Gotowe jest już rozporządzenie o przeprowadzaniu testów covidowych w aptekach. Jeszcze dziś powinno zostać opublikowane, a testowanie ma ruszyć w czwartek.
Z dokumentu wynika, że farmaceuci będą mogli także wykonać podstawowe badania - na przykład określić poziom cukru we krwi. Będą mogli też zmierzyć ciśnienie, czy określić indeks BMI - tj. pomiar wagi, wzrostu i obwodu w pasie. W aptece będzie można też określić poziom cholesterolu, zrobić test grypowy, czy test z krwi na obecność bakterii Helicobakter.
Badania diagnostyczne w aptece będziemy mogli zrobić pod warunkiem, że farmaceuta ukończył kursy kwalifikacyjne i zostanie wydane rozporządzenie - mówi prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowsk -Rutkowska, choć w rozporządzeniu nie ma nic o warunkach wykonywania badań.
Farmaceuci, którzy chcą od czwartku robić testy covidowe nie muszą kończyć kursu kwalifikacyjnego, ale jednodniowe szkolenie on-line. Już został uruchomiony dostęp do platformy z dedykowanym szkoleniem.
Zainteresowanie szybkimi testami jest olbrzymie. W Warszawie trudno znaleźć aptekę, w które można od ręki kupić taki test.
Co ważne, wymienione w rozporządzeniu badania diagnostyczne, z wyjątkiem badania w kierunku SAR-CoV-2, nie będą finansowane ze środków publicznych. Badania te będą odpłatne według cennika apteki.
"Mimo szkolenia, wciąż mamy wątpliwości, jak poprawnie wykonywać testy w kierunku koronawirusa" - przyznają w RMF FM farmaceuci, którzy są po internetowym kursie, który pozwoli im od najbliższego czwartku pobierać wymazy.
Musimy zwrócić uwagę, że mamy pacjentów, którzy mają krzywe przegrody nosowe, mają polipy i tutaj jest problem - tutaj będziemy musieli uzyskać tę wiedzę - co robić z pacjentami, którzy mają jakiekolwiek problemy. Tego nie było na szkoleniu on-line, więc mam jeszcze dużo pytań - mówi Monika Wąsowska-Imielska, farmaceutka z Warszawy. Całe szkolenie trwało dwie minuty. Jest to dla nas coś nowego, nigdy do tej pory nie wykonywaiśmy wymazów z nosa - przyznaje.