"We wtorek na komisji sprawiedliwości odbył się bezpardonowy atak na Rzecznika Praw Obywatelskich. To sytuacja bez precedensu. Platforma składa zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa znieważania konstytucyjnego organu" - poinformowała posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (PO-KO). Jej ugrupowanie złoży też dwa wnioski do komisji etyki poselskiej.

REKLAMA

Wczoraj na Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka doszło do bezpardonowego ataku pani Krystyny Pawłowicz na RPO. Ten pełen nienawiści atak na Rzecznika Praw Obywatelskich - jedną z ostatnich niezależnych od PiS instytucji państwowych - przekroczył wszelkie dopuszczalne granice. Takiego ataku politycznej furii w tej kadencji jeszcze nie było. Tymczasem przewodniczący komisji pan Piotrowicz nawet nie kiwnął palcem, aby zareagować - mówiła Gasiuk-Pihowicz.

W czasie wtorkowego posiedzenia komisji, podczas którego Rzecznik Praw Obywatelskich prezentował informację ze swojej działalności w 2018 roku, posłanka Krystyna Pawłowicz (PiS) zarzuciła zarówno opozycji jak i RPO, że nie akceptują wyników demokratycznych wyborów w Polsce, a rzecznik reprezentuje tylko część "społeczeństwa mniejszości, która przegrała wybory". Posłanka nazwała też rzecznika "wyjątkowym szkodnikiem".

Furia posanki @KrystPawlowicz zamienia w cyrk wczorajsze posiedzenie kom. sprawiedliwoci. Obraaa RPO @Adbodnar, nazwaa"wyjtkowym szkodnikiem", zarzucajc "nienawi do wasnego pastwa". Mwia "podmiotem zainteresowania s osoby chore seksualnie". Upadek. @RMF24pl pic.twitter.com/BcjnwUxuch

patrykmichalskiSeptember 11, 2019

Dzisiaj nie tylko w pełni solidaryzujemy się z RPO, ale także składamy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znieważenia konstytucyjnego organu, jakim jest Rzecznik Praw Obywatelskich - zapowiedziała Gasiuk-Pihowicz.

Natomiast Michał Szczerba (PO-KO) zaznaczył, że nie tylko złamano prawo, ale też dobre obyczaje oraz standardy międzynarodowe.

To nie jest tylko znieważenie konstytucyjnego organu - a przypomnijmy, że posłanka Pawłowicz używała określeń: "antypolski rzecznik", "wielki, wyjątkowy szkodnik", "osoba, która działa przeciwko państwu polskiemu" - ale także to jest art. 266 kodeksu karnego, za który może grozić kara pozbawienia wolności do lat dwóch - powiedział.

Wczoraj posłanka Pawłowicz zamieniła się w "małą Emi", która hejtowała konsultacyjny organ i osobiście pana profesora Adama Bodnara. Sytuacja niezwykła - dodał.

Szczerba zapowiedział, że jego ugrupowanie skieruje także wnioski do komisji etyki poselskiej dotyczące przewodniczącego komisji sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza oraz posłanki Krystyny Pawłowicz.