"Obecnie najważniejsze dla nas są stabilne dostawy broni, a nie odblokowanie dostaw nowych rodzajów uzbrojenia" - powiedział Bloombergowi szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. "Zgadzam się z zaproponowanym przez sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga językiem dotyczącym przyszłości Ukrainy w NATO" - oznajmił prezydent USA Joe Biden podczas spotkania ze Stoltenbergiem na szczycie NATO w Wilnie. Niemcy dostarczą Ukrainie nowy pakiet uzbrojenia, w tym 20 tys. pocisków artyleryjskich, 40 wozów bojowych Marder, 25 czołgów Leopard 1 i dwie wyrzutnie Patriot - powiedział w Wilnie minister obrony Niemiec Boris Pistorius. Wtorek, 11 lipca był 503. dniem wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Najważniejsze informacje dotyczące konfliktu znajdziesz w naszej relacji.
Ambasador Ukrainy w Berlinie Ołeksij Makejew pozytywnie ocenił nowy pakiet pomocowy zbrojeniowej niemieckiego rządu dla swojego kraju "Każde wsparcie nam pomaga", - przyznał to w programie "Welt-Talk". Jednocześnie jednak stwierdził: Czy to wystarczy? Niestety nie!.
Z kilkoma czołgami Leopard nie jest możliwa obrona 1500-kilometrowej linii bojowej, zauważył dyplomata.
Potrzeba też więcej systemów obrony powietrznej do ochrony miast i ludności cywilnej, a także żołnierzy na linii frontu. Kijów prowadzi również rozmowy z Berlinem na temat wkładu Niemiec w koalicję myśliwców.
Obecnie najważniejsze dla nas są stabilne dostawy broni, a nie odblokowanie dostaw nowych rodzajów uzbrojenia - powiedział Bloombergowi szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Musimy zagwarantować stabilne dostawy amunicji artyleryjskiej, bo tego stale potrzebujemy w dużych ilościach. Pracujemy nad tym, żeby otrzymać więcej haubic kalibru 155 mm - zaznaczył szef ukraińskiej dyplomacji.
Uważam, że teraz chodzi nie o to, żeby odblokować nowe (rodzaje) uzbrojenia, bo to już zrobiliśmy, tylko o to, żeby zapewnić stabilność dostaw i przyspieszyć dostawę niedawno obiecanej broni - podkreślił szef MSZ.
Minister wyraził także zadowolenie z powodu ogłoszenia przez Francję przekazania Kijowowi pocisków dalekiego zasięgu.
Były prezydent Donald Trump ostro skrytykował decyzję prezydenta Joe Bidena, by wysłać Ukrainie amunicję kasetową. Jak stwierdził, jest to ruch "dalej wciągający nas w trzecią wojnę światową". Wezwał do natychmiastowego zakończenia wojny i "skupienia się na żywotnych interesach Ameryki".
Warunki, jakie Ukraina musi spełnić, by wejść do NATO, nie są tajemnicą; chodzi o reformy antykorupcyjne i demokratyczne - powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller. Przyznał, że rozumie stanowisko władz Ukrainy ws. braku formalnego zaproszenia do sojuszu. W odpowiedzi na pytanie PAP odmówił określenia, jak długo może zająć droga Ukrainy do NATO.
Nie jestem w pozycji, by wymienić te konkretne warunki z tego podium, ale te warunki to reformy demokratyczne, reformy antykorupcyjne, na temat których jesteśmy w dialogu z Ukrainą od jakiegoś czasu i które Ukraina publicznie zidentyfikowała jako reformy, których potrzebuje dokonać. Więc to nie jest dla nikogo tajemnica - powiedział Miller podczas wtorkowego briefingu prasowego. Dodał, że Ukraina poczyniła wielkie postępy w tej kwestii, czego odzwierciedleniem jest pominięcie MAP-u (Planu Działania na Rzecz Członkostwa) jako procesu reform koniecznego do akcesji do sojuszu.
Współpraca dwustronna, w tym w dziedzinie obronności, wsparcie dla Ukrainy i walka z nielegalną imigracją były tematami rozmowy, którą przy okazji szczytu NATO w Wilnie brytyjski premier Rishi Sunak odbył z prezydentem RP Andrzejem Dudą - przekazało biuro brytyjskiego premiera.
