Na trzy godziny została zawieszona misja pracowników Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, będących w drodze do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Rosjanie nie przerywają ostrzału prowadzącej do niej drogi. Misja utknęła na blockpoście, oddalonym o 20 km od linii frontu. Jak wcześniej podał ukraiński koncern Energoatom, siły rosyjskie przeprowadziły kolejne "prowokacje" na terenie kontrolowanej przez nie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Władze informują również o eksplozjach i ostrzale w Enerhodarze - mieście, w którym znajduje się elektrownia. Zniszczenia są duże, pojawiają się doniesienia o rannych i ofiarach śmiertelnych wśród ludności cywilnej.
Several explosions were heard in #Energodar in the morningAccording to preliminary information, there are casualties among the citizens. pic.twitter.com/1B9f5KiE3K
nexta_tvSeptember 1, 2022
Ukraiński Energoatom poinformował, że jeden z sektorów elektrowni musi zostać wyłączony. Tuż przed 5 rano w czwartek wskutek kolejnego rosyjskiego moździerzowego ostrzału terenu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej zadziałał system bezpieczeństwa i wyłączył się działający 5. blok energetyczny. W zaporoskiej elektrowni wdrożono procedury związane ze stanem zagrożenia, ale, jak informuje Energoatom, poza wyłączonym piątym sektorem, pracuje jeszcze szósty - połączony z ukraińskim systemem dostaw energii.
To już drugi raz w ciągu ostatnich 10 dni, kiedy zbrodnicze działania raszystów (Rosjan) doprowadziły do wyłączenia bloku i przerwy w dostawie prądu w elektrowni - napisał Energoatom.
Lojalne wobec Kijowa władze obwodu ogłosiły, że międzynarodowa misja pracowników Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej nie może być kontynuowana. Trwa ostrzał trasy, którą jej członkowie mieli dojechać do położonej w Enerhodarze elektrowni.
Przedstawiciele rosyjskiej administracji okupowanego Enerhodaru ogłosili, że nie widzą powodów, przez które członkowie międzynarodowej misji nie mogliby dotrzeć do zaporoskiej elektrowni.
Ukraine nuclear reactor shut down due to shelling, operator says https://t.co/Vbn33I71ho pic.twitter.com/7SAVlLnpdu
ReutersSeptember 1, 2022
Jak poinformował Dmytro Orłow, mer Enerhodaru, od rana trwa ostrzał miasta. Rosyjskie pociski miały trafić w obiekty cywilne. Władze donoszą o rannych i ofiarach śmiertelnych.
Enerhodar. Od piątej rano nie ustają moździerzowe ostrzały miasta. Słychać wystrzały z automatów - napisał lojalny wobec władz w Kijowie mer w komunikatorze Telegram. Jak dodał, trafiono w kilka obiektów cywilnych. Ustalana jest liczba poszkodowanych osób. Orłow zaapelował do mieszkańców o pozostawanie w domach.
Rosyjskie media państwowe opublikowały zdjęcia przedstawiające skutki ostrzału w Enerhodarze, oskarżając o atak siły ukraińskie.
Mer tego miasta nazywa te twierdzenia rosyjską propagandą. Rosjanie chcą zdyskredytować ukraińskie siły zbrojne w oczach mieszkańców okupowanego miasta - mówił Dmytro Orłow w ukraińskiej telewizji. Według niego, mało kto wierzy w te twierdzenia, bo ostrzał miasta odbywa się z miejsc, w których nie ma Ukraińców.
Dziś mamy dwie sekundy od wystrzału pocisku do trafienia. Wystarczy przeczytać podstawowy podręcznik do fizyki, by zrozumieć, że dystans, z którego prowadzony jest ostrzał wynosi od jednego do dwóch kilometrów od miasta, a to okupowane przez Rosjan terytoria - dodał Orłow.
Mer Enerhodaru dodał, że miasto ostrzeliwane jest też ze śmigłowców.
Ukrainian intelligence reports that a group of Russian K-52 attack helicopters "worked" over #Energodar, striking residential areas. A mortar attack was carried out near the territory of the ZNPP and nuclear reactors. pic.twitter.com/dFgAGMLedC
GoncharenkoUaSeptember 1, 2022
Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa siłownia jądrowa w Europie. Na terenie elektrowni stacjonuje około 500 rosyjskich żołnierzy oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. W sierpniu wojska najeźdźcy kilkakrotnie ostrzelały obiekt, stwarzając ryzyko uwolnienia substancji promieniotwórczych. Moskwa każdorazowo oskarżała o te incydenty Kijów.