Administracja USA ogłosiła 40. pakiet uzbrojenia dla Ukrainy o wartości do 325 mln dolarów. W nocy Rosjanie ostrzelali Chersoń, Kijów i Krzywy Róg. W ostatnim z miast liczba zabitych wzrosła do 11, zakończono operację ratunkową - powiadomiły władze obwodu dniepropietrowskiego. Rafael Grossi, dyrektor Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), powiedział w Kijowie, że jest bardzo zaniepokojony bezpieczeństwem Zaporoskiej Elektrowni Atomowej podczas ukraińskiej kontrofensywy. Wtorek, 13 czerwca to 475. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Najważniejsze informacje dotyczące wydarzeń związanych z rosyjską inwazją znajdziecie w naszej relacji z 13 czerwca.
Izba Deputowanych Luksemburga przyjęła uchwałę uznającą Hołodomor, czyli Wielki Głód - klęskę głodu wywołaną na Ukrainie w latach 1932-1933 przez sowieckie władze, za ludobójstwo narodu ukraińskiego - poinformował we wtorek na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
"Z zadowoleniem przyjmuję historyczne głosowanie Izby Deputowanych Luksemburga w sprawie uznania stalinowskiego Hołodomoru z lat 1932-1933 za ludobójstwo na Ukraińcach. Ten krok to hołd dla milionów ofiar i przywrócenie historycznej sprawiedliwości. Międzynarodowe uznanie dla ludobójstwa Hołodomoru stale rośnie" — napisał Kułeba.
Głód na Ukrainie z lat 1932-1933 pochłonął, jak szacują historycy, co najmniej 3,5 mln ofiar. Hołodomor zapisał się w pamięci Ukraińców jako klęska wywołana świadomą decyzją Kremla, mającą na celu wyniszczenie ich narodu.
Świat powinien ze szczegółami dowiedzieć się, jaką zbrodnię popełniła Rosja, wysadzając tamę na Dnieprze w Nowej Kachowce - powiedział we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Pracujemy nad tym, by nie dopuścić do żadnych incydentów w okupowanej przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Dopóki są tam okupanci, istnieje ryzyko dla całego świata i jest to ewidentne" - ogłosił prezydent.
Ukraińscy żołnierze posuwają się naprzód. Ale kontrofensywa w niczym nie przypomina tej z września ubiegłego roku, gdy błyskawicznie odbito z rąk Rosjan setki kilometrów kwadratowych. "Musimy być przygotowani, że ta kampania będzie krwawa i trudna" - przyznaje przebywający w USA sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
W siedmiu wyzwolonych przez siły ukraińskie miejscowościach w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy trwają działania stabilizacyjne, ale na razie powrót do domów nie jest bezpieczny - poinformowała ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk.
Według niej, obecnie zamknięty jest zarówno wjazd do wyzwolonych miejscowości jak i wyjazd z nich.
"Trwają tam lokalne walki, wymiana ognia, dlatego na razie powrót do tych miejscowości nie jest bezpieczny. Trzeba poczekać, aż władze obwodowe ogłoszą możliwość powrotu" - oświadczyła Wereszczuk, cytowana przez portal Suspilne.
Rozminowanie obwodu kijowskiego zajmie od 30 do 70 lat. Nie mamy tyle czasu - powiedział gubernator regionu kijowskiego Rusłan Krawczenko, cytowany we wtorek przez portal Dzerkało Tyżnia.
By to przyspieszyć, potrzebny jest specjalistyczny sprzęt i wykwalifikowani specjaliści - cytuje Krawczenkę portal.
"Rozminowywanie jest jednym z kluczowych zadań stojących dziś przed władzami regionalnymi. Mówimy o głównej wartości - bezpieczeństwie, życiu i zdrowiu naszych ludzi. Musimy stworzyć bezpieczne środowisko dla ludności i oczyścić terytoria z ładunków wybuchowych" - powiedział.
Krawczenko poinformował, że w obwodzie kijowskim zbadano już 4690 obiektów infrastruktury, prawie 2400 km dróg, 172 km torów kolejowych i 1504 km linii energetycznych. Rozbrojono około 210 tys. ładunków. Obecnie uważa się, że ponad 17 tys. hektarów terenu w obwodzie kijowskim jest potencjalnie zaminowanych.
