Zagadkowy lot zwrócił uwagę rosyjskich dziennikarzy - jak odnotowali, z lotniska Wnukowo w Moskwie 28 stycznia do Caracas odleciał samolot bez pasażerów, ale z dwiema załogami. Wenezuelski parlamentarzysta Jose Guerra oskarża kierownictwo banku centralnego Wenezueli, że w taki sposób chce wywieźć do Moskwy 20 ton złota z krajowych rezerw.
Otrzymaliśmy informacje od pracowników Banku Centralnego Wenezueli: Boeing 777, który przyleciał z Moskwy, obecnie znajduje się na miejscu postojowym stołecznego lotniska. Na jego pokładzie z kraju planują wywieźć do Rosji 20 ton złota z państwowych rezerw... Zwróciliśmy się do kierownictwa banku centralnego o wyjaśnienie tego, co się dzieje - powiedział deputowany i dodał, że złoto nie należy do Calixto Ortegi - szefa banku centralnego, ale jest własnością publiczną.
Jak podają rosyjskie media, 28 stycznia z lotniska Wnukowo w Moskwie do Caracas odleciał samolot bez pasażerów. Na pokładzie maszyny znajdowały się dwie załogi. Był to czarterowy rejs firmy Nordwind Airlines, która nigdy dotąd nie latała do Wenezueli.
Lot jest zagadkowy w kontekście faktu, że MSZ Rosji nie zaleca Rosjanom wyjazdów do Wenezueli, a rosyjskie biura podróży nie sprzedają wycieczek do tego kraju. Rejs przyciągnął także uwagę mediów ze względu na doniesienia agencji zachodnich o pojawieniu się w Wenezueli najemników z Rosji, którzy mają wzmocnić ochronę prezydenta Nicolasa Maduro.
Zgodnie z informacjami podawanymi przez portal Głos Ameryki rząd Maduro od ubiegłego roku próbuje wywieźć z Wielkiej Brytanii 31 ton złota. W Banku Anglii wenezuelskie władze przechowują ok. 15 proc. państwowych rezerw złota o wartości około miliarda dolarów.
Opracowanie: