Trójstyk granic Polski, Czech i Słowacji w Jaworzynce - to miejsce startu wyprawy Mateusza Waligóry. Specjalista od wyczynowych wypraw w najbardziej odludne miejsca planety tym razem wyruszył w wędrówkę, która ma pomóc w wyznaczeniu Szlaku Wisły, czyli pierwszego polskiego szlaku pieszego łączącego góry z morzem, prowadzącego od źródeł do ujścia najdłuższej polskiej rzeki. Wyprawa potrwa ponad miesiąc, a relacje będziecie mogli śledzić w Faktach RMF FM i na RMF24.pl.

REKLAMA

Jestem na trójstyku granic Polski, Czech i Słowacji. W miejscu, w którym nieoficjalnie rozpoczyna się wyprawa wzdłuż Wisły. Nieoficjalnie, bo rzeki tutaj nie ma, ale zależało mi na tym, by szlak Wisły prowadził od granicy kraju - od gór aż do morza - mówi dla RMF FM Waligóra w pierwszej relacji z trasy wędrówki.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Mateusz Waligóra idzie wzdłuż Wisły

Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /
Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /
Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /
Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /
Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /
Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /
Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /
Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły / Alina Kondrat /

Nie widzę tutaj rzeki. Nie widzę też nic innego, bo wszystko wokół przykryła gruba warstwa mgły. Pomimo tej niesprzyjającej aury, jestem pełen optymizmu i wierzę, że ten optymizm nie opuści mnie przez cały pierwszy dzień marszu, w trakcie którego będę szedł na szczyt Baraniej Góry. To właśnie na tej górze swoje źródło bierze Biała Wisełka i Czarna Wisełka, które po połączeniu tworzą potok Wisełka łączący się z potokiem Malinka, a wówczas powstaje już Wisła - rzeka, która ma mnie doprowadzić do Morza Bałtyckiego - opowiada Waligóra. Ten pierwszy dzień marszu prowadził będzie głównie pod górę i to będzie najbardziej stromy odcinek całej drogi. To pocieszające, bo dzięki temu wiem, że reszta drogi prowadzić będzie z górki - podsumowuje podróżnik.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Mateusz Waligóra rozpoczął wędrówkę wzdłuż Wisły

Ponad miesiąc wędrówki

Przed Mateuszem Waligórą około 1200 kilometrów i ponad miesiąc wędrówki. Dotychczas Mateusz Waligóra chodził głównie po pustyniach, gdzie woda to świętość. Tym razem będzie miał jej pod dostatkiem. Jednym z celów wyprawy jest rekonesans, który pozwoli wytyczyć Szlak Wisły, łączący południe Polski z północą. Byłby to pierwszy długodystansowy polski szlak pieszy od gór do morza.

Waligóra to specjalista od wyczynowych wypraw w najbardziej odludne miejsca planety. Na koncie ma rowerowy trawers najdłuższego pasma górskiego świata - Andów, samotny rowerowy przejazd najtrudniejszą drogą wytyczoną na Ziemi - Canning Stock Route w Australii Zachodniej, samotny pieszy trawers największej solnej pustyni świata - Salar de Uyuni w Boliwii oraz pierwsze samotne przejście mongolskiej części pustyni Gobi.