Amerykańska firma AeroVironment, która zajmuje się produkcją dronów kamikaze Switchblade, zadeklarowała przekazanie ich Ukrainie.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Czy S-300 i drony kamikaze zabezpieczą ukraińskie niebo?

"Ukraina, nasz wschodnioeuropejski sojusznik, potrzebuje naszego wsparcia, w szczególności dronów Switchblade. Teraz, żeby powstrzymać rosyjską armię i w przyszłości, żeby móc bronić się przed ewentualnym agresorem. Jesteśmy gotowi wesprzeć go już dzisiaj" - czytamy w oświadczeniu firmy.

Firma podkreśla, że wspiera państwo walczące o swoją suwerenność. "Opowiadamy się za wolnością, wspieramy naszych sojuszników i suwerenne państwa w ich prawie do obrony ojczyzny i życia, kiedy te fundamentalne prawa stają się zagrożone" - dodaje AeroVirenment.

Jak informuje NCB News, drony kamikaze Switchblade są wyposażone w kamery, systemy naprowadzania i ładunki wybuchowe. Można je zaprogramować na uderzenie w cel oddalony nawet o 10 kilometrów.

Dron kamikaze został zaprojektowany głównie z myślą o precyzyjnym atakowaniu personelu wojskowego. Switchblade ma zasięg 10 km, może przebywać w powietrzu do 15 min, waży zaledwie 2,5 kg i, co podkreśla producent, mieści się w plecaku. Dron po wystrzeleniu przesyła sygnał do operatora, który następnie wybiera mu cel. Drona można także zaprogramować do automatycznego ataku.

Większy wariant drona Switchblade został zaprojektowany do niszczenia pojazdów opancerzonych. Może przebywać w powietrzu do 40 minut. W dowolnej chwili można też wstrzymać jego atak, np. w przypadku, gdy w pobliżu pojawi się pojazd cywilny.