Na wschodzie i południu Ukrainy trwają zacięte walki defensywne i ofensywne z rosyjskimi wojskami; mamy pewne sukcesy, idziemy do przodu - poinformował generał Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy.
Generał przekazał w mediach społecznościowych, że rozmawiał przez telefon ze swoim amerykańskim odpowiednikiem generałem Markiem Milleyem. "Opowiedziałem o sytuacji na froncie. Na wschodzie i południu naszego kraju trwają zacięte walki charakteru obronnego i ofensywnego. Mamy pewne sukcesy, realizujemy nasze plany, idziemy naprzód" - napisał Załużny w komunikatorze Telegram.
Rozmowę przeprowadzono przed kolejnym spotkaniem grupy kontaktowej ds. obrony Ukrainy, tzw. formatu Ramstein, zaplanowanym na najbliższy czwartek.
Wywiad Holandii poinformował CIA o planach ataku Ukrainy na gazociąg Nord Stream trzy miesiące przed jego zniszczeniem we wrześniu ubiegłego roku - podała holenderska telewizja publiczna NOS, która przeprowadziła śledztwo wraz z niemieckim nadawcą publicznym ARD i tygodnikiem "Die Zeit".
NOS, ARD i "Die Zeit" przekazały, że holenderski wywiad wojskowy (MIVD) pozyskał informacje o planach dywersji od źródła ukraińskiego.
W ubiegłym tygodniu dziennik "Washington Post" podał, powołując się na dokumenty zamieszczone w internecie przez żołnierza amerykańskiej Gwardii Narodowej Jacka Teixeirę, że USA otrzymały informacje od służb europejskiego państwa, iż grupa ukraińskich nurków planuje wysadzenie NS2.
Wróg wciąż prowadzi działania obronne w obwodach chersońskim i zaporoskim - poinformował wieczorem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w tradycyjnym komunikacie.
We wtorek lotnictwo ukraińskich sił zbrojnych przeprowadziło 11 ataków na obszary koncentracji rosyjskich żołnierzy i trzy ataki na przeciwlotnicze rosyjskie systemy rakietowe. "Wróg nadal koncentruje swoje główne wysiłki na kierunkach łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim" - podał sztab, dodając, że trwają tam ciężkie walki, a w ciągu ostatniej doby doszło do 22 starć.
Rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza otrzymał honorowe obywatelstwo Kanady. Izba Gmin jednogłośnie poparła ten wniosek, żądając od Rosji uwolnienia opozycjonisty. Nad podobną uchwałą będzie również głosował Senat.
Tytuł "honorowego obywatela Kanady" był przyznany dotychczas tylko siedmiu osobom, wśród nich byli Nelson Mandela, Dalaj Lama i Malala Jousafzai.
"W związku z tym, że lider rosyjskiej opozycji Władimir Kara-Murza jest celem prześladowań politycznych w Federacji Rosyjskiej, w tym parodii procesu z oskarżeniami o zdradę w związku z wygłoszonym przez niego publicznym potępieniem nieuzasadnionej i nielegalnej wojny Rosji przeciw Ukrainie (...) Izba zdecydowała przyznać "honorowe obywatelstwo Kanady" Władimirowi Kara-Murzie i zażądać od Federacji Rosyjskiej jego uwolnienia" - napisano w tekście uchwały, którą Izba Gmin przyjęła jednogłośnie w piątek.
Rafael Grossi, dyrektor Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), poinformował, że spotkał się z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Następnie ma udać się do okupowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy.
Grossi napisał na Twitterze, że rozmawiał z Zełenskim przed wyjazdem do elektrowni w Enerhodarze, gdzie oceni sytuację po katastrofalnej powodzi.
Szef MAEA poinformował, że podczas spotkania przedstawił ukraińskiemu prezydentowi program wsparcia dla Ukrainy, oparty o techniki jądrowe w takich dziedzinach jak zdrowie, bezpieczeństwo żywności i wody pitnej, zdrowie zwierząt, zarządzanie glebą i wodą. Wsparcie ma też dotyczyć oceny stanu infrastruktury krytycznej po powodzi wywołanej przez wysadzenie w powietrze zapory na Dnieprze.