Przywódcy chwalili szeroką współpracę między Wielką Brytanią a Polską, zwłaszcza w dziedzinie obronności, gdzie nadal pogłębiamy naszą kooperację. Zgodzili się, że wojna na Ukrainie pokazała znaczenie interoperacyjności sił NATO, a także znaczenie wzmocnienia przemysłu obronnego w całym sojuszu - napisano w komunikacie wydanym przez Downing Street.
Wsparcie dla Ukrainy wyraża się w Wilnie - mieście goszczącym szczyt NATO - na autobusach i ścianach budynków, gdzie wywieszono ukraińskie flagi. W wielu punktach litewskiej stolicy stoją patrole policji, a samego kompleksu, gdzie zorganizowano szczyt, chroni wojsko.
Jeżdżące po Wilnie autobusy oznaczono napisami "Wilno kocha Ukrainę", w mieście widoczne są tysiące ukraińskich flag i haseł "Chwała Ukrainie, bohaterom sława!" czy umieszczanych na plakatach apeli o przyjęcie kraju do NATO.
W związku z organizacją wydarzenia ruch komunikacji miejskiej został zmieniony, a lotnisko zamknięte dla lotów niezwiązanych ze spotkaniem przywódców NATO. Na centralnym placu stolicy ustawiono scenę, na której we wtorek - przed tłumem machających ukraińskimi flagami ludzi - przemawiał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Bezpieczeństwa w trakcie szczytu NATO broni 12 tys. osób - żołnierzy i policjantów - w tym tysiąc wojskowych wysłanych do miasta z 16 państw NATO. Wokół lotniska rozstawiono systemy obrony powietrznej Patriot, które skierowano w stronę terytorium Rosji i Białorusi.
Przywieziemy do kraju nowe ważne instrumenty obronne - zadeklarował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w Wilnie, gdzie we wtorek rozpoczął się dwudniowy szczyt NATO.
Jutro będziemy kontynuować naszą pracę w Wilnie - zapowiedział Zełenski i podkreślił, że kwestią priorytetową jest ukraińska obrona.
Jestem wdzięczny partnerom za gotowość podejmowania nowych kroków. Więcej broni dla naszych wojskowych to więcej obrony życia dla całej Ukrainy - zaznaczył prezydent.
Przywieziemy na Ukrainę nowe ważne instrumenty obrony - zadeklarował w mediach społecznościowych.
Zełenski poinformował, że drugiego dnia szczytu odbędą się dwustronne spotkania z partnerami m.in. z USA, Kanady, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii i Japonii.
Na środę zaplanowano też inauguracyjne posiedzenie nowo powołanej Rady Ukraina-NATO.
Nie ma konkretnego terminu ani wyznaczonej drogi dla członkostwa Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim. Liderzy wszystkich państw NATO zgodzili się, że miejsce Ukrainy jest w militarnej wspólnocie, ale kiedy to się stanie - nadal nie ustalono.
NATO da Ukrainie bezpieczeństwo, Ukraina uczyni NATO silniejszym - oświadczył w Wilnie ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski podczas koncertu na rzecz wsparcia dla jego kraju.
Zełenski podziękował zgromadzonym za pomoc dla Ukrainy. Zwrócił się do Litwinów: "jesteśmy sojusznikami, Ukraina obroni i naszą, i waszą wolność".
Jechałem dzisiaj tutaj z wiarą w decyzję, z wiarą w partnerów, z wiarą w silne NATO. W NATO, które nie ma wątpliwości, które nie traci czasu i nie patrzy na żadnego agresora - powiedział prezydent Ukrainy. Zaznaczył, że chciałby, aby Sojusz podjął decyzje, "na które Ukraina zasługuje, których oczekuje każdy ukraiński wojskowy, każdy ukraiński obywatel, każda ukraińska matka i każde ukraińskie dziecko".
NATO da Ukrainie bezpieczeństwo. Ukraina uczyni NATO silniejszym - zakończył swoje wystąpienie Zełenski.
Po przemówieniu Zełenskiego odśpiewano ukraiński hymn państwowy, a na maszt wciągnięto flagę Ukrainy przywiezioną z Bachmutu.
Nie ma żadnych ram czasowych przyjęcia Ukrainy do Sojuszu, bo proces akcesji do NATO zawsze opierał się na spełnianiu wymogów - powiedział w Wilnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Mamy teraz program dotyczący tego, jak przybliżyć Ukrainę do NATO; jego częścią są ustalenia dotyczące interoperacyjności wojsk NATO i Ukrainy - zapewnił szef NATO podczas konferencji prasowej w pierwszym dniu szczytu w Wilnie.
