Ministrowie rolnictwa państw Grupy Wyszehradzkiej, którą tworzą Polska, Czechy, Węgry i Słowacja, uznali dziś w Znojmie w Republice Czeskiej, że wycofanie przez Ukrainę skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO) na embargo na zboża poprawiłoby atmosferę we wzajemnych relacjach. „Na moje pytanie, czy Ukraina wycofa skargę, minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski nie odpowiedział” - podał polski wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik.
Z wielkim zdziwieniem i zaniepokojeniem przyjęliśmy decyzję o skardze Ukrainy na nasz kraj do Światowej Organizacji Handlu i oczekujemy, że Ukraina z tej decyzji się wycofa - powiedział po rozmowach w Znojmie Ryszard Bartosik. Podkreślił, że ułatwiłoby to dalsze rozmowy, a Polsce zależy na dialogu z Ukrainą.
Apeli o wycofanie wniosków zgłaszanych także przez pozostałych partnerów z Grupy Wyszehradzkiej wysłuchał przez połączenie internetowe minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski. Na moje pytanie, czy Ukraina wycofa skargę, odpowiedź nie padła. Pan minister stwierdził, że to nie jest kluczowa sprawa, a dla nas jest kluczowa. Jest bardzo ważna. Stworzyłoby to dobry klimat i uniknęlibyśmy wielomiesięcznych postępowań- powiedział Bartosik.
Wiceminister rolnictwa powiedział także, że Ukraina obstaje przy swoim stanowisku wystawiania własnych licencji. Nie możemy się na to w tej chwili zgodzić, bo uważamy, że to my powinniśmy wydawać zgody na przyjmowanie zboża lub nie. Uważamy, że takie stanowisko może doprowadzić do niekontrolowanego napływu zboża do naszego kraju - stwierdził.
Bartosik zaznaczył, że za embargiem przemawia fakt, iż "wielkość tranzytu każdego dnia, każdego tygodnia, każdego miesiąca wzrasta. Dlatego niezrozumiałym jest fakt, że Unia Europejska nie przedłużyła swojego rozporządzenia". Jak dodał, najważniejszą konkluzją spotkania jest to, że zboże z Ukrainy powinno trafiać tam, gdzie jest ono potrzebne, a nie powinno powodować trudności na rynkach krajów sąsiednich i wpływać negatywnie na rolnictwo w tych krajach.
Gospodarz spotkania, czeski minister rolnictwa Marek Vyborny, podsumowując rozmowy, powiedział, że partnerzy z Grupy Wyszehradzkiej wezwali Komisję Europejską do kontroli korytarzy solidarnościowych, przez które ukraińskie zboże ma trafiać do państw trzecich. Zasugerowali wprowadzenie systemu kaucji na ukraińskie produkty rolne przewożone przez terytorium Unii Europejskiej.