Timely conversation with #Ukraine President @ZelenskyyUa on the eve of my visit to #Zaporizhzhya nuclear power plant where I will assess the situation after the catastrophic Nova Kakhovka dam flooding. pic.twitter.com/kRDrfIAVoe
rafaelmgrossiJune 13, 2023
Ambasador Ukrainy w Australii Wasyl Miroszniczenko potwierdził, że Kijów zwrócił się do Canberry z prośbą o rozważenie przekazania wycofywanych z eksploatacji myśliwców F/A-18 - podał portal Ukrainska Pravda.
Jak sprecyzował dyplomata, prośba Ukrainy dotyczy oceny stanu około czterdziestu samolotów Królewskich Australijskich Sił Powietrznych, które mają zostać zastąpione nowocześniejszymi F-35.
Administracja USA ogłosiła 40. pakiet uzbrojenia dla Ukrainy o wartości do 325 mln dolarów. W jego ramach USA przekażą Ukrainie ze swoich magazynów m.in. 15 bojowych wozów piechoty Bradley oraz 10 kołowych wozów opancerzonych Stryker.
Jak przekazał w komunikacie Pentagon, w nowej transzy pomocy wojskowej znajdzie się m.in. dodatkowa amunicja do systemów obrony powietrznej NASAMS i Stinger, amunicja artyleryjska i rakiety do systemów HIMARS, 15 Bradleyów, 10 Strykerów, pociski przeciwpancerne Javelin, TOW i AT-4 oraz amunicja wyburzająca przeszkody.
Zarówno wozy Bradley, jak i Stryker są obecnie używane przez Ukrainę w ramach jej kontrofensywy. Według portalu Oryx dokumentującego straty wojenne obu stron opierające się na materiałach wizualnych z frontu, Ukraińcy stracili dotąd 16 z ponad 100 Bradleyów. Nie udokumentowano natomiast strat żadnego z 90 przekazanych dotąd Strykerów.
Ministrowie obrony z Sił Szybkiego Reagowania (Joint Expeditionary Force, JEF) dowodzonego przez Brytyjczyków sojuszu kilku krajów europejskich, ogłosili we wtorek kolejny pakiet pomocy dla ukraińskiego systemu obrony przeciwlotniczej, wart 116 mln USD - poinformowała agencja Reutera.
"Pakiet zapewni radary, które pomogą chronić przed masowymi rosyjskimi atakami, a także broń i znaczną ilość amunicji" - poinformowała agencja Reutera, cytując komunikat brytyjskiego rządu.
Sprzęt zostanie zakupiony w najbliższych miesiącach za pośrednictwem Międzynarodowego Funduszu na rzecz Ukrainy (IFU) i ma na celu wzmocnienie zdolności Ukrainy do ochrony krytycznej infrastruktury, ludności cywilnej i wojska - podała agencja.
Pomoc wojskowa państw NATO dla Ukrainy robi różnicę na polu bitwy, bo Ukraińcy posuwają się naprzód i zdobywają teren dotychczas zajmowany przez Rosjan - powiedział w Waszyngtonie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas spotkania z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem.
"USA (...) i europejscy sojusznicy robią to, co do nich należy, przekazując pomoc ekonomiczną i wojskową wartą miliardy dolarów. I to wsparcie robi różnicę na polu bitwy w momencie, kiedy teraz rozmawiamy. Ukraina rozpoczęła swoją ofensywę, czyni postępy i zdobywa teren" - oświadczył Stoltenberg podczas powitania z szefem amerykańskiej dyplomacji.
Dodał, że im więcej ziem wyzwolą Ukraińcy, tym mocniejszą będą mieli pozycję przy stole negocjacyjnym i "tym bardziej prawdopodobne, że prezydent Putin zrozumie, że nie wygra tej wojny".
Z powodu wysadzenia przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce u wybrzeży Ukrainy gwałtownie spadło zasolenie Morza Czarnego - podał portal Radia Swoboda.
Zasolenie morza w pobliżu Odessy spadło prawie trzykrotnie. Według ekologów z niezależnego portalu Kiedr to skutek napływu ogromnej ilości słodkiej wody z Dniepru. Rocznie do Morza Czarnego wpada z tej rzeki około 55 kilometrów sześciennych wody, a w ciągu ostatniego tygodnia wpłynęło 10 kilometrów sześciennych - poinformowali ekolodzy.
