Pada mit, że w Polsce są bastiony jakiejś partii, jakieś bastiony PiS; te wybory pokazały, że wszędzie jest Polska i w każdym miejscu można spodziewać się niespodzianki – powiedział premier Donald Tusk, komentując II turę wyborów samorządowych.

REKLAMA

Wyniki niedzielnej II tury wyborów samorządowych premier Tusk określił jako "przekonujące, zbiorowe zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej i partnerów z koalicji 15 października".

W wyborach samorządowych bardzo trudno powiedzieć jednoznacznie, kto wygrał, kto przegrał. Bardzo wiele kandydatek i kandydatów, są to osoby z niezależnych komitetów. Ale jeśli porównamy te wyniki, szczególnie w tych najbardziej atrakcyjnych miejscach, na tych atrakcyjnych polach bitewnych i jeśli porównamy wyniki dwóch głównych sił politycznych - a więc PO i PiS - to mam rzeczywiście powody do satysfakcji - podkreślił szef rządu. Według niego "PiS w wielu miejscach po prostu zniknął".

Zdaniem Tuska "to są bardzo znaczące wyniki, a 15 października miał głęboki sens".

Pada dziś właśnie mit o tym, że w Polsce są bastiony jakiejś partii, że są jakieś bastiony PiS. W każdym województwie, powiecie, gminie jest Polska, z różnymi poglądami, interesami różnych środowisk, ale tak naprawdę w każdym miejscu można spodziewać się niespodzianki wtedy, gdy są ciekawi kandydaci - zaznaczył premier.

Ktoś jeszcze trzy dni temu powiedziałby, że Zakopane to bastion PiS. Jest więcej takich miejsc, które zrzuciły z siebie etykietę bastionu jakiejś partii - zauważył Tusk.

Nowym burmistrzem Zakopanego został Łukasz Filipowicz z Komitetu Wyborczego Przyjazne Zakopane, który pokonał w II turze kandydującą z ramienia PiS Agnieszkę Nowak-Gąsienicę.