Premier Turcji Ahmet Davutoglu poinformował, że w ramach porozumienia zawartego z Unią Europejską, mającego na celu ograniczenie napływu migrantów do państw unijnych, Turcja przyjęła około 20 Syryjczyków.
Według tekstu orędzia do narodu przedstawionego wcześniej mediom, Davutoglu powiedział, że w zamian za odesłanych z Europy wysłano do relokacji w krajach unijnych 110 Syryjczyków.
W marcu Ankara i UE zawarły kontrowersyjne porozumienie: w zamian za pomoc finansową i polityczne korzyści Turcja będzie przyjmować odesłanych z Europy migrantów, którzy nielegalnie dotarli tam przez Morze Egejskie.
Porozumienie przewiduje wsparcie finansowe na rzecz migrantów przebywających w Turcji, powrót do rozmów akcesyjnych oraz liberalizację wizową dla obywateli Turcji udających się do Europy.W zamian Turcja ma udaremniać migrantom i uchodźcom podróż ze swoich wybrzeży do Europy i przyjmować z powrotem wszystkich, którym udało się przepłynąć przez Morze Egejskie do krajów europejskich.
Davutoglu powiedział, że porozumienie z UE ma na celu zapobieżenie ludzkim tragediom. Włożyliśmy wiele wysiłku w pokazanie naszym braciom - syryjskim uchodźcom właściwych kanałów, jeśli chcą dostać się do Europy - powiedział.
Grecki rząd 27 kwietnia powiedział, że 12 Syryjczyków wróciło do Turcji na pokładzie samolotu wyczarterowanego przez unijną agencję Frontex. Nie składali oni wniosków o azyl i chcieli wrócić.
Dolecieli oni do Adany i stamtąd odesłano ich do obozu w Osmaniye w pobliżu syryjskiej granicy.
W najbliższą środę Komisja ma zadecydować czy rekomendować państwom członkowskim uchwalenie do końca czerwca zmian w przepisach wizowych dla obywateli tureckich.
(dp)