Jesteśmy bardzo otwarci na to, by przekazać Ukrainie nasze F-16 i być może stanie się to po tym, jak tej jesieni otrzymamy myśliwce F-35 - powiedział PAP szef komisji spraw zagranicznych parlamentu Danii Michael Aastrup Jensen. Polityk koalicji rządzącej dodał, że Dania chciała to zrobić już dawno, jednak nie miała zgody administracji USA.
"Nie mogę jeszcze mówić o szczegółach, bo nic nie jest sfinalizowane, ale jesteśmy bardzo otwarci na to, by dostarczyć Ukrainie nasze F-16" - oświadczył Jensen.
Rafael Grossi, dyrektor Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), powiedział w Kijowie, że jest bardzo zaniepokojony bezpieczeństwem Zaporoskiej Elektrowni Atomowej podczas ukraińskiej kontrofensywy przeciwko wojskom rosyjskim.
Grossi poinformował na briefingu, że uda się do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, by ocenić sytuację na miejscu i że planuje spędzić tam kilka godzin - pisze agencja Reutera.
Położona na południu Ukrainy nieczynna obecnie siłownia jest największą elektrownią atomową w Europie, od 4 marca 2022 r. okupują ją wojska rosyjskie. Misja MAEA ma m.in. ocenić bezpieczeństwo obiektu po wysadzeniu zapory na Dnieprze, tworzącej zbiornik, z którego czerpana jest woda do chłodzenia elektrowni. Grossi na Ukrainie ma się też spotkać z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Niemal wszyscy w NATO zgadzają się co do przyszłego członkostwa Ukrainy w sojuszu, brakuje nam tylko decyzji niemieckiego kanclerza i amerykańskiego prezydenta - powiedział podczas konferencji w Waszyngtonie szef litewskiej komisji spraw zagranicznych Żygimantas Pavilionis. Szef polskiej sejmowej komisji Radosław Fogiel przekonywał, że tylko członkostwo w NATO da rzeczywiste gwarancje bezpieczeństwa dla całej Europy.
Szefowie komisji spraw zagranicznych domagali się we wtorek podczas konferencji prasowej w siedzibie agencji AFP, by podczas szczytu NATO w Wilnie Ukraina otrzymała jasną ścieżkę do członkostwa w Sojuszu. Opublikowali przy tym wspólny list przewodniczących komisji z 22 krajów (w tym m.in. Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i USA), którzy poparli ten postulat. Delegacja złożona z polityków z Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy, Danii i Estonii przebywa w Waszyngtonie, przekonując amerykańskich kongresmenów, Departament Stanu i think-tanki do poparcia akcesji Ukrainy.
Prezydent Rosji Władimir Putin w telewizyjnym wystąpieniu stwierdził, że ukraińska kontrofensywa nie powiodła się. Putin potwierdził, że Ukraińcy rozpoczęli kontrofensywę 4 czerwca.
Długa kolejka Ukraińców czeka na wjazd na terytorium Rosji na granicy łotewsko-rosyjskiej - informuje łotewski portal LSM. Ludzie mówią m.in, że jadą do Rosji odebrać swoje dzieci albo wracają do ojczyzny. W związku z dużym napływem osób przy przejściu granicznym Vientuli od tygodnia działa punkt pomocy dla Ukraińców. Większość z nich mówi, że chce przez terytorium Rosji przedostać się na Ukrainę.
"Jedziemy na chwilę do domu, bo jesteśmy z Kachowki, gdzie wybuchła tama. Mamy wielu bliskich, musimy przywieźć ich tutaj busem, ewakuować ich stamtąd" - przekazał w rozmowie z łotewską telewizją publiczną Wiktor.
Jedna z kobiet powiedziała, że wraca do okupowanego Mariupola, by załatwić sprawy z dokumentami. Jak dodała, uciekła z miasta przez linię frontu. Inni rozmówcy poinformowali, że jadą do Rosji, by odebrać swoje dzieci.
Łotewska straż graniczna przyznała, że problem na granicy zaostrzył się pod koniec maja.
W związku z długotrwałą kontrolą rosyjską na przekroczenie granicy trzeba czekać nawet kilka dni.
Nieznana liczba ochotników kubańskich walczy z Ukrainą - informuje "Dario de Cuba", na który powołał się hiszpański dziennik "El Confidencial". W rewanżu rosyjscy eksperci doradzają kubańskiemu rządowi przejście do kapitalizmu bez konieczności ustępstw politycznych.
