Zapowiedziana na 12 lutego rozprawa poświęcona pytaniom prejudycjalnym, jakie do europejskiego Trybunału Sprawiedliwości skierował Sąd Najwyższy, została odwołana. TSUE poprosił też o wyjaśnienie, czy po znowelizowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym zajmowanie się sprawą nadal jest niezbędne.
Chodzi o sprawy o sygnaturach C-522/18 i C-669/18, w których Sąd Najwyższy pytał najogólniej o status sędziów wyznaczonych do orzekania, a odesłanych w stan spoczynku zmianami w ustawie o Sądzie Najwyższym. Objęci tymi zmianami sędziowie w wieku 65+ mieli decydować w tzw. sprawach ZUS oraz Uniparts, dotyczących kwestii składek ubezpieczeniowych obywateli polskich, zatrudnionych w firmach zagranicznych.
Trybunał miał rozpatrywać pytania SN 12 lutego, jednak polski rząd poinformował TSUE, że 1 stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, przywracająca do orzekania sędziów, o których umocowanie do orzekania w tych sprawach SN pytał.
Przekazując tę informację polski rząd stwierdził, że przyjęte i obowiązujące już rozwiązania sprawiają, że odpowiedź na pytania SN staje się zbędna, bo rozpatrywana ew. kwestia przestała istnieć.
W tym stanie TSUE zwrócił się kilka dni temu do Sądu Najwyższego o sprecyzowanie, w terminie, "o ile to możliwe", do 28 stycznia, czy wciąż uważa, że odpowiedź na pytania skierowane do Trybunału w tych wnioskach jest nadal konieczna dla wydania wyroków w sprawach, o które chodzi. W razie odpowiedzi pozytywnej Trybunał poprosił zaś o wskazanie powodów, dla których zdaniem SN udzielenie odpowiedzi jest niezbędne.
Autor: Tomasz Skory
Opracowanie: Magdalena Partyła