Stacja CNN opisała tajną bazę armii ukraińskiej, w której powstają nawodne drony kamikadze. Trzy osoby, w tym nastolatek, zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału amunicją kasetową Konstantynówki w obwodzie donieckim. W niedzielę doszło do ataku dronów na Moskwę. Według komunikatu ministerstwa obrony Rosji, cytowanego przez agencję TASS, ataku dokonały nad ranem trzy drony. Jedna osoba została ranna. Papież Franciszek zaapelował do Rosji o powrót do inicjatywy czarnomorskiej w sprawie zboża. Podczas spotkania z wiernymi mówił, że niszczenie zboża jest "ciężką zniewagą dla Boga". Niedziela 30 lipca 2023 r. była 522. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze wydarzenia udostępniliśmy w naszej relacji.
W Holandii działają rozsiewające nieprawdziwe informacje na temat wojny na Ukrainie "marionetki Putina", informuje w weekend dziennik "De Telegraaf". Gazeta podaje przykład m.in. "dziennikarki obywatelskiej" Sonji van den Ende, która powiela kremlowską propagandę w Niderlandach.
Stacja CNN uzyskała dostęp do tajnej ukraińskiej bazy, w której testowana jest nowa broń. To drony kamikadze, ale nie powietrzne, a nawodne.
Trzy osoby, w tym nastolatek, zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału amunicją kasetową Konstantynówki w obwodzie donieckim - poinformowała prokuratura tego regionu na wschodzie Ukrainy.
Rosyjskie wojska ostrzelały Konstantynówkę po godz. 19 (18 w Polsce) amunicją kasetową z systemu Smiercz - czytamy w komunikacie.
W ataku ranny został 13-latek, który podczas wybuchu wypasał wraz z dziadkiem zwierzęta na pastwisku. Poszkodowany został też 44-letni mężczyzna i 68-letnia kobieta, która w chwili ostrzału była na swoim podwórku. Wskutek ataku uszkodzone zostały prywatne domy.
W przyszłym tygodniu rozpoczną się rozmowy o dwustronnej umowie dotyczącej gwarancji bezpieczeństwa między Ukrainą i USA - poinformował Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy.
Gwarancje bezpieczeństwa mają obowiązywać do czasu przystąpienia Ukrainy do NATO - podkreślił Jermak.
Kijów będzie podpisywał dwustronne umowy o gwarancjach bezpieczeństwa z sygnatariuszami wspólnej deklaracji G7 przyjętej w Wilnie. Według Jermaka do deklaracji dołączyło już ponad dziesięć innych krajów.
Gwarancje bezpieczeństwa będą obejmować konkretne i długotrwałe zobowiązania, mające zagwarantować Ukrainie możliwość zwycięstwa i powstrzymywania rosyjskiej agresji w przyszłości - zaznaczył szef biura prezydenta.
Zawarte w nich mechanizmy dotyczą wsparcia obronnego i finansowego oraz sankcje i ukaranie agresora - dodał.
Rosja wykorzystuje gry wideo do szerzenia rządowej propagandy. Używa do tego między innymi takich tytułów jak Minecraft i World of Tanks. Gry i powiązane kanały dyskusyjne stają się dla rosyjskiej agitacji internetowymi platformami, dzięki którym potok propagandy Kremla usprawiedliwiającej wojnę w Ukrainie trafia do nowych, głównie młodszych odbiorców - stwierdził amerykański "The New York Times" w opublikowanej w niedzielę analizie.
Gazeta odnotowała, że w Minecrafcie, wciągającej grze należącej do Microsoftu, rosyjscy gracze odtworzyli bitwę o Sołedar, miasto na Ukrainie, które siły rosyjskie zdobyły w styczniu, publikując film z gry w najpopularniejszej sieci społecznościowej w swoim kraju, VKontakte. W World of Tanks, wieloosobowej grze wojennej, odtworzono paradę czołgów Związku Radzieckiego w Moskwie w 1945 roku. Samouczek dla użytkowników Minecraft doradza, jak zbudować maszt z rosyjską flagą, prezentuje ją nad nielegalnie zaanektowanym ukraińskim Ługańskiem i głosi "Chwała Rosji".
W okupowanym przez Rosjan mieście Swatowe w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy czuć fetor rozkładających się zwłok, bo kostnica jest wypełniona ciałami poległych żołnierzy rosyjskich - pisze sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Na tle pomyślnych działań bojowych sił obrony Ukrainy znacznie zwiększyły się straty w jednostkach rosyjskich wojsk okupacyjnych, które fizycznie nie nadążają z wywożeniem zabitych z miejscowych kostnic - czytamy w komunikacie sztabu.