Ochotnicy otrzymują 2 545 dolarów pensji miesięcznej oraz jednorazowo 2 400 dolarów od rządu rosyjskiego i 2 500 dolarów od regionu Riazan. Oprócz tego przyznaje im się narodowość rosyjską, co także ma wpływ na podjęcie decyzji.
Rosja jest jednym z nielicznych krajów, które nie wymagają wiz od Kubańczyków w czasie, kiedy exodus z karaibskiej wyspy przybiera niespotykane dotychczas rozmiary. W związku z tym podejrzewa się, że za decyzją o zaciąganiu się Kubańczyków stoją głównie przesłanki materialne i trudna sytuacja gospodarcza kraju.
Oczekuje się, że po wielotygodniowych dyskusjach administracja prezydenta USA Joe Bidena wyrazi zgodę na dostarczenie Ukrainie amunicji przeciwpancernej ze zubożonym uranem - poinformował dziennik "Wall Street Journal", powołując się na źródła w amerykańskim rządzie.
Wysoki rangą urzędnik administracji Bidena powiedział "WSJ", że "nie ma większych przeszkód w zatwierdzeniu dostaw amunicji" ze zubożonym uranem. Wewnętrzna debata na temat uzbrojenia czołgów Abrams przekazywanych Ukrainie przez USA trwała od tygodni. W styczniu Biały Dom zgodził się dostarczyć Ukrainie 31 czołgów Abrams. Wówczas pojawiło się pytanie, w jaki rodzaj amunicji wyposażyć maszyny.
Pentagon nalegał, aby były uzbrojone w pociski ze zubożonym uranem, które są regularnie używane przez armię USA. Z kolei w Białym Domu niektórzy urzędnicy wyrażali obawy, że narazi to Waszyngton na krytykę, w związku z dostawą broni, która może stanowić zagrożenie dla zdrowia i środowiska.
Podczas gdy Stany Zjednoczone rozważały swoje możliwości, Wielka Brytania dostarczyła w marcu Ukrainie czołgi Challenger wraz z pociskami przeciwpancernymi zawierającymi zubożony uran. Władimir Putin mówił wówczas, że przekazanie przez Wielką Brytanię takiej amunicji "eskaluje zagrożenie nuklearne".
Rosyjskie siły każdego dnia wysadzają małe obiekty hydrotechniczne w obwodach zaporoskim i chersońskim na południu Ukrainy; wróg liczy, że wywołane w konsekwencji tych działań lokalne podtopienia utrudnią nam kontrofensywę - powiadomił przedstawiciel ukraińskiego resortu obrony major Władysław Dudar.
Najeźdźcy zaminowali bardzo wiele takich obiektów. Skutki zniszczeń dokonywanych przez agresora nie wywołują na razie poważnych zniszczeń i ograniczają się do uszkodzenia gruntów rolnych należących do jednej lub dwóch miejscowości - oznajmił Dudar, cytowany przez agencję Ukrinform.
11 cywilów zginęło w Krzywym Rogu w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego w nocy z poniedziałku na wtorek - powiadomiły władze obwodu dniepropietrowskiego, informując o zakończeniu akcji ratunkowej.
"Ciało jeszcze jednej osoby wydobyto spod gruzów budynku prywatnego przedsiębiorstwa w Krzywym Rogu. W tę straszną noc wróg zabił 11 cywilnych mieszkańców miasta. Operacja ratunkowa została zakończona. Trwa rozbiórka budynku" - przekazał w Telegramie szef administracji wojskowej regionu Serhij Łysak.
Wcześniej władze informowały o 10 zabitych. Cztery osoby to ofiary uderzenia rakiety w czteropiętrowy blok mieszkalny. Sześć zginęło pod gruzami magazynu przedsiębiorstwa. Rannych jest 28 osób, 12 z nich wymagało hospitalizacji.
Wojska rosyjskie ostrzelały cerkiew w miejscowości Biłozirka w obwodzie chersońskim, zabijając 72-letniego duchownego i raniąc 76-letnią kobietę - poinformował szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. Prokuratura obwodowa poinformowała, że wojska rosyjskie ostrzelały miejscowość z artylerii. Potwierdzono śmierć mężczyzny, dodano, że co najmniej jedna kobieta została ranna. Doszło również do uszkodzenia obiektów cywilnych.
