W sobotę został mistrzem świata w lotach narciarskich, w poniedziałek wieczorem powitał na świecie swoje pierwsze dziecko: córeczkę Luisę. "To był ten perfekcyjny tydzień, o którym opowiada się zawsze" - napisał niemiecki skoczek Karl Geiger na swoim profilu na Instagramie.
Tydzień przed mistrzostwami świata w Planicy z powodu zaawansowanej ciąży żony Karl Geiger zrezygnował ze startu w zawodach Pucharu Świata w Niżnym Tagile.
Do kadry wrócił po kilku dniach - i odniósł największy indywidualny sukces w karierze: sięgnął po tytuł mistrza świata w lotach. Z kolei razem z drużyną cieszył się ze srebrnego medalu.
Zaraz po słoweńskich zawodach Geiger wrócił do ciężarnej żony. W sam raz, by razem z nią powitać na świecie ich pierwszą córeczkę!
"To był ten perfekcyjny tydzień, o którym opowiada się zawsze. Witaj, mała Luiso" - napisał teraz 27-letni skoczek na swoim profilu na Instagramie, publikując równocześnie zdjęcie córeczki.
"Dziękuję, że Ty i Twoja Mama zaczekałyście na mnie! Jestem z Was niewiarygodnie dumny" - podkreślił.