Klient musi mieć świadomość, że to rozwiązanie nie zawsze będzie zupełnie bezkosztowe. Może się zdarzyć, że bardziej będzie mu się opłacało obsługiwać kredyt na bieżąco niż go zawiesić - mówi przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski środowemu "Dziennikowi Gazecie Prawnej".
W wywiadzie udzielonym "DGP" Jastrzębski podkreślił, że "ważne jest, aby te banki, które zapowiedziały już gotowość wprowadzenia wakacji kredytowych rzeczywiście w praktyce przyjmowały już wnioski i je realizowały".
Dodał, że banki muszą wyposażyć swoich klientów w niezbędne informacje, jak funkcjonują takie wakacje i jakie są koszty skorzystania z nich.
"Klient musi mieć świadomość tego, że rozwiązanie to może nie być zupełnie bezkosztowe. Może być więc tak, że kredytobiorcy bardziej będzie się opłacało obsługiwać kredyt niż go zawiesić. Dlatego gorąco apeluję do klientów banków, aby czytali uważnie i analizowali oferty banków ws. wakacji kredytowych, zanim podejmą jakiekolwiek decyzje" - powiedział przewodniczący KNF.
Jastrzębski przestrzegł też banki, aby "przy okazji oferowania wakacji kredytowych nie wprowadzały rozwiązań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego". "W tej szczególnej sytuacji wszyscy uczestnicy rynku finansowego powinni wykazać się szczególną troską, jeśli chodzi o budowanie wzajemnego zaufania" - stwierdził.
Szef KNF zwrócił uwagę, że największym wyzwaniem dla sektora bankowego jest utrzymanie finansowania gospodarki. "Zaproponowaliśmy przepis do specustawy o tarczy antykryzysowej umożliwiający bankom uwzględnienie szczególnej sytuacji, w jakiej mogą znaleźć się niektórzy kredytobiorcy z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw wskutek rozprzestrzeniania się epidemii (...). Zaproponowaliśmy rozwiązanie dające bankom możliwość przedłużenia lub utrzymania kredytów obrotowych udzielonych klientom MSP, którzy po 30 września 2019 r. byli poddani procesom oceny kredytowej. Obecnie analizujemy specyficzną sytuację, w jakiej znaleźli się także niektórzy duzi kredytobiorcy" - poinformował.