Jermak przekazał, że uszkodzone zostały cztery budynki mieszkalne, poczta i inne obiekty administracyjne, plac centralny i infrastruktura krytyczna.
W wyniku wysadzenia przez Rosjan zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce i obniżenia się poziomu wody w Zbiorniku Kachowskim poniżej wartości minimalnej odcięte zostały dostawy wody na okupowany przez Moskwę Krym; taka sytuacja potrwa co najmniej rok - ocenił Ihor Syrota, szef koncernu Ukrhidroenerho, operatora ukraińskich elektrowni wodnych.
Problemy z wodą będą występować również w ukraińskich obwodach dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim i mikołajowskim. Stanie się tak, ponieważ poziom wody w Zbiorniku Kachowskim spadł poniżej 12,7 metra, czyli wartości krytycznej, zapewniającej możliwość dostaw do regionów na południu kraju. Dlatego rozważamy różne alternatywne scenariusze, żeby zagwarantować cywilom dostęp do wody pitnej - oznajmił Syrota w rozmowie z portalem Krym.Realii, czyli krymską filią Radia Swoboda.
W okupowanych Oleszkach w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, zatopionych w wyniku powodzi wywołanej przez Rosjan, żołnierze agresora patrolują miasto na pontonach i nie pozwalają cywilom na ewakuację; odnotowano przypadki strzelania do uciekających ludzi - oznajmił we wtorek portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez ukraińską armię.
Liczba zabitych w wyniku rosyjskiego ataku w Krzywym Rogu wzrosła do 10.
Mieszkańcy wschodniej, okupowanej części obwodu chersońskiego, którzy ucierpieli na skutek powodzi wywołanej przez Rosjan, nie zostali pozostawieni samym sobie; ewakuujemy tych ludzi, ale robimy to w maksymalnie dyskretny sposób - oznajmiła we wtorek rzeczniczka ukraińskich wojsk na południu kraju Natalia Humeniuk.
Nasze wojska walczą z rosyjskimi okupantami na pięciu-sześciu odcinkach frontu jednocześnie, ale to dopiero początek kontrofensywy; później wybrane zostaną dwa-trzy najbardziej perspektywiczne kierunki, na które Kijów skieruje siły rezerwy - ocenił w poniedziałek wieczorem ukraiński ekspert ds. wojskowości pułkownik Roman Switan.
"W przeciwieństwie do kontruderzenia w obwodzie charkowskim jesienią 2022 roku, ukraińskie wojska posuwają się obecnie dosyć wolno, ponieważ Rosjanie zdołali wznieść (w obwodach zaporoskim i donieckim) nawet trzy linie umocnień. Teraz (Ukraińcy) zmuszeni są do wgryzania się w te fortyfikacje, poszukując w nich słabych miejsc, koncentrując tam swoje jednostki, a następnie próbując przebić się na (większą odległość) w głąb (okupowanych terenów)" - wyjaśnił Switan w rozmowie z niezależnym rosyjskim kanałem na Telegramie Możem Objasnit'.
Rosja sprowadza z Iranu większe partie dronów przez Morze Kaspijskie w miejsce wcześniejszych niedużych dostaw drogą lotniczą; Iran pomaga jej w rozpoczęciu własnej produkcji dronów - podaje we wtorek brytyjski resort obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
"Jest bardzo prawdopodobne, że Rosja, która wcześniej otrzymywała drogą lotniczą niewielkie dostawy irańskich jednokierunkowych bezzałogowych statków powietrznych (OWA-UAV), zamieniła je teraz większymi dostawami - statkami z Iranu przez Morze Kaspijskie. Międzynarodowy Korytarz Transportowy Północ-Południe nabrał znacznie większego znaczenia od czasu inwazji (na Ukrainę). Pozwala Rosji na dostęp do rynków azjatyckich - w tym na transporty broni - w sposób, który - jak ma ona nadzieję - jest mniej narażony na sankcje międzynarodowe" - głosi komunikat.
Rosyjskie siły całkowicie utraciły inicjatywę w walkach na kierunku bachmuckim na wschodzie Ukrainy; nasze operacje kontrofensywne w pobliżu Bachmutu wymagają jednak ogromnego wysiłku, ponieważ bardzo trudno jest tam zdobyć nawet metr terenu - oznajmił we wtorek Wołodymyr Nazarenko, żołnierz batalionu Swoboda ukraińskiej Gwardii Narodowej.