Nigdy nie było silniejszego sygnały ze strony NATO dotyczącego przyszłości Ukrainy w Sojuszu - zauważył Stoltenberg.
Na pakiet (środków, by przyjąć Ukrainę do NATO - przyp. red.) składają się: nowy program wsparcia dla Ukrainy, by pomóc temu państwu odejść od standardów sowieckich, utworzenie Rady NATO-Ukraina, gdzie będziemy działać na zasadzie równości oraz potwierdzenie, że Ukraina zostanie członkiem NATO - powiedział Stoltenberg.
Sojusznicy uzgodnili też zniesienie wymogu wypełnienia przez Ukrainę Planu Działań na Rzecz Członkostwa (MAP) - dodał szef NATO.
Stoltenberg zapewnił, że zaproszenie do Sojuszu zostanie Ukrainie wysłane, gdy "warunki ku temu zostaną spełnione".
Sojusznicy ustalili pakiet środków, by przyjąć Ukrainę do NATO; potwierdzamy, że Ukraina zostanie członkiem sojuszu - przekazał podczas szczytu w Wilnie Jens Stoltenberg.
Ukraina na pewno otrzyma zaproszenie do NATO na przyszłym szczycie sojuszu w 2024 roku w Waszyngtonie, jeśli nie dojdzie do tego w Wilnie - wyraził przekonanie Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy, cytowany we wtorek przez ukraińską redakcję Radia Swoboda.
Odpowiadając na pytanie o to, jakie jest prawdopodobieństwo, że Ukraina otrzyma zaproszenie do przystąpienia do sojuszu za rok w Waszyngtonie, jeśli nie dojdzie do tego w Wilnie, stwierdził, że jest to pewne "na 100 procent".
Dlaczego? Bo myślę, że do tego czasu Rosja ostatecznie utraci podmiotowość i przestanie istnieć jako kraj, który może prowadzić te czy inne wojny - powiedział Podolak.
Ukraina jest tak samo potrzebna NATO, jak NATO Ukrainie - ocenił ukraiński premier Denys Szmyhal. Jak dodał, jego kraj walczy na froncie o wartości, wokół których zbudowany został Sojusz.
Dziś w Wilnie rozpoczął się szczyt NATO. Oczekujemy historycznych decyzji, które przybliżą nasz kraj do członkostwa w Sojuszu - napisał premier w komunikatorze Telegram.
Jak podkreślił, Ukraina jest "nieodłącznym elementem światowej architektury bezpieczeństwa". Jesteśmy obecnie na froncie walki o wartości, wokół których tworzony był Sojusz. Dlatego nasz kraj jest tak samo potrzebny NATO, jak NATO potrzebne jest naszemu krajowi - oświadczył Szmyhal.
Na lotnisku w Wilnie - przylatując samolotem polskiego rządu - wylądował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski - podała agencja BNS. Ukraiński przywódca weźmie udział w rozpoczętym dziś dwudniowym szczycie NATO.
Zgadzam się z zaproponowanym przez sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga językiem dotyczącym przyszłości Ukrainy w NATO - powiedział prezydent USA Joe Biden podczas spotkania ze Stoltenbergiem na szczycie NATO w Wilnie. Stoltenberg przekazał z kolei, że sojusznicy zgadzają się co do "zjednoczonego i pozytywnego" przesłania na temat ścieżki Ukrainy do Sojuszu.
"Zgadzamy się z językiem, jaki pan zaproponował względem przyszłości wstąpienia Ukrainy do NATO" - powiedział na początku spotkania ze Stoltenbergiem amerykański prezydent. Biden zapewnił też, że kluczowym jest, by w "tym krytycznym momencie dla Ukrainy i całego NATO" to Norweg nadal przewodził Sojuszowi.
Stoltenberg powiedział z kolei, że Sojusz jest zjednoczony w sprawie ukraińskiej akcesji. "Zgadzamy się co do zjednoczonego i pozytywnego przesłania na temat ścieżki naprzód dla Ukrainy i członkostwa dla Ukrainy" - podkreślił sekretarz generalny.
