Niespokojny dzień w Ukrainie. W wielu obwodach słychać było odgłosy eksplozji. Na prawie całym terytorium tego kraju, oprócz anektowanego przez Rosjan Krymu, obowiązuje alarm przeciwlotniczy. Część mieszkańców jest pozbawiona dostaw wody i prądu.
>>> ŚLEDŹ TO, CO DZIEJE SIĘ W UKRAINIE. RELACJA MINUTA PO MINUCIE <<<
Media i lokalne władze informowały rano o eksplozjach w obwodach: lwowskim, wołyńskim, rówieńskim, chmielnickim, kijowskim, odeskim, czernihowskim. W regionach działają siły obrony przeciwlotniczej.
#Russian rockets flying over #Odesa region. pic.twitter.com/y0vF0JqQVB
nexta_tvOctober 22, 2022
Ołeksij Kułeba, szef władz obwodu kijowskiego zaapelował w mediach społecznościowych do mieszkańców o pozostawanie w schronach.
Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał, że siły obrony tego kraju strąciły kilka rosyjskich rakiet lecących w kierunku stolicy Ukrainy.
W związku z rosyjskimi ostrzałami obiektów infrastruktury energetycznej część kraju została pozbawiona dostaw energii i częściowo dostaw wody - pisze RBK-Ukraina.
Prądu po eksplozjach nie ma w mieście Chmielnicki. Władze zaapelowały do mieszkańców o zrobienie zapasów wody.
W Łucku na zachodzie kraju siły rosyjskie uderzyły w obiekt infrastruktury energetycznej. W części miasta nie ma prądu. Podobna sytuacja panuje w obwodzie wołyńskim, gdzie nie ma także wody i pogorszyła się łączność - relacjonuje RBK-Ukraina.
W okolicach miasta Humań w obwodzie czerkaskim nie ma prądu w wyniku trafienia rakiety w obiekt infrastruktury energetycznej w sąsiednim obwodzie. Również mieszkańcy niektórych miejscowości w obwodzie odeskim informują o braku prądu po eksplozjach. Władze przekazały, że tam też zaatakowano obiekt infrastruktury energetycznej.
Szef władz obwodu kirowohradzkiego Andrij Rajkowycz przekazał z kolei, że rosyjska armia przeprowadziła ostrzały rakietowe ważnych energetycznych obiektów w tym regionie.
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz po raz kolejny zaapelował o "zamknięcie nieba" nad jego krajem systemami obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej.
"Dzisiejszy sobotni poranek. Alarm powietrzny w całej Ukrainie. Prosimy o dalsze wsparcie, przede wszystkim, aby 'zamknąć niebo' nad Ukrainą systemami obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej" - napisał ambasador na Twitterze.