Śliskie drogi i chodniki - tak jest o poranku w większości regionów Polski. W Krakowie w nocy doszło do kilkunastu stłuczek i dwóch poważnych wypadków. Bardzo ślisko jest na drogach Podlasia, Lubelszczyzny, Mazowsza i Śląska.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W Krakowie najgorzej jest na drogach osiedlowych, parkingach i chodnikach. Lepiej jest na głównych ulicach, chociaż kierowcy ostrzegają, że ślisko jest także na obwodnicy Krakowa. W ciągu niespełna trzech godzin policjanci przyjęli 40 zgłoszeń o kolizjach i jedno dotyczące wypadku. Krakowskie pogotowie udzieliło pomocy 15 osobom, które poślizgnęly się i złamały rękę lub nogę.
W Warszawie, jak przekonał się reporter RMF FM, na bocznych osiedlowych drogach jest "szklanka". Stołeczne pogotowie tego rana pogotowie wyjeżdżało do osób, które połamały się lub poważnie potłukły na lodzie ponad 30 razy. Zdarzały się głównie urazy kończyn. Nogę złamał też jeden z sanitariuszy, który spieszył na poranny dyżur.
Nadal źle jest na osiedlowych uliczkach w całej Warszawie.
Na Al. Wyzwolenia w centrum kierowca osobówki wpadł w poślizg, obróciło go i uderzył w zaparkowany samochód. Gdy wyszedł ocenić straty, potrącił go inny samochód, który nie zdążył wyhamować.
W sumie w stolicy doszło do dwóch wypadków i 26 kolizji.
Więcej niż zwykle wezwań do złamań i potłuczeń odnotowało stołeczne pogotowie ratunkowe. Rano, do godz. 10, było ich ok. 60.
Fatalne warunki do jazdy także w województwie śląskim. Tamtejsza policja już zanotowała 90 stłuczek. Dla porównania - podczas minionej doby stłuczek było 36.
Najgorzej jest na bocznych i osiedlowych drogach. W Sosnowcu autobus miejski zderzył się z samochodem osobowym. W Katowicach ciężarówka wpadła w poślizg i uderzyła w sygnalizator świetlny, który zablokował przejazd. Dwa auta zderzyły się też na trasie między Chorzowem i Katowicami. Podobnie było również w Tychach i Bieruniu. Na szczęście, ponieważ kierowcy jeżdżą dziś wolno, kończy się na stłuczkach i nie ma ani wypadków, ani rannych.
Na Pomorzu zablokowany był przejazd z Gdyni do Sopotu przez Brodwino. Ulicę blokował autobus przegubowy, który nie mógł poradzić sobie na śliskiej nawierzchni.
Na Lubelszczyźnie drogę krajową nr 17 w miejscowości Łopiennik niedaleko Krasnegostawu zablokowały tiry, które nie poradziły sobie na śliskiej nawierzchni.
W całym kraju odwilż, na Mazurach kierowcy powinni jednak uważać na błoto pośniegowe, leżące na szosach we wschodniej części województwa. Jak informują drogowcy, to efekt intensywnych opadów śniegu, które przeszły nad ranem w okolicach Giżycka i Ełku.
Jeśli u Ciebie w regionie jest gołoledź - informacje, zdjęcia i filmy przysyłajcie na Gorącą Linię RMF FM. Do dyspozycji macie nr 600 700 800, e-mail fakty@rmf.fm lub formularz.