Urszula Radwańska przegrała z rozstawioną z numerem piątym francuską tenisistką Kristiną Mladenovic 4:6, 4:6 w 1/8 finału turnieju WTA Tour na twardych kortach w chińskim Tiencinie.
Większość gemów w pierwszym secie była zacięta i kończyła się grą na przewagi. Radwańska na wstępie przełamała rywalkę, ale ta od razu odpowiedziała tym samym. O losach tej partii zdecydował "break", który Mladenovic zanotowała przy prowadzeniu 5:4. Chwilę wcześniej sama trzykrotnie wybroniła się przed stratą gema przy własnym podaniu.
W drugiej odsłonie krakowianka zmarnowała świetną okazję na doprowadzenie do trzeciego seta. Prowadziła 4:0, po czym oddała inicjatywę ćwierćfinalistce tegorocznej edycji wielkoszlemowego US Open.
Spotkanie trwało godzinę i 45 minut. Statystyki wypadły korzystniej na rzecz Francuzki niemal w każdym elemencie. Mogła pochwalić się 74-procentową skutecznością akcji wygranych po pierwszym serwisie, podczas gdy Polka miała tylko 46 procent. Pierwsza z zawodniczek posłała cztery asy, a druga tylko jednego.
Była to druga konfrontacja 88. w rankingu WTA Radwańskiej z 27. w tym zestawieniu Mladenovic. Cztery lata temu, w imprezie w Dubaju, także lepsza była Francuzka. Na otwarcie Polka wyeliminowała Ukrainkę Nadię Kiczenok 6:4, 6:0.
O awans do ćwierćfinału walczy obecnie w singlu Magda Linette. Dzień później mecz o taką samą stawkę rozegra starsza z sióstr Radwańskich - rozstawiona z "dwójką" Agnieszka.