Wielka Brytania poprze członkostwo Ukrainy w NATO - zapowiedział premier Rishi Sunak w czasie poniedziałkowego spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. To pierwsza tak zdecydowana deklaracja Londynu w sprawie aspiracji członkowskich Kijowa.

REKLAMA

Jak donosi brytyjski dziennik "i" Sunak miał zadeklarować, że poprze członkostwo Ukrainy w NATO po zakończeniu wojny z Rosją. Co więcej, premier Wielkiej Brytanii potwierdził też, że Londyn poprze każdą strategię Ukrainy w kwestiach zapewnienia sobie bezpieczeństwa.

Po spotkaniu z Zełenskim w Chequers, wiejskiej rezydencji brytyjskich premierów, Sunak powiedział, że omawiano "ustalenia dotyczące bezpieczeństwa, które powinniśmy wprowadzić dla Ukrainy wśród krajów sojuszniczych w długim okresie, aby zapewnić, że może się ona bronić i aby zapewnić skuteczne odstraszanie przed przyszłą rosyjską agresją".

Dziennik przypomina, że sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg mówił już w kwietniu, że wszystkie kraje członkowskie popierają przyjęcie Ukrainy po zakończeniu wojny, ale większość nie deklaruje tego publicznie. Przypomina również, że brytyjski rząd nie składał do tej pory tak jednoznacznych deklaracji, choć wzywał do tego, już po odejściu z urzędu, były premier Boris Johnson.

W poniedziałek rano Zełenski przyleciał do Wielkiej Brytanii z wizytą, podczas której rozmawiał z Sunakiem o dalszym wsparciu dla Ukrainy, zarówno w postaci sprzętu wojskowego, jak i długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa.

Ukraińcy nie spodziewają się szybkiego zaproszenia do NATO

Przewodniczący stałej delegacji ukraińskiego parlamentu do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO twierdzi, że Kijów nie spodziewa się, że już w czasie lipcowego szczytu w Wilnie pojawi się oficjalne zaproszenie dla Ukrainy do członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim. Taki komunikat musiałby zawierać precyzyjne daty akcesji.

Możemy to osiągnąć dopiero na szczycie w Waszyngtonie w roku 2024 - prognozuje Jehor Czerniew. Przewodniczący delegacji ocenia jednak, że w Wilnie Ukraina powinna otrzymać realne gwarancje bezpieczeństwa, na okres, w którym będzie starać się o członkostwo w Sojuszu.

"Chcemy też jednoznacznej deklaracji, że NATO czeka na Ukrainę po zakończeniu wojny z Rosją. To jest maksimum tego, co możemy osiągnąć w tym roku, dlatego takie decyzje uznamy za wystarczające" - podkreślił we wtorek Czerniew, cytowany przez Interfax-Ukraina.

Szczyt Sojuszu w stolicy Litwy zaplanowano na 11-12 lipca. Zaproszenie do udziału w tym wydarzeniu otrzymał m.in. ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Kijów systematycznie przypomina ostatnio, że już podczas szczytu w Bukareszcie w 2008 r. państwa NATO zgodziły się, że Ukraina i Gruzja zostaną w przyszłości członkami Sojuszu.