"W czasie #NATOSummit przywdcy Sojuszu uzgodni wieloletni program dla Ukrainy, aby zapewni zaspokojenie jej dugoterminowych potrzeb w zakresie bezpieczestwa, a my wzmocnimy nasze wizi polityczne. To przybliy Ukrain do nalenego jej miejsca w NATO " - podkrela @USNATO
p_zuchowskiJuly 11, 2023
Jeśli Estonia zostanie zaatakowana, nie będziemy musieli czekać na wyzwolenie; zamiast tego kraj jest gotowy, z pomocą sojuszników z NATO, do natychmiastowej walki - powiedziała podczas szczytu NATO w Wilnie estońska premier Kaja Kallas. Dodała, że ta postawa powinna przede wszystkim działać odstraszająco.
"Razem z naszymi sojusznikami jesteśmy gotowi do obrony naszego terytorium od pierwszej chwili, od pierwszego centymetra, a to oznacza, że nasza armia i plany są zintegrowane z planami NATO, a także sił zbrojnych naszych sojuszników" - powiedziała Kallas. Premier skomentowała w ten sposób nowe plany obronne dla państw bałtyckich.
Na Litwie rozpoczęła się główna część szczytu Paktu Północnoatlantyckiego, którego głównym tematem jest rosyjska agresja na Ukrainę i zagrożenie, jakie Moskwa stwarza dla całego zachodniego sojuszu. W Wilnie jest dziennikarz RMF FM Roch Kowalski.
Nad ulicami Wilna zawisły plakaty "Impreza na plaży na Krymie" mające przypomnieć NATO, które rozpoczęło w stolicy Litwy dwudniowy szczyt, o okupacji ukraińskiego Półwyspu przez Rosję.
Plakaty umieszczono na sześciu skrzyżowaniach w stolicy Litwy. Pokazują dwóch ukraińskich żołnierzy siedzących na plaży pod parasolem, patrząc na zniszczony Most Krymski. Na górze plakatów umieszczono napis: "Crime Beach Party".
"Staramy się zapewnić, że wszyscy na świecie zrozumieją, że Krym to coś więcej niż kawałek ziemi. To nie jest tylko 'polityczny półwysep', ale miejsce, w którym wielu Ukraińców spędziło swoją młodość. To bardzo realna ojczyzna wielu ludzi, którzy chcą tam kiedyś wrócić, aby zobaczyć swoje rodziny, swoje domy i ziemię, z której musieli uciekać, gdy najechali ją Rosjanie" - powiedział Christian Borys, założyciel portalu Saint Javelin, który zorganizował kampanię.
Dodał, że akcja ma "przypomnieć przywódcom NATO, że Krym to Ukraina i dla wielu ludzi znaczy dużo więcej niż tylko ziemia".
Weve got a message for NATO leaders gathering to discuss Ukraines future in Vilnius:See you at the Crimea Beach Party" pic.twitter.com/hbyeQw7KxW
saintjavelinJuly 11, 2023
Niemcy dostarczą Ukrainie nowy pakiet uzbrojenia, w tym 20 tys. pocisków artyleryjskich, 40 wozów bojowych Marder, 25 czołgów Leopard 1 i dwie wyrzutnie Patriot - powiedział w Wilnie minister obrony Niemiec Boris Pistorius.
Niemcy przekażą również Kijowowi 5 tys. amunicji dymnej, pakiet sprzętu rozpoznawczego i obrony przed dronami oraz pięć wozów opancerzonych.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział - podczas konferencji zorganizowanej dla przybywających na szczyt NATO w Wilnie przywódców - że omówi z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem relacje jego kraju z Unią Europejską.
Firma Siergieja Bubki, skoczka o tyczce i bohatera Ukrainy działa na terytoriach Ukrainy okupowanych przez Rosję; dostarcza między innymi paliwo władzom tzw. Donieckiej Republiki Ludowej - poinformował niezależny rosyjski portal Meduza.
Należące do Bubki i jego brata Wasilija przedsiębiorstwo działające pod nazwą Montblanc zostało w 2023 roku zarejestrowane w rosyjskim rejestrze osób prawnych i prowadzi działalność na terytoriach okupowanych - wynika z dochodzenia przeprowadzonego przez dziennikarkę Marię Zemlanską z portalu Bihus.Info - napisał portal Meduza.
Bubka prowadził wraz z bratem interesy w ukraińskim Doniecku jeszcze w latach 90. Po 2014 roku, kiedy przy pomocy Rosjan powstały separatystyczne "republiki ludowe" (Doniecka i Ługańska), niektóre firmy braci Bubków zaprzestały działalności. Jednak kilka z nich dalej działało, rejestrując się w strukturach tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Przedsiębiorstwo Montblanc pojawiło się w rosyjskim rejestrze osób prawnych, a oficjalną siedzibę ma w Doniecku.
