Rząd Francji rozszerzył dostęp do telekonsultacji medycznych, by ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Ich koszty zostaną pokryte przez państwo. Postanowienia dekretu wydanego w tej sprawie obowiązują do 30 kwietnia.
Dekret, podpisany przez ministra zdrowia Oliviera Verana, zachęca pacjentów, którzy mają uzasadnione powody, by sądzić, że są zakażeni Covid-19, aby skontaktowali się z dowolnym lekarzem online, bez konieczności osobistej wizyty. Telekonsultację można przeprowadzić przy użyciu dowolnego komputera, tabletu lub smartfona, wyposażonego w kamerę i podłączonego do internetu.
Francuscy lekarze zauważają, że do tej pory problematyczne było refundowanie telekonsultacji i wynagradzanie lekarzy, którzy ich udzielają. Medycy podkreślają, że w wypadku poważnej infekcji wirusowej, takiej jak Covid-19, telekonsultacja może być niewystarczająca. Zdaniem części lekarzy, właściwa telekonsultacja powinna zapewnić dostęp do dokumentacji medycznej oraz umożliwić wysłanie pacjentowi recepty w bezpieczny sposób i wystawienie mu rachunku.
Już pod koniec lutego strona arretmaladie.fr umożliwiła bezpłatne konsultacje online dla pacjentów powracających z Chin i tych, którzy muszą przejść kwarantannę. W ramach tego rozwiązania aplikacja WhatsApp była już używana do prowadzenia rozmów wideo między lekarzem a pacjentem - informuje tygodnik "Le Point".
Francuski Narodowy Fundusz Ubezpieczeń Zdrowotnych ostrzega, że dostępne na rynku komunikatory nie spełniają warunków bezpieczeństwa przy wysyłaniu dokumentów medycznych (m.in. zdjęć radiologicznych czy wyników badań laboratoryjnych).
Popularna we Francji aplikacja Doctolib ogłosiła, że udostępni swoje usługi bezpłatnie wszystkim lekarzom w kraju na czas epidemii koronawirusa.
Pod koniec 2019 r. odnotowano we Francji około 138 tys. telekonsultacji. Po wybuchu epidemii koronawirusa aplikacja Doctorlib informuje o kilkudziesięcioprocentowym wzroście liczby osób korzystających z tej usługi.