W Brukseli odbyło się nadzwyczajne spotkanie unijnych ministrów zdrowia zwołane w związku z epidemią koronawirusa. W jego trakcie mieli oni ocenić poziom gotowości na rozprzestrzenianie się epidemii i rozmawiać o skoordynowanej reakcji na szczeblu UE. W spotkaniu uczestniczył polski minister zdrowia Łukasz Szumowski, który przy tej okazji podpisał też przystąpienie Polski do mechanizmu wspólnych zakupów na wypadek pandemii koronawirusa.
Szef resortu zdrowia poinformował, że w imieniu premiera Mateusza Morawieckiego podpisał dokument na mocy którego Polska przystąpi do unijnego mechanizmu wspólnych zamówień, w ramach których państwa członkowskie kupują m.in. środki medyczne. Ma to m.in. zapewnić dostęp do szczepionki przeciwko koronawirusowi, jeśli taka się pojawi.
Na dzień dzisiejszy wiemy, że jeżeli pojawi się szczepionka na koronawirusa, to mechanizm wspólnej dystrybucji zabezpieczy Polskę w równym dostępie, takim jak inne kraje - powiedział Szumowski reporterce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginon.
Minister Zdrowia zapytany o to, czy nie obawia się, że w Polsce zabraknie środków ochrony osobistej - takich jak maseczki i rękawiczki ochronne, na które unijny przetarg odbył się bez udziału Polski, odpowiedział: Do tej pory nie ma wyników tego przetargu, ponadto kilka krajów w ogóle do niego nie przystąpiło. Pewnie będzie kolejna tura dla krajów, które do przetargu nie przystąpiły, od dzisiaj możemy wziąż w nim udział.
Odnosząc się do nadzwyczajnego spotkania ministrów zdrowia Szumowski ocenił, że było to ważne spotkanie.
Większość krajów przekazała informacje, co się dzieje u nich, jak reagują na zagrożenie koronawirusem. Widzimy bardzo dużą rozpiętość od Włoch, Niemiec, Francji aż po takie kraje, gdzie są pojedyncze przypadki koronawirusa - powiedział dziennikarzom Szumowski po zakończeniu spotkania.
Minister zdrowia poinformował, że poprosił kraje, które mają już większe doświadczenie z koronawirusem o informacje i uwagi dotyczące tego, gdzie są największe wyzwania i trudności.
Wiemy, że we Francji już podwyższają stan gotowości - dodał.
Podniosłem jeszcze jedną kwestię, żeby dokładnie analizować bezpieczeństwo lekowe - powiedział Szumowski.
Minister przekazał, że "nie ma w tej chwili bezpośredniego zaburzenia łańcucha dystrybucji leków".
Ale wszyscy podkreślali, że musimy w tej chwili na ten element bardzo zwrócić uwagę, żeby za kilka miesięcy nie mieć istotnych problemów w Unii Europejskiej - powiedział.
Jak przekazał, wszyscy podnosili kwestię dostępności do środków ochrony osobistej.
Wiemy, że część krajów zablokowało w ogóle eksport, jak Niemcy czy Francja. Były próby tłumaczenia tych zachowań - mówił minister.