Francja wyśle Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, które pozwolą Kijowowi bronić swojego terytorium - zapowiedział prezydent Francji Emmanuel Macron. Na tę deklarację zareagował Dmitrij Pieskow. "Z naszego punktu widzenia jest to błędna decyzja, obarczona konsekwencjami dla strony ukraińskiej" - stwierdził rzecznik Władimira Putina.
Przed rozpoczęciem dwudniowego szczytu Andrzej Duda wyraził nadzieję, że podczas spotkania zostaną podjęte ważne decyzje dla wschodniej flanki NATO i całego Sojuszu, a także dla broniącej się przed rosyjską agresją Ukrainy. "Będziemy czynili wszystko, żeby zapewnić pokój. W naszym interesie jest to, żeby Rosja opuściła okupowane terytoria Ukrainy, żeby przywrócony został prymat prawa międzynarodowego. Wierzymy, że NATO - jako najsilniejszy sojusz obronny na świecie - wesprze w tym Ukrainę i będzie prowadził skuteczną politykę, która do tego doprowadzi" - oświadczył. Podkreślił, że Sojusz powinien wyznaczyć prostą i jasną ścieżkę Ukrainy do NATO.
Duda zwrócił uwagę na konieczność wzmocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO w związku z zapowiadaną przez Władimira Putina relokacją taktycznej broni nuklearnej na Białoruś oraz przemieszczenia tam najemników Grupy Wagnera. "To zmienia architekturę bezpieczeństwa w bezpośrednim sąsiedztwie NATO. To wymaga dyskusji i decyzji ze strony NATO" - dodał.
Oficjalne powitanie Prezydenta @AndrzejDuda przez gospodarzy #NATOSummit - Sekretarza Generalnego #NATO @jensstoltenberg i Prezydenta Litwy @GitanasNauseda. pic.twitter.com/4iSnAcb5Gn
prezydentplJuly 11, 2023
"Jest to bezprecedensowe i absurdalne, gdy nie ma żadnych ram czasowych ani dla zaproszenia, ani dla członkostwa Ukrainy, a dodawane jest jakieś dziwne sformułowanie o 'warunkach' nawet dla zaproszenia Ukrainy" - napisał Wołodymyr Zełenski na serwisie Telegram.
Do eksplozji rosyjskiego magazynu amunicji doszło w okupowanej miejscowości Nowoołeksijiwka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - poinformował portal Ukraińska Prawda, powołując się na przedstawicieli ukraińskich władz regionalnych.
Jak przekazał Iwan Fedorow, ukraiński mer okupowanego obecnie Melitopola, eksplozje rozpoczęły się w nocy i trwały do świtu. Przedstawiciel władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk opublikował w Telegramie mapę Nowoołeksijiwki ze wskazanym miejscem, gdzie Rosjanie składowali amunicję i wyraził przypuszczenie, że tam właśnie doszło do eksplozji. Fedorow zastrzegł, że oczekuje szczegółów na temat incydentu od ukraińskiego Sztabu Generalnego.
Obecność zarówno Finlandii, która jest już częścią NATO, jak i Szwecji, która w najbliższym czasie stanie się częścią NATO, wzmacnia Sojusz. Wyrażam satysfakcję i radość z tego powodu, że sprawy idą w dobrym kierunku - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent wypowiedział się dla dziennikarzy w Wilnie, gdzie przybył na rozpoczynający się we wtorek dwudniowy szczyt NATO.
Szczyt NATO ma dać Ukrainie przekonanie, że nie zostanie sama, choć mijają kolejne miesiące tej brutalnej wojny - to przesłanie amerykańskiego przywódcy Joe Bidena, który spotkał się w Wilnie z Gitanasem Nausedą, prezydentem Litwy - informuje korespondent RMF FM.
Biden podziękował prezydentowi Litwy za organizację szczytu NATO. Podkreślił mocne zaangażowanie USA na rzecz bezpieczeństwa paktu. Mówił o obecności wojskowej USA - także na Litwie. Politycy rozmawiali również o swoim stałym zaangażowaniu w bezpieczeństwo Ukrainy i dalszymi działaniami, które mają uderzać w Rosję i pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za niesprowokowaną, brutalną inwazję. Tak długo jak będzie to konieczne.
