Argentyna pokonała Polskę 2:0 na finiszu rozgrywek w grupie C mundialu, ale z awansu cieszą się obie ekipy. "Polska mnie nie zaskoczyła, ale jeśli tak wyglądała w tym meczu, to nasza zasługa" - skomentował selekcjoner Argentyńczyków Lionel Scaloni, komentując totalnie defensywnę grę Polaków.
Jesteśmy szczęśliwi. Wszystkie mecze są trudne. Wiara, że spotkanie z Australią będzie łatwe, jest błędem. Na mistrzostwach świata reprezentujesz swój kraj, a to pomnaża twoje siły - mówił Scaloni po wygranej z Polską. W sobotę w 1/8 finału Argentyna zmierzy się z Australią.
Trener Argentyny odniósł się do przebiegu meczu z Polską, w którym jego ekipa miała ogromną przewagę.
Polska mnie nie zaskoczyła, ale jeśli tak wyglądała w tym meczu, to nasza zasługa. Nie pozwoliliśmy Lewandowskiemu dostawać piłek, a oni nie mogli wyprowadzać kontrataków. To bardziej nasza zasługa niż ich wina - powiedział Scaloni.
Szkoleniowiec mówił także o stawianiu Argentyny w roli faworyta mundialu. Nie jesteśmy kandydatem do niczego, nie jesteśmy faworytami do niczego. Jesteśmy drużyną, która będzie walczyć, ale nie możemy wierzyć, że będziemy mistrzami świata, ponieważ wygraliśmy dziś wieczorem. Zawodnicy, którzy zagrali, dobrze się spisali, ale zawsze myślimy o kolektywie - podkreślił.
Angel Di Maria czuje się dobrze, ma "małą rzecz" w mięśniu czworogłowym, wolałem go zmienić, nie warto było ryzykować kontuzji. Teraz potrzebujemy odpoczynku - wyjaśnił Scaloni.
Wszystko o mundialu na stronach rmf24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na Twitterze, Facebooku i Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF.
Codziennie po godzinie 20 zapraszamy także na nasz specjalny program "Stały fragment gry" z relacjami naszych wysłanników do Kataru. Transmisja na żywo na Stronie Głównej RMF24 i społecznościówkach.