W Starobielsku, również w obwodzie ługańskim, siły okupacyjne pod przymusem przeniosły część personelu zakładów medycznych do szpitali wojskowych. W efekcie mieszkańcy w podeszłym wieku skarżą się, że w mieście nie mogą otrzymać odpowiedniej opieki medycznej.
Ukraińscy hakerzy zaatakowali telefony rosyjskich marynarzy służących na okrętach wojennych, wysyłając im życzenia wraz z wirusem - poinformował ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
Wojskowym marynarzom armii okupanta w szczególny sposób złożono życzenia z okazji dnia marynarki wojennej - napisał HUR w Telegramie.
Marynarze dostali wiadomości w komunikatorach z rzekomymi życzeniami. Dziękowali za nie, a dopiero później otwierali nagranie, które dołączone było do wiadomości. Na wideo pokazane były ataki na rosyjskie okręty wojenne, w tym na krążownik Moskwa.
Wiadomości zawierały złośliwe oprogramowanie, które wykradło informacje z telefonów i przesłało je na ukraińskie serwery. Zdobyto informacje poufne.
HUR poinformował także o zaatakowaniu serwerów trzech państwowych rosyjskich stron. Na nich również opublikowano nagranie z rosyjskimi okrętami.
Ważny apel papieża do Moskwy o przywrócenie czarnomorskiej inicjatywy zbożowej. Reakcja światowych liderów religijnych na rosyjski terror rakietowy i na niszczenie ukraińskiej żywności jest niezwykle istotna dla ochrony całego świata, a zwłaszcza ludzi w Afryce i Azji, którzy najbardziej cierpią z powodu ryzyka głodu, kryzysu żywnościowego - napisał prezydent Zełenski na Twitterze.
Zapewnił, że Ukraina jest i będzie gwarantem światowego bezpieczeństwa żywnościowego.
Teraz kluczowe jest zatrzymanie rosyjskiego terroru i pełne wdrożenie formuły pokojowej - dodał.
Papież Franciszek zaapelował w niedzielę do Rosji o powrót do inicjatywy czarnomorskiej w sprawie zboża. Podczas spotkania z wiernymi mówił, że niszczenie zboża jest "ciężką zniewagą dla Boga".
To był dobry dzień na froncie - powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił też, że "wojna wraca na terytorium Rosji i jest to sprawiedliwe".
Dziękuję wszystkim za ten dzień na froncie - to dobry dzień, mocny. Kierunek bachmucki, inne gorące i bolesne kierunki w Donbasie - Awdijiwka, Marjinka - oraz oczywiście południowe kierunki - powiedział na nagraniu prezydent.
Stwierdził, że rosyjska agresja "zbankrutowała" na polu bitwy. Dziś już 522. dzień tak zwanej specjalnej operacji wojskowej, którą rosyjskie władze obliczyły na tydzień - dwa. Ukraina staje się silniejsza - podkreślił Zełenski.
Jak dodał, "stopniowo wojna wraca na terytorium Rosji - do jej symbolicznych centrów i baz wojskowych i jest to nieunikniony, naturalny i w pełni sprawiedliwy proces".
Wołodymir Zełenski przeprowadził posiedzenie kongresu władz miejscowych i regionalnych.
To bardzo ważne posiedzenie właśnie teraz, gdy jest czas, by przygotować się do zimowego okresu zarówno na poziomie państwa, jak i obwodów i hromad (gmin - PAP). Musimy być świadomi, że rosyjscy terroryści spróbują kontynuować ataki na ukraińską energetykę, na normalne życie ludzi. Ale nasza niezłomność zwycięży - podkreślił.
Prezydent odwiedził w szpitalu w Iwano-Frankiwsku rannych ukraińskich żołnierzy. Ukraińscy wojskowi powinni codziennie odczuwać naszą wdzięczność i wsparcie - wskazał.
Na kierunku taurydzkim (część frontu na południu Ukrainy) nasze wojska posuwają się do przodu; przeciwnik w ciągu doby stracił dwie kompanie - poinformował dowódca Sił Obrony na kierunku taurydzkim, gen. Ołeksandr Tarnawski.
Zniszczyliśmy ponad 20 jednostek sprzętu wojskowego przeciwnika - powiadomił gen. Ołeksandr Tarnawski, dowódca na kierunku taurydzkim (obwód zaporoski i zachodnia część obwodu donieckiego).
