Porozumienie Jarosława Gowina ogłosiło nazwisko swego kandydata na prezydenta Rzeszowa: to rzeszowski radny Waldemar Kotula. Jego kandydatura wyłoniona została w partyjnych prawyborach na Podkarpaciu.
Fotel prezydenta Rzeszowa zwolnił się w związku z rezygnacją - po ponad 18 latach na stanowisku - Tadeusza Ferenca.
On sam, choć w przeszłości był politykiem SLD i w ostatnich latach kojarzony był raczej z opozycją, swoje poparcie przekazał wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Warchołowi z Solidarnej Polski, którego poparło również samo ugrupowanie Zbigniewa Ziobry.
Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się poprzeć w podkarpackich wyborach tamtejszą wojewodę Ewę Leniart, która wystartuje z własnego komitetu obywatelskiego.
Kandydata Porozumienia wyłoniły natomiast niedzielne partyjne prawybory na Podkarpaciu: o fotel po Tadeuszu Ferencu powalczy rzeszowski radny Waldemar Kotula.
W głosowaniu pokonał on Arkadiusza Oponia, wiceprezesa Polskiej Organizacji Turystycznej.
"W naszym ugrupowaniu nie było nominacji centralnych, odgórnych, tylko sami członkowie Porozumienia Jarosława Gowina z całego Podkarpacia wybrali kandydata" - podkreślił lider ugrupowania w regionie Stanisław Kruczek.
Zaznaczył, że Waldemar Kotula od pokoleń związany jest z Rzeszowem.
"Jest mieszkańcem tego miasta, skończył tu szkołę średnią, Politechnikę Rzeszowską, jest po studiach doktoranckich, jest informatykiem z wykształcenia. Jest też dwie kadencje radnym Rzeszowa, dlatego wszystkie sprawy mieszkańców są mu doskonale znane" - podkreślał Kruczek.
Z kandydatami popieranymi przez partie Zjednoczonej Prawicy zmierzy się wpierany przez opozycję Konrad Fijołek związany z komitetem Rozwój Rzeszowa. Poparcie dla niego zadeklarowały Koalicja Obywatelska, Lewica, Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050.
W prezydenckim wyścigu wystartuje również poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
Ponadto zamiar kandydowania ogłosił były poseł Kukiz'15 Maciej Masłowski.