Fala krytyki pod adresem restauracji samoobsługowej w węgierskim Veszprem. Szefowie lokalu poprosili zaszczepionych i niezaszczepionych gości o korzystanie z tac w dwóch różnych kolorach.

REKLAMA

Wczoraj restauracja ogłosiła na Facebooku, że zostaje ponownie otwarta w wyniku złagodzenia obostrzeń. We wpisie właściciele lokalu poprosili gości posiadających zaświadczenie o zaszczepieniu przeciw Covid-19 lub ozdrowieńców, by używali brązowych tac, zaś gości niemających takiego zaświadczenia o korzystanie z tac białych.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami od soboty osoby mające kartę poświadczającą ochronę przed koronawirusem mogą korzystać m.in. z lokali restauracyjnych i kawiarń nie tylko na tarasach, ale i wewnątrz. Natomiast osoby bez takiej karty mogą siedzieć tylko na tarasach. Za sprawdzanie kart odpowiada lokal, zaś za złamanie przepisów grozi grzywna do miliona ft (prawie 13 tys. zł).

Post restauracji na Facebooku wywołał falę negatywnych komentarzy. Zarzucono jej "tacowy rasizm" oraz przyczynianie się do podziałów w węgierskim społeczeństwie.

W reakcji restauracja wyjaśniła, że złamanie przepisów bardzo drogo kosztuje, a w lokalu pracuje za mało osób, by sprawdzać u wszystkich karty.