Rosjanie stracili m.in. dwa czołgi, sześć bojowych wozów piechoty, dron Orłan-10, trzy zestawy artyleryjskie i moździerze, przenośny radar Sobolatnik i samochody. Ukraińcy zlikwidowali także dwa magazyny z amunicją.
"Na Białorusi pojawili się wagnerowcy. Tego zagrożenia nie lekceważymy, ale to nie oznacza, że zamierzamy zatrzymać nasze demokratyczne procesy. Wybory odbędą się w terminie" - powiedział w wielkopolskim Połajewie prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.
Papież Franciszek zaapelował do Rosji o powrót do inicjatywy czarnomorskiej w sprawie zboża. Podczas spotkania z wiernymi mówił, że niszczenie zboża jest "ciężką zniewagą dla Boga".
Zwracając się do tysięcy wiernych przybyłych do Watykanu na południową modlitwę Anioł Pański papież powiedział: "Nie ustawajmy w modlitwie za umęczoną Ukrainę, gdzie wojna niszczy wszystko, także zboże. To jest ciężka zniewaga dla Boga, bo zboże jest jego darem, by nakarmić ludzkość".
Następnie Franciszek powiedział: "Wołanie milionów braci i sióstr, którzy cierpią głód, wznosi się aż do nieba".
Kieruję apel do moich braci, do władz Federacji Rosyjskiej o wznowienie inicjatywy czarnomorskiej, by zboże można było bezpiecznie transportować - mówił papież.
Dwie osoby zginęły w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Sumy, w północno-wschodniej części Ukrainy. Liczba rannych w ataku, do którego doszło w sobotę wieczorem, wzrosła do 20 - powiadomiły władze lokalne.
Trzy osoby są w szpitalu.
Rosyjska rakieta trafiła w sobotę wieczorem w placówkę edukacyjną. Uszkodzone zostały także dwa akademiki.
Na miejscu trwa operacja służb ratunkowych i usuwanie gruzów.
The death toll from a rocket attack in #Sumy has risen to two. https://t.co/qDS0Ajky47 pic.twitter.com/stjLbdvMW1
nexta_tvJuly 30, 2023
Setki tysięcy ukraińskich dzieci porwanych z terenów zajętych siłą, polityka indoktrynacji prowadzona przez Rosję i brak realnych możliwości prawnej ochrony najmłodszych - to realia rosyjskiej okupacji Ukrainy. Ukraińska rzeczniczka praw dziecka uważa, że nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny należy rozszerzyć na Alaksandra Łukaszenkę oraz przewodniczącego Białoruskiego Czerwonego Krzyża, który otwarcie przyznał, że jego organizacja bierze udział w wywożeniu ukraińskich dzieci.
Kreml dąży do przedstawienia ukraińskiej kontrofensywy jako porażki, angażując w tym celu prowojenną sferę informacyjną, tzw. blogerów wojskowych - pisze amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
"Segmenty prowojennej sfery informacyjnej wydają się skupiać wokół kremlowskiej narracji, mającej na celu przedstawienie ukraińskiej kontrofensywy jako porażki" - podkreśla ośrodek analityczny ISW w najnowszym raporcie.
Tzw. blogerzy wojskowi angażują się w to zadanie, wyolbrzymiając straty po stronie ukraińskiej i w mniejszym stopniu informując o stratach Rosji i problemach jej armii.
Rosjanie zaatakowali w nocy Ukrainę czterema dronami uderzeniowymi Shahed. Wszystkie zostały zniszczone w przestrzeni powietrznej obwodów chersońskiego i dniepropietrowskiego - poinformowały Siły Powietrzne armii Ukrainy.
Ukraińskie lotnictwo w ciągu doby przeprowadziło 10 ataków na miejsca koncentracji rosyjskich żołnierzy i sprzętu wojskowego.
Operacje wojskowe, które prowadzi ukraińska armia nie mieszczą się w definicji kontrofensywy - uważa generał Roman Polko. Polski wojskowy wyraża nadzieję, że działania Ukraińców są dopiero wstępem do właściwego uderzenia. To jednak ciągle tylko nadzieja.
Po ataku rakietowym na placówkę edukacyjną w Sumach na północnym wschodzie Ukrainy co najmniej jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych - poinformowało ukraińskie MSW.
O ataku rakietowym na Sumy poinformowano wieczorem. Rakieta trafić miała w budynek placówki edukacyjnej, jednak nie sprecyzowano, o jaką placówkę chodzi.