Ilość wody, która stała się nieprzydatna do użycia po wysadzeniu przez Rosjan zapory na Dnieprze, wystarczyłaby do "pojenia całego świata przez dwa dni" - ocenił szef administracji ukraińskiego obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin.
Takie szacunki dotyczące szkód urzędnik opublikował na Facebooku w poniedziałek. Prokudin poinformował, że wziął udział tego dnia w posiedzeniu komisji parlamentu Ukrainy ds. polityki ekologicznej.
Wojska ukraińskie kontynuowały 12 czerwca operacje kontrofensywne na trzech odcinkach frontu i odniosły pewne zdobycze terytorialne - ocenia w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Działania te trwają w zachodniej części obwodu zaporoskiego, gdzie według ukraińskiego ministerstwa obrony wyzwolono jedną miejscowość. We wschodniej części obwodu zaporoskiego i zachodniej części obwodu donieckiego w tym samym czasie wyzwolonych zostało sześć miejscowości.
W obwodzie donieckim postępy wojsk odnotowano na flankach Bachmutu, gdzie - jak przyznają źródła rosyjskie - Ukraińcy kontynuują kontrataki na pozycje rosyjskie na północ, południowy zachód i północny zachód od miasta.
W poniedziałkowym ataku rakietowym ukraińskich wojsk na stanowisko dowodzenia wroga w obwodzie zaporoskim zginął rosyjski generał Siergiej Goriaczow, szef sztabu 35. armii ogólnowojskowej agresora - powiadomił w nocy z poniedziałku na wtorek ukraiński portal Obozrevatel za korespondentami wojennymi z Ukrainy i Rosji.
O śmierci gen. Goriaczowa informowali w mediach społecznościowych zarówno ukraińscy oficerowie relacjonujący wydarzenia na froncie, m.in. Anatolij Sztefan, jak też prokremlowscy tzw. blogerzy wojskowi - podkreślono na łamach serwisu.
"3 osoby nie żyją, 25 jest rannych, a nieznana liczba osób znajduje się pod gruzami" - napisał o ataku w Krzywym Rogu doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak. "Takie coś wydarza się każdego dnia. Rosja rażąco niszczy Ukrainę" - dodał.
Kryvyi Rih. An apartment building was hit. 3 dead, 25 wounded, unknown number of people under the rubble. And this kind of thing happens every night. Because the #RF is blatantly destroying #Ukraine...I understand that sitting thousands of kilometers away from Ukraine you can... pic.twitter.com/YhpqmXcP0H
Podolyak_MJune 13, 2023
"Kolejne rakiety terrorystów. Rosyjscy zabójcy kontynuują wojnę ze zwykłymi ludźmi, miastami i budynkami mieszkalnymi. Niestety są zabici i ranni. Akcja ratunkowa w Krzywym Rogu trwa. Moje kondolencje dla wszystkich, którzy stracili swoich bliskich. Terrorystom nigdy nie zostanie to wybaczone. Zostaną pociągnięcie do odpowiedzialności za każdy wystrzelony pocisk" - napisał o ataku w Krzywym Rogu Wołodymyr Zełenski.
W dotkniętej powodzią miejscowości Hoła Prystań w obwodzie chersońskim grabią z domów meble i sprzęt AGD; ładując je na ciężarówki, które oznaczone są jako transport humanitarny - informuje we wtorek Sztab Generalny sił zbrojnych Ukrainy.
W porannym komunikacie na Facebooku o aktualnej sytuacji na froncie sztab podał, że w obwodzie chersońskim Rosjanie "aktywnie wywożą zrabowane mienie z zalanych powodzią miejscowości".
AP dotarła do działającego na zajętym przez Rosjan Krymie oddziału partyzanckiego, który przedstawia się jako Krymskie Mewy Bojowe.
"Lokalnie paliliśmy samochody i pojazdy wojskowe z raszystowskimi (rosyjskimi) symbolami wojennymi. Były również eksplozje na dużą skalę: Sewastopol, Armiańsk, Jałta, Dżankoj, Symferopol, Eupatoria, Bałakława, Belbek. W większości są to składy wojskowe, lotniska, składy paliw, porty morskie i lokalizacje sprzętu wojskowego rosyjskich sił zbrojnych" - mówią Mewy.
