Słynne toalety z Soczi bez osobnych kabin to niejedyny absurd napotkany przed zimowymi igrzyskami. Amerykańscy dziennikarze zjeżdżający do Rosji informują między innymi o spartańskich warunkach, w jakich przyjdzie im mieszkać: hotelach będących w trakcie budowy czy wyposażeniu w pokojach, które nie działa.
Stacja CNN zarezerwowała pięć miesięcy temu 11 pokoi. Na chwilę przed otwarciem igrzysk gotowy jest jeden.
Mam pokój, nie ma ogrzewania, internetu, ale mam pojedyncze łóżko - twierdzi jeden z dziennikarzy.
Reporterzy informują, że hotele są wciąż w budowie. Jeden napisał, że w jego hotelu w recepcji nie ma podłogi, ale za to jest powitalne zdjęcie. I załączył na Twitterze fotografię Putina ustawioną na biurku.
Wielu kolejnych dziennikarzy donosi o przerażających warunkach, w jakich przyjdzie im mieszkać w najbliższym czasie, w tym o żółtej wodzie lecącej z kranu, i toaletach, do których... nie można wrzucać papieru toaletowego. Piszą też od karniszach, które odpadają przy próbie zasłonięcia okien i niezabezpieczonych studzienkach kanalizacyjnych.
A na koniec zobaczcie, jak buduje się w Soczi: