Tusk będzie szefem PO? Leszczyna: Nie wyobrażam sobie, żeby powracał na inne miejsce

"Jestem przekonana, że na dzisiejszym spotkaniu trzech najważniejszych polityków Platformy Obywatelskiej Budka, Tusk i Trzaskowski napiszą wspólny, najlepszy scenariusz dla Platformy Obywatelskiej, ale i najlepszy dla wygranych wyborów parlamentarnych" - powiedziała w Rozmowie w samo południe w RMF FM Izabela Leszczyna.

Zdaniem posłanki PO, Rafał Trzaskowski nie powinien rywalizować z Donaldem Tuskiem o przywództwo w Platformie.

Jestem przekonana, że Rafał Trzaskowski będzie poszerzał grono zwolenników wartości Platformy Obywatelskiej, ale żeby swój plan realizować, nie może stanąć na czele Platformy, bo wtedy zaprzepaści ruch, który z sukcesem buduje. Ten ruch jest Polsce potrzebny, potrzebny PO do wygrania kolejnych wyborów - zaznaczyła.

Izabela Leszczyna uważa, że Donald Tusk wróci na stanowisko szefa Platformy. Nie wyobrażam sobie, żeby nasz honorowy przywódca i założyciel Platformy powracał na inne miejsce niż szefa Platformy - stwierdziła.

Gdyby dzisiaj był taki wybór, to ja głosuję na Tuska, ponieważ uważam, że Rafał (Trzaskowski - przyp. RMF FM) jest nam potrzebny w tym szerokim ruchu także poza PO. Nie mamy drugiego takiego - mówił Izabela Leszczyna w internetowej części Rozmowy w samo południe w RMF FM.

Posłanka dodała też, że nie wierzy w to, że dojdzie do bratobójczej walki między Donaldem Tuskiem a Rafałem Trzaskowskim. Nie wierzę, że panowie ze względu na swoje indywidualne ambicje mogliby chcieć poświęcić Platformę albo szerzej, Polskę - mówiła.

Zdaniem posłanki PO pomysł na opozycyjny rząd techniczny to już historia. Nie wierzę już w rząd techniczny. Wierzyłam w ten rząd techniczny w momencie, gdyby Lewica nie skrewiła i nie zrobiła "dealu", za jakieś swoje chyba czysto partyjne interesy - bo ani 75 tys. mieszkań w KPO nie ma, ani nie ma niczego dobrego dla szpitali. To nie wyszło i nie wierzę, że wyjdzie - powiedziała.

Jej zdaniem na porzucenie Zjednoczonej Prawicy nie zdecyduje się też Jarosław Gowin. Nie wierzę też w Gowina. Uważam, że będzie trzymał się tych swoich funkcji ministerialnych tak długo, jak tylko będzie to możliwe. Przestałam wierzyć w ideowość premiera Gowina w polityce. Została chyba tylko taka merkantylna strona polityki, której nie lubię - skomentowała zachowanie wicepremiera Leszczyna.