Twierdzą, że jest ich prawie tysiąc i nie są jedyną formacją ukraińskiego podziemia na Półwyspie. W ich szeregach znajdują się Ukraińcy i krymscy Tatarzy. Skontaktowaliśmy się z nimi za pośrednictwem zaufanego i sprawdzonego źródła, związanego z Siłami Zbrojnymi Ukrainy.
Nie ulega wątpliwości, że uszkodzony w ubiegłym roku Most Krymski, który łączy Półwysep z Rosją, będzie atakowany przez ukraińskie rakiety - ocenił w rozmowie z PAP Andrij Kłymenko analityk Instytutu Czarnomorskich Badań Strategicznych i redaktor naczelny portalu BlackSeaNews.
Most Krymski ma ogromne znaczenie dla zgrupowania wojsk rosyjskich nie tylko na Krymie, ale i na okupowanych przez Rosję terenach obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Będzie celem uderzeń z użyciem broni, które dają nam zachodni sojusznicy - powiedział. Położony nad Cieśniną Kerczeńską most prowadzi z Krymu na Półwysep Tamański w Rosji.
W październiku doszło do wybuchu, w wyniku którego uszkodzona została część samochodowa tej trasy. O ten akt dywersji Rosja oskarżyła ukraińskie służby specjalne.
Po rosyjskim ataku są zabici i ranni - przekazał Serhij Lisak, gubernator obwodu dniepropietrowskiego, w którym znajduje się Krzywy Róg.
Deklaracja ze szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 o przyszłym członkostwie Ukrainy w Sojuszu nie uległa zmianie, podobnie jak nasze poparcie dla polityki otwartych drzwi - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Zapowiedział też, że USA wkrótce ogłoszą kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy.
Burmistrz Charkowa Igor Terekchow poinformował Ukrinform o ataku na Charków wrogich dronów "Shaheed" i uderzeniu w przedsiębiorstwo przemysłowe.
Do ataku na Kijów wróg użył we wtorek w nocy pocisków manewrujących Kh-101/555, ukraińska obrona powietrzna zniszczyła wszystkie cele powietrzne, poinformowała w Telegramie kijowska administracja wojskowa, donosi Ukrinform.
"Do ataku na Kijów wróg użył pocisków manewrujących Kh-101/555, tradycyjnie wystrzeliwanych przez bombowce strategiczne Tu-95MS z regionu Morza Kaspijskiego. Wszystkie cele wroga w przestrzeni powietrznej wokół Kijowa zostały wykryte i pomyślnie zniszczone przez siły obrony powietrznej" - czytamy w komunikacie administracji wojskowej stolicy Ukrainy.
Nie otrzymano jeszcze żadnych informacji o ofiarach ani zniszczeniach.
Rosyjscy najeźdźcy trafili precyzyjnym pociskiem w dom w Krzywym Rogu, są ofiary. Prawdopodobnie pod gruzami wciąż są ludzie, poinformował w Telegramie Ołeksandr Wiłkuł szef administracji wojskowej w Krzywym Rogu, poinformował Ukrinform.
"Krzywy Róg. Potwory uderzyły w kilka absolutnie pokojowych obiektów w różnych częściach miasta, w tym w pięciopiętrowy budynek mieszkalny. Wszystkie służby ratunkowe działają, akcja gaśnicza zakończona, ekipy pogotowia ratunkowego udzielają pomocy, są ofiary w stanie ciężkim, prawdopodobnie pod gruzami są ludzie. Pełna informacja będzie dostępna po zakończeniu akcji ratowniczej" - napisał w Telegramie Ołeksandr Wiłkuł.
W nocy z poniedziałku na wtorek ogłoszono "alarm lotniczy na dużą skalę", poinformował portal Ukraińska Prawda.
Alarm przeciwlotniczy został ogłoszony po godzinie 1:30 czasu lokalnego w południowych regionach Ukrainy. O godzinie 2:46 ogłoszono alarm w Kijowie, następnie w pozostałych regionach Ukrainy z wyjątkiem regionów zachodnich. Podczas alarmu przeciwlotniczego zaleca się ewakuację do schronów przeciwlotniczych, informuje Ukraińska Prawda.