W tych rejonach, gdzie było więcej potrzebujących niż darczyńców, z pomocą spieszyły inne miasta. W Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu, Gliwicach, Tychach, Katowicach i Wrocławiu powstały tzw. magazyny zastępcze. To z nich w sobotę w całą Polskę wyjechało 29 tirów, by dowieźć prezenty do innych rejonów Polski, m.in. na Warmię, Podlasie oraz do województw świętokrzyskiego i lubelskiego.

Wśród darczyńców, którzy chcieli przygotować paczki, były znane osobistości, np. para prezydencka, sportowcy, celebryci.

Warto pomagać, dlatego że to są rodziny, które wcale nie są roszczeniowe i nie wychylają się, nie robią wszystkiego specjalnie, żeby im pomóc, np. nie przestają pracować dla 500 plus. Są to rodziny, które naprawdę potrzebują pomocy. Dzięki Paczce otrzymują najpotrzebniejsze rzeczy - powiedziała aktorka Barbara Kurdej-Szatan, zaangażowana w akcję od co najmniej czterech lat.

Historie, które łapią za serce

Podczas rozpakowywania prezentów 5-letni Bartuś, oprócz wymarzonego upominku (strój piłkarski, koniecznie z koszulką Kuby Błaszczykowskiego), znalazł też pościel w "Auta" i powiedział: Mikołaj spełnił moje marzenia. Nawet te, o których jeszcze nikomu nie mówiłem.

Samotnie wychowujący dwie córki ojciec marzył o remoncie pokoju dziewczynek. Ich dom był w bardzo złym stanie. Gdy dowiedział się o tym darczyńca, postanowił zrobić remont całego piętra i kupić meble. Wartość jego zaangażowania sięgnęła 60 tys. zł.

Darczyńcą jednej z łódzkich rodzin był lekarz należący do Stowarzyszenia Lekarzy, który wraz z kolegami przygotował paczkę dla samotnego, niewidomego pana. Dodatkowo lekarze zagwarantowali mu pomoc medyczną, w tym operację oczu.

Darczyńca spełnił wielkie marzenie pani Wiesi, która samotnie wychowuje trójkę dzieci. Podarował jej piłę tarczową, dzięki której kobieta potnie zebrane przez siebie stosy starych desek i będzie mogła ogrzewać nimi dom przez całą zimę.

Paczkę dla pani Małgorzaty i jej córki przygotowało 250 strażaków ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej.

Pan Henryk ma 70 lat. Jego marzeniem było poznanie seniorki i zaproszenie jej na koncert kameralny. Nie spodziewał się, że Paczka załatwi mu "randkę w ciemno". Wolontariusze umówili go z panią Elżbietą, która także jest w Paczce. Wspólny koncert już w czwartek. Będę gotowy - zadeklarował pan Henryk.

W magazynie Paczki w Kłodzku wolontariusz oświadczył się wolontariuszce. To samo wydarzyło się w Lublinie. Obydwie dziewczyny powiedziały "tak".

Paczka a 500+

Ze względu na Program 500+ wolontariusze w tym roku musieli zmienić metodologię poszukiwania potrzebujących. Do projektu zostało włączonych prawie dwa razy mniej rodzin wielodzietnych niż w roku poprzednim. Dzięki temu mogliśmy szerzej docierać np. do osób starszych i samotnych. Wprowadziliśmy także nową kategorię: "Start w samodzielność" i od tego roku docieramy ze wsparciem np. do absolwentów domu dziecka, czy domu samotnej matki ‒ mówi ks. Jacek Stryczek. Nowością w Paczce jest również to, że wolontariusze wrócą do rodzin potrzebujących po Nowym Roku, aby uczyć ich zaradności i przedsiębiorczości w życiu - dodaje założyciel Szlachetnej Paczki.

Jesteście wielcy

Paczka pokazuje, że są ludzie, którym zależy na tym, żeby ten świat był inny. Żeby był oparty na ideałach. Żeby to był świat ludzi wrażliwych, delikatnych - mówi ks. Stryczek. Takich, którzy się wspierają i chcą nawzajem się inspirować, pomagać sobie. Potrzebujemy Was, potrzebujemy siebie nawzajem. Dziękuję wszystkim wolontariuszom, darczyńcom, rodzinom, które zgodziły się przed nami otworzyć i wszystkim tym, którzy współtworzą z nami XVI edycję Szlachetnej Paczki. Jesteście wielcy! - podsumował ks. Stryczek.

Rok temu dzięki Szlachetnej Paczce pomoc otrzymało prawie 21 tys. rodzin, łącznie ponad 84 tys. osób. W 2015 r. rekordowa okazała się zarówno łączna wartość udzielonej pomocy, która wyniosła 54 mln zł, jak i średnia wartość jednej paczki - 2,6 tys. zł.

Wciąż można pomóc

Na dołączenie do Szlachetnej Paczki nie jest za późno, na pomoc wciąż czekają dzieci - podopieczni Akademii Przyszłości, siostrzanego projektu Szlachetnej Paczki.

Więcej informacji na www.szlachetnapaczka.pl

APA/PAP