Autonomiczny rząd portugalskiego regionu Madery zgodził się przyjmować na swoim terytorium wszystkich turystów, którzy zakończyli proces szczepień przeciwko koronawirusowi. Podkreślił, że rodzaj szczepionki nie ma znaczenia.
Urlopowicze, którzy zakończyli pełny proces szczepień, nie będą na Maderze poddawani przymusowej izolacji i testom na lotnisku.
Przepisy archipelagu są znacznie bardziej liberalne niż obowiązujące od 1 lipca prawo do honorowania w UE paszportów covidowych, które przewidują możliwość swobodnego przemieszczania się, ale na podstawie zakończonych szczepień określonymi rodzajami szczepionek.
Przedstawiciel służb medycznych portugalskiego archipelagu poinformował, że bez kwarantanny wczasy na Maderze będą mogły spędzać osoby zaszczepione m.in. indyjskim Covaxinem, rosyjską EpiVacCoroną, chińskim Sinovakiem czy kubańską Soberaną.
Zatwierdziliśmy inne szczepionki niż tylko te akceptowane przez Europejską Agencję Leków, wychodząc z założenia, że skoro zaszczepiono nimi już miliony osób, to znaczy, że ich skuteczność jest zbliżona do pozostałych preparatów - wyjaśnił Pedro Ramos, szef miejscowych służb medycznych.
W samej Portugalii od 1 lipca obowiązuje nocna godzina policyjna w rejonach kraju objętych najwyższym poziomem zakażeń.
W kraju utrzymuje się najwyższy od lutego poziom zakażeń koronawirusem. Odpowiedzialny jest za to wariant Delta.