Ząb, rodzinna miejscowość Kamila Stoch, powitał dwukrotnego mistrza olimpijskiego i zwycięzcę Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na szczególną uroczystość przyszły setki kibiców. Była banderia konna i przejazd przez Ząb karocą zaprzęgniętą w cztery białe konie. Były też śpiewy i tradycyjne "Sto lat". Nie zabrakło łez szczęścia. "Pięknie i cudownie. Jesteśmy szczęśliwi, że mieszkamy w Zębie i możemy się cieszyć razem z nim. Naprawdę płaczemy" - powiedziała naszemu reporterowi Maciejowi Pałahickiemu jedna z mieszkanek.
Podhalańscy olimpijczycy z Soczi ze Stochem oraz jego rodzicami Krystyną i Bronisławem na czele przejechali przez wieś ośmioma landami i trzema góralskimi fasiągami poprzedzani przez ponad czterdziestoosobową banderię konną.
W powozach zasiedli też m.in. panczenistka, srebrna medalistka w drużynie Katarzyna Bachleda-Curuś, Zofia i Krzysztof Niedźwiedzcy - rodzice przebywającego w Holandii brązowego medalisty w drużynie Konrada, alpejki Maryna Gąsienica-Daniel i Aleksandra Kluś, snowboardzistka Karolina Sztokfisz, biegacz narciarski Jan Antolec, skoczek Jan Ziobro z narzeczoną i rodzicami, rodzice Dawida Kubackiego, przedstawiciele sztabu szkoleniowego Grzegorz Sobczyk oraz doktor Aleksander Winiarski, a także były fizjoterapeuta kadry skoczków i jednocześnie ojciec nieobecnego w Zębie Macieja Kota - Rafał.
Wśród kilku tysięcy witających nie zabrakło byłych olimpijczyków i trenerów oraz działaczy klubów sportowych z Podhala. Przyjechali też przedstawiciele fan-klubu Stocha z Proszowic, fan-klubu Justyny Kowalczyk z Kasiny Wielkiej oraz liczni kibice z różnych stron Polski.
Na zębianskim Bartolskim Wierchu wyświetlono film przypominający sukcesy polskich olimpijczyków w Soczi, były podziękowania oraz podarunki. Dwukrotny mistrz olimpijski i zdobywca Kryształowej Kuli PŚ otrzymał m.in. sosrąb (główna belka w stropie drewnianym biegnąca w kierunku poprzecznym do pozostałych belek - przyp. red) wraz z życzeniami, aby szybko ozdobił nim swój nowy dom. Wójt gminy Poronin Bronisław Stoch uzupełnił ten dar, wręczając skoczkowi symboliczny kamień węgielny pod budowę nowego domu.
Po prostu dziękuję - kibicom, rodzinie - wszystkim razem i każdemu z osobna za wasze wsparcie. Za to, że jesteście ze mną i wszystkimi moimi koleżankami i kolegami w dobrych i złych momentach - powiedział wzruszony Stoch.
Wśród podarunków były też złoty hełm strażacki i tytuł honorowego członka OSP Ząb. Wieniec laurowy w imieniu olimpijczyków Małopolski wręczyła była biegaczka narciarska, olimpijka z Sapporo z 1972 roku Józefa Chromik.
Żona dwukrotnego mistrza olimpijskiego Ewa oraz jego rodzice otrzymali kosze i naręcza kwiatów. Te róże to wyraz wdzięczności i naszej dozgonnej miłości do was - powiedziała dyrektor Zespołu Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem Barbara Sobańska. Aż 19 absolwentów tej placówki reprezentowało Polskę na igrzyskach w Soczi.
Kwiaty otrzymali także pozostali sportowcy, ich rodzice i szkoleniowcy, a cukiernik z Zębu Andrzej Łuszczek przekazał stukilogramowy tort w kształcie kompleksu skoczni w Soczi.
Jeszcze w poniedziałek na jednym z portali społecznościowych Stoch poprosił natomiast, aby podczas powitania olimpijczyków zbierano pieniądze na dalsze leczenie Szymona Olka, który uległ na początku marca poważnemu wypadkowi podczas zawodów LOTOS Cup. W wyniku upadku 12-letni skoczek LKS Klimczok Bystra doznał poważnych obrażeń mózgu.
(MRod)