Nick Kyrgios podczas finału Wimbledonu, w którym mierzył się z Novakiem Djokoviciem, domagał się od sędziego wyrzucenia z trybun kobiety. "Ona jest bardzo pijana. Mówi do mnie w trakcie gry. Wygląda, jakby wypiła 700 drinków" - krzyczał tenisista. "The Telegraph" poinformował, że kobieta, o której mówił Kyrgios, to Polka. Portal zamieścił także jej tłumaczenia.

REKLAMA

Podczas wczorajszego finału Wimbledonu Nick Kyrgios ze złością poskarżył się sędziemu, że jakaś kobieta odciąga go od zagrywki i powinna zostać wyrzucona. Kiedy arbiter zapytał, która osoba go niepokoi, ten krzyknął: Ta, która wygląda, jakby wypiła 700 drinków. Kobieta ostatecznie została wyproszona z trybun.

"The Telegraph" informuje, że kobietą, na którą zdenerwował się Australijczyk, okazała się 32-letnia Polka - prawniczka zajmująca się sprawami medycznymi. W rozmowie z portalem poinformowała, że wypiła tylko dwa drinki. Zapomniałam czapki, a był upał - powiedziała.

"She's the one who looks like she's had 700 drinks, bro."Nick Kyrgios was fed up with a heckler in the stands at Wimbledon (via @ChrisHammer180)pic.twitter.com/j5XnPpZWNc

YahooSportsJuly 10, 2022

Przekazała, że wspiera Australijczyka, m.in. dlatego, że podobnie jak on, cierpi na depresję. Chciałam go wesprzeć. Może posunęłam się za daleko, więc przepraszam, ale miałam tylko dobre intencje - dodała.

Po około 15 minutach zrozpaczona Polka została wpuszczona z powrotem na kort centralny i mogła obejrzeć pozostałą część meczu.

Ostatecznie górą w meczu był Novak Djoković, który wygrał 4:6, 6:3, 6:4, 7:6 (7-3). Serb tym samym po raz siódmy w karierze i czwarty z rzędu triumfował na trawiastych kortach Wimbledonu. To 21. tytuł wielkoszlemowy serbskiego tenisisty. Więcej - 22 - ma jedynie Hiszpan Rafael Nadal.