The National Police of Ukraine publishes footage of the aftermath of a missile attack on an educational building in #Sumy. It is reported that one person was killed and five wounded. pic.twitter.com/LamxCciNNY
nexta_tvJuly 29, 2023
Ciągle czekam na dwóch synów. Na ciało starszego oraz trzymanego w rosyjskiej niewoli młodszego: obrońcę huty Azowstal w Mariupolu, rannego następnie w ataku na obóz w Ołeniwce - powiedziała PAP protestująca przed rosyjską ambasadą w Kijowie matka ukraińskich żołnierzy.
Mój starszy syn został zabity w kwietniu 2022 roku, ale ciała nadal nie odzyskałam. Młodszy trafił do rosyjskiej niewoli z Azowstalu w Mariupolu, skąd udało mu się wyjść o własnych siłach. Atak na obóz w Ołeniwce przeżył tylko dlatego, że wynieśli go ci sami żołnierze, z którymi przeżył Azowstal. Został ciężko ranny - wyznała rozmówczyni PAP, stojąc za trzymanym przez kilka kobiet transparentem z napisem "Ołeniwka".
W sobotę wieczorem - w pierwszą rocznicę zbrodni w obozie jenieckim na wschodzie Ukrainy - przed pustą rosyjską ambasadą w Kijowie matki, żony i narzeczone ofiar ataku i przebywających w niewoli żołnierzy domagały się ich wypuszczenia i sprawiedliwości dla sprawców tragedii. Ustawione w kilkumetrowym rzędzie kobiety trzymały zdjęcia swoich bliskich i plakaty przypominające o wydarzeniu. Podczas protestu przemawiali m.in. żołnierze Pułku Azow, którzy wzywali do ukarania "rosyjskich zbrodniarzy" oraz przestrzegali przed zapomnieniem o tragedii.
29 lipca 2022 roku w wybuchu w rosyjskim obozie w Ołeniwce na terytorium okupowanego obwodu donieckiego zginęło co najmniej 53 ukraińskich jeńców wojennych a ponad 70 zostało ciężko rannych. W obozie znajdowali się m.in. ukraińscy wojskowi z zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu. W ocenie władz w Kijowie był to celowy akt terrorystyczny zorganizowany przez Rosjan.
Atak dronów na Moskwę. Według komunikatu ministerstwa obrony Rosji, cytowanego przez agencję TASS, ataku dokonały nad ranem trzy drony, z których jeden został zniszczony w powietrzu na przedmieściach Moskwy a dwa spadły w rejonie kompleksu biurowo-biznesowego "Moskva-City".
Jedna osoba miała zostać ranna.
Poinformowano, że po krótkiej przerwie moskiewskie lotnisko Wnukowo wznowiło pracę.
#Russian officials report a drone attack on #Moscow. One of the towers of the Moscow City complex was damaged. pic.twitter.com/g6yKOkTOuC
nexta_tvJuly 30, 2023
More footage from #Moscow. https://t.co/GdJTZL2TwA pic.twitter.com/9IMFYuDnel
nexta_tvJuly 30, 2023
Zdaniem doradcy prezydenta Ukrainy Mychajło Podoljaka zakończony w sobotę szczyt Rosja - Afryka był kolejnym dowodem na to, że pozycja Władimira Putina słabnie i że nie jest on już silnym przywódcą. Podoljak wypowiadał się w sobotę w ukraińskiej telewizji.
On (Putin) dla nas nie istnieje. To nie jest ten rodzaj człowieka, z którym można coś uzgodnić. I nawet nie dlatego, że funkcjonuje w innym systemie wartości, ale dlatego, że nie dotrzymuje słowa - powiedział Podoljak.
Dodał, że Putin "nie ma wpływu na nic. Nawet kraje afrykańskie nie uważają go za kogoś, z kim trzeba się liczyć".
Podoljak wskazał, że "wielu przywódców krajów afrykańskich nie przyjechało na szczyt a ci, którzy wzięli w nim udział, nawet ci zależni od Rosji w sprawach finansowych i zbrojeń, otwarcie odrzucili oferowaną im "jałmużnę" i wypowiadali się z pozycji dyktatu, zwłaszcza w kontekście Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej".
Na konferencji prasowej w nocy z soboty na niedzielę, po zakończeniu szczytu Rosja - Afryka, rosyjski dyktator Władimir Putin utrzymywał, że Rosja nie może zgodzić się na wstrzymanie ognia w czasie, gdy siły ukraińskie atakują - relacjonuje portal Ukrainska Pravda, powołując się na rosyjskie agencje Interfax i RIA Novosti.
Putin odniósł się w ten sposób do inicjatywy pokojowej krajów afrykańskich, która przewiduje jako pierwszy krok do ewentualnego porozumienia pokojowego wstrzymanie ognia przez walczące strony.