Na wyposażeniu Sił Zbrojnych Ukrainy znajduje się broń wyprodukowana przez rosyjskich sojuszników - irańska, chińska, serbska i północnokoreańska; nie wiadomo, jak Ukraińcy weszli w jej posiadanie - napisał portal wojskowy mil.in.ua.
W internecie często pojawiają się zdjęcia broni i amunicji będącej w rękach żołnierzy ukraińskich, a produkowanej przez państwa wspierające Rosję - czytamy w powiadomieniu.
Do kompleksu, w którym organizowany jest szczyt NATO w Wilnie, zaczynają przybywać przywódcy państw członkowskich Sojuszu.
Do Litewskiego Centrum Kongresowego (LITEXPO) zlokalizowanego na zachodnich obrzeżach stolicy Litwy przybyli już m.in. przywódcy Norwegii, Litwy, Estonii, Finlandii, Francji i Kanady.
Nie dostrzegliśmy obecności najemników z Grupy Wagnera na Białorusi - powiedział w Wilnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. "Bardzo uważnie monitorujemy sytuację" - zaznaczył Stoltenberg. Dodał, że rozumie obawy Litwy w związku z tą sprawą i zapewnił, że "NATO jest tutaj i jest gotowe do obrony przed każdym potencjalnym zagrożeniem".
O roli Białorusi w rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie wypowiedział się też prezydent Litwy Gitanas Nauseda, mówiąc, że "kraj ten nie jest już niezależny i stał się jedną z prowincji Rosji".
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził we wtorek, że w Krasnodarze na południu Rosji zastrzelono byłego dowódcę rosyjskiego okrętu podwodnego Krasnodar dokonującego ostrzałów Ukrainy. HUR oznajmił, że wojskowy został "zlikwidowany" i nie ma świadków zabójstwa.
HUR poinformował, że chodzi o kapitana Siergieja Rżyckiego, byłego dowódcę okrętu Krasnodar; media rosyjskie informując w poniedziałek o śmierci Rżyckiego podały, że miał on na imię Stanisław.
Według komunikatu HUR wojskowy zginął, gdy rankiem 10 lipca biegał w parku miejskim w Krasnodarze. "Około godz. 6 rano oddano do niego siedem strzałów z pistoletu Makarowa. W wyniku obrażeń zmarł na miejscu. Z powodu ulewnego deszczu w parku nie było ludzi, tak więc nie ma świadków, którzy mogliby podać szczegóły czy rozpoznać sprawcę" - głosi oświadczenie.
To już jest szczyt historyczny; wszyscy członkowie NATO zgodzili się, że Szwecja wejdzie do Sojuszu - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. "To dobre dla Szwecji, Turcji, całego NATO, w tym regionu bałtyckiego" - dodał szef NATO.
Mówiąc o planach dotyczących dwudniowych rozmów przywódców Sojuszu, zaznaczył, że "podjęte zostaną ważne decyzje dotyczące wysłania jasnego sygnału, że nadal jesteśmy razem z Ukrainą".
"Oczekuję, że sojusznicy wyślą jasny i pozytywny sygnał w sprawie drogi prowadzącej Ukrainę do NATO" - wskazał Stoltenberg.
Jesteśmy winni Ukrainie jasną drogę do członkostwa w NATO - powiedział podczas otwarcia szczytu NATO w Wilnie, prezydent Litwy Gitanas Nauseda.
"Należne miejsce Ukrainy jest w NATO. Musimy pogłębić polityczne i praktyczne więzi z Kijowem, wyznaczając jasną drogę do członkostwa kraju w Sojuszu" - powiedział Nauseda. "Tylko artykuł 5. może zapewnić realne gwarancje bezpieczeństwa, które powstrzymałyby Rosję przed jakąkolwiek agresją w przyszłości" - dodał litewski przywódca.
Prezydent powiedział, że oczekuje, iż nowa Rada NATO-Ukraina utoruje drogę przystąpienia Ukrainy do Sojuszu "kiedy okoliczności na to pozwolą".
Jesteśmy już w NATO, Szwecja jest bezpieczna. Kiedy Putin mówi swoim językiem władzy, nie zagraża już małemu narodowi (szwedzkiemu) z 10 mln mieszkańców, ale najsilniejszej militarnie potędze w historii świata - pisze w komentarzu szwedzki dziennik "Dagens Nyheter".
