Z 1266 do 1441 wzrosła we Włoszech w ciągu doby liczba zmarłych zakażonych koronawirusem - podała w sobotę Obrona Cywilna na codziennej konferencji prasowej w Rzymie. Od piątku zachorowało ponad 2700 kolejnych osób.
Łączna liczba zakażonych w całym kraju wynosi obecnie 17750. Od piątku wzrosła o 18 procent.
1518 osób przebywa na oddziałach intensywnej terapii.
Wyleczono dotąd 1966 chorych.
Szef Obrony Cywilnej, rządowy komisarz do spraw kryzysu Angelo Borrelli poinformował, że dotychczas przeprowadzono 109 tys. testów na obecność wirusa.
Według danych statystycznych liczba wyleczonych wzrosła o 36 proc., a zgonów - o 13 proc.
Paolo D'Ancona z krajowego Instytutu Zdrowia przyznał, że w przypadku zgonów wśród zakażonych koronawirusem trudno stwierdzić, jaka była ich realna przyczyna: ten nowy patogen czy współistniejące choroby.
Podczas spotkania z dziennikarzami odnotowano, że w Bergamo w Lombardii zmarł w sobotę 47-letni techniczny pracownik centrali pogotowia, który był zakażony koronawirusem. Trwają badania, by wyjaśnić przyczyny jego śmierci.
W najbardziej dotkniętej kryzysem Lombardii liczba zmarłych wzrosła do 966, o 76 w ciągu doby. Zanotowano tam łącznie ponad 11 tys. zakażeń.