Z powodu koronawirusa w Connecticut zmarło sześciotygodniowe niemowlę - poinformował w środę gubernator tego stanu Ned Lamont. To prawdopodobnie najmłodsza ofiara śmiertelna Covid-19 na świecie.
Dziewczynka trafiła do szpitala w ubiegłym tygodniu; mimo wysiłków lekarzom nie udało się jej uratować. We wtorek wieczorem test wykazał, że dziecko ma koronawirusa.
To wirus, który bezlitośnie atakuje najbardziej wrażliwych. To pokazuje jak ważne jest pozostanie w domu i ograniczanie kontaktu z innymi ludźmi - stwierdził gubernator Connecticut.
Lamont poinformował w środę o kolejnych 19 zgonach chorych z Covid-19 w Connecticut. Łącznie w położonym w pobliżu Nowego Jorku stanie zmarły już 85 zakażone osoby.
SPRAWDŹ: Świat walczy z pandemią koronawirusa. W Polsce rośnie liczba zgonów