Polska weźmie udział w przygotowywanej misji obserwacyjnej Unii Europejskiej na Ukrainie – zadeklarował w Brukseli premier Donald Tusk. O tej polsko-szwedzkiej inicjatywie informowaliśmy jako pierwsi.

REKLAMA

Zadeklarowaliśmy swój udział w tej misji i pomoc - powiedział Donald Tusk.

Misja wywiadowcza Unii Europejskiej - złożona z dyplomatów, byłych żołnierzy i policjantów - ruszy, jeżeli w ciągu kilku dni nie dojdzie do skutku blokowana przez Rosję misja OBWE. Obserwatorzy europejscy i światowi powinni móc obserwować to, co dzieje się na Ukrainie, żeby ktoś nie mógł doprowadzić do prowokacji, która by uzasadniała interwencję - powiedział premier.

Według polskich dyplomatów, Polska może wysłać na misję około 50 osób.

Misja UE byłaby wzorowana na świetnie działającej misji UE w Gruzji, która (EUMM-Georgia) została powołana przez szczyt UE w 2008 roku w związku z wojną rosyjsko-gruzińska. Dostarcza ona Wspólnocie cennych informacji wywiadowczych.

(mal)