W poniedziałek wieczorem w Wilnie prezydent Turcji ogłosił, że zgadza się na wejście Szwecji do NATO.
W interesie Polski jest, aby Ukraina weszła do NATO tak szybko, jak to możliwe. Ma silną armię z dużym doświadczeniem - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Bild" prezydent Andrzej Duda.
Taka decyzja - zdaniem polskiego prezydenta - nie zapadnie jednak na szczycie NATO w Wilnie. "Trzeba poczekać do końca wojny" - dodał, zastrzegając, że w przeciwieństwie do niemieckiego rządu chce jak najszybciej zobaczyć Ukrainę w sojuszu wojskowym, choć rozumie obawy Niemców przed wojną NATO z Rosją.
"To nie jest tylko obawa Niemiec. To obawa, która istnieje w wielu krajach" - powiedział Duda. "Trzeba mieć tego świadomość, gdyby Ukraina została przyjęta do NATO dzisiaj, w czasie wojny, to najpierw zażądałaby zastosowania artykułu 5 (pomoc wojskowa w razie ataku)".
"Wtedy inne państwa sojusznicze musiałyby pomóc w obronie Ukrainy. Wtedy doszłoby do wojny".
Na szczycie NATO w Wilnie Ukraina pracuje razem ze swymi partnerami nad kwestiami architektury bezpieczeństwa - poinformował w pierwszym dniu szczytu Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Dziś pracujemy razem z naszymi partnerami nad kwestiami architektury bezpieczeństwa" - napisał Jermak na serwisie Telegram. Komentując rozpoczynające się spotkanie w Wilnie, podkreślił, iż jest to "ważny dzień dla Ukrainy".
Ukraina znacznie zbliżyła się do Sojuszu Północnoatlantyckiego; nadszedł czas, aby odzwierciedlić to we wszystkich decyzjach NATO - oświadczył na briefingu dla mediów przed oficjalnym rozpoczęciem szczytu NATO w Wilnie sekretarz generalny tej organizacji Jens Stoltenberg.
"Jestem przekonany, że podejmiemy mocne decyzje dotyczące Ukrainy" - zapowiedział Stoltenberg, dodając, że kraje Sojuszu opublikują wspólny komunikat na temat drogi Ukrainy do członkostwa w NATO.
W dniach 11-12 lipca w Wilnie odbywa się szczyt NATO, w którym udział biorą m.in. prezydent USA Joe Biden, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, prezydent RP Andrzej Duda, minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau i minister obrony RP Mariusz Błaszczak. Głównymi kwestiami poruszanymi podczas szczytu będzie inwazja Rosji na Ukrainę oraz plany dotyczące przystąpienia do sojuszu Ukrainy i Szwecji.
Australia wyśle do Niemiec samolot obserwacyjny E-7A Wedgetail, który będzie wspierał Ukrainę, chroniąc szlaki dostaw pomocy humanitarnej i wojskowej - poinformował portal telewizji Al Dżazira.
O wysłaniu jednej z najbardziej zaawansowanych australijskich jednostek wczesnego ostrzegania i kontroli powietrznej, która będzie stacjonować w Niemczech przez sześć miesięcy wraz ze 100 członkami załogi i personelem pomocniczym, powiedział w poniedziałek premier Australii Anthony Albanese na konferencji prasowej w Berlinie.
Podczas buntu Jewgienija Prigożyna 24 czerwca oddziały Grupy Wagnera dotarły do bazy wojskowej Woroneż-45, gdzie znajduje się broń jądrowa, i zamierzały przejąć kontrolę nad tym obiektem - powiedział Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
W wywiadzie dla agencji Reutera opublikowanym we wtorek Budanow powiedział, że wagnerowcy chcieli przejąć urządzenia nuklearne pochodzące jeszcze z czasów ZSRR, by "podbić stawkę" w trakcie buntu. "Jeśli jesteś gotów walczyć do ostatniego człowieka, to jest to jeden z tych obiektów, które znacząco podnoszą stawkę" - powiedział. Zapewnił, że jedyną przeszkodą dla wagnerowców okazały się zamknięte drzwi i "nie dostali się oni do sekcji technicznej" bazy.
Agencja Reutera zastrzega, że nie jest w stanie zweryfikować informacji Budanowa.
Jewgienij Prigożyn przerzucił w poniedziałek kilkuset najemników ze swojej Grupy Wagnera z Republiki Środkowoafrykańskiej do Rosji - poinformował portal theafricareport.com.
Powołując się na bliżej niesprecyzowane źródła, portal poinformował, że w poniedziałek z lotniska w Bangui, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej około 500-600 zdemobilizowanych najemników Grupy Wagnera odleciało trzema samolotami do Moskwy.
Wcześniej 7 lipca portal telewizji Sky News przekazał, że z Bangui wyleciało do Moskwy około 400 wagnerowców, stacjonujących w pobliżu granicy z Kamerunem. Dzień później stacja NBC News informowała o 600 Rosjanach, którzy wylecieli z Bangui do Moskwy.
Ukraińskie operacje kontrofensywne w rejonie Bachmutu mogą zagrozić rosyjskiej kontroli nad nim, celem jest zapewne powolne okrążenie Rosjan wewnątrz miasta, ale jest zbyt wcześnie, by prognozować wyzwolenie Bachmutu - ocenia Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Amerykański think tank cytuje ukraińską wiceminister obrony Hannę Malar, która powiedziała w poniedziałek, że Ukraińcy przejęli wzgórza w rejonie Bachmutu, co pozwoliło im na uzyskanie kontroli ogniowej nad samym miastem. "Przedstawiciele Ukrainy sygnalizowali ostatnio, że dąży ona do złapania w pułapkę wojsk rosyjskich wewnątrz miasta. Wydaje się, że operacje ukraińskie mają na celu powolne okrążenie oddziałów rosyjskich w Bachmucie i na flankach" - zauważają eksperci.
Armia ukraińska zajęła w ciągu pięciu tygodni - od początku kontrofensywy 4 czerwca br. - niemal taki obszar, jaki wojska rosyjskie zajęły przez ponad pół roku - szacuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie o sytuacji na froncie.
Na froncie południowym (kierunki zaporoski i chersoński) Rosjanie koncentrują swoje wysiłki na zapobieganiu dalszemu postępowi wojsk ukraińskich w ramach kontrofensywy. Ostrzelali ponad 20 miejscowości, w tym Nowodariwkę, Lewadne, Małyniwkę, Hulajpole i Orichiw w obwodzie zaporoskim; natomiast w obwodzie chersońskim ostrzelano samo miasto Chersoń, a także Berysław, Kozacke, Lwowske, Antoniwkę oraz Inżenerne. Jednocześnie Ukraińskie Siły Zbrojne kontynuują operacje ofensywne w kierunku Melitopola i Berdiańska - czytamy w komunikacie ukraińskiego sztabu wojskowego.
Brak jasnego sygnału w sprawie perspektywy członkostwa Ukrainy w NATO na szczycie w Wilnie będzie ogromnym rozczarowaniem dla ukraińskiego społeczeństwa - oceniła Alona Hetmanczuk dyrektorka kijowskiego ośrodka analitycznego Centrum Nowa Europa.
NATO Innovation Fund dysponuje 1 mld EUR na technologie o podwójnym zastosowaniu: cywilnym i wojskowym. Polska partycypuje w międzynarodowym przedsięwzięciu — kapitał zainwestował PFR Ventures. Jedno z trzech biur funduszu powstanie Warszawie - informuje "Puls Biznesu".
Redakcja zauważa we wtorkowym wydaniu, że długo zapowiadany NATO Innovation Fund (NIF) o kapitalizacji 1 mld EUR jest gotowy do działalności operacyjnej.
Nie ma żadnej formy gwarancji, która mogłaby zastąpić członkostwo w NATO i artykuł 5. Ukraińcy o tym doskonale wiedzą - mówił b. dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie i ekspert fundacji Pułaskiego, Robert Pszczel.
W ocenie Pszczela, podczas szczytu NATO w Wilnie nie dojdzie do przełomu dotyczącego akcesji Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Na tę chwilę Stany Zjednoczone i wiele innych państw członkowskich nie wyrażają gotowości na wstąpienie Ukrainy do NATO. Przeważającym argumentem przeciw jest fakt, że akcesja oznaczałaby natychmiastowe wciągnięcie Sojuszu w wojnę z Rosją - podkreślił.
Przed szczytem NATO w Wilnie rozważane były przede wszystkim dwa warianty gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy - akcesja do NATO lub "model izraelski" polegający na uzbrojeniu sił ukraińskich i stałej pomocy wojskowej państw sojuszu dla Kijowa - podaje magazyn "Foreign Policy".
W stolicy Litwy rