Węgierska policja zamknęła główny punkt graniczny wykorzystywany przez imigrantów do przekraczania granicy serbsko-węgierskiej w Roeszke - poinformowały agencje Reutera i AFP, powołując się na swe źródła. Węgry zamknęły też przestrzeń powietrzną przy granicy z Serbią.
Dziesiątki policjantów, wspieranych przez wojsko, zajęły pozycje na torach kolejowych wykorzystywanych przez migrantów, aby przekroczyć granicę do Unii Europejskiej - podaje Reuters. Policja skierowała setki przybyszów, w tym rodziny z małymi dziećmi, na oficjalne przejście graniczne Horgos 2, znajdujące się około 1 km dalej.
AFP pisze, że kilkunastu policjantów zablokowało tory, przy których każdego dnia ustawiają się tysiące imigrantów chcących przedostać się na Węgry. Następnie policjanci dołączyli do kilkudziesięciu innych funkcjonariuszy, spośród których wielu poruszało się na koniach, a także do żołnierzy ubranych w mundury polowe - precyzuje AFP. Nad okolicą krążyły śmigłowce wojskowe.
Wcześniej w poniedziałek węgierskie media informowały, że w okolicy Roeszke przebywało 4,3 tys. uzbrojonych węgierskich żołnierzy wraz z pojazdami wojskowymi, choć parlament w Budapeszcie dopiero za tydzień ma zdecydować, czy armia może w kryzysowej sytuacji wspomóc straż graniczną. Według mediów żołnierze pomagają w budowie ogrodzenia.
W obliczu masowego napływu uchodźców i migrantów Węgry przyspieszyły budowę 175-kilometrowego ogrodzenia na granicy z Serbią; prace mają się zakończyć w połowie października.
W związku z kryzysem migracyjnym Węgry zamknęły również swą przestrzeń powietrzną do wysokości 1350 metrów w 20-kilometrowym pasie wzdłuż granicy z Serbią - poinformował węgierski Państwowy Zarząd Transportu (NKH). Zaznaczył jednocześnie, że nie wywrze to wpływu na międzynarodowy lotniczy ruch pasażerski.
Zamknięcie obowiązuje od północy 10 września i ma na celu umożliwienie wojsku, policji i służbom ratowniczym bezpiecznego korzystania z przestrzeni powietrznej przy wykonywaniu ich zadań związanych z kryzysem migracyjnym - głosi komunikat NKH.
W niedzielę 5809 migrantów przekroczyło granicę Węgier od strony Serbii, a w poniedziałek do południa 5353 migrantów - poinformowała w poniedziałek węgierska policja. Do godziny 16 granicę przekroczyło już 7437 migrantów - podał Reuters. Ten kolejny rekord jest związany z zapowiadanym na wtorek wprowadzeniem na Węgrzech zaostrzonych przepisów dotyczących migrantów.
Migranci przemierzają Półwysep Bałkański w kierunku Węgier i próbują zdążyć przed 15 września, kiedy w tym kraju wejdą w życie nowe przepisy o nielegalnej imigracji. Przewidują one do trzech lat więzienia dla osób nielegalnie przekraczających granicę oraz do pięciu, jeśli osoba ta jest uzbrojona lub niszczy ogrodzenie.
Austriacka policja przewiduje, że po wejściu w życie tych przepisów migranci zaczną korzystać z nowej trasy, by ominąć ten kraj - z Serbii przez Chorwację i Słowenię, skąd będą od południa przedostawać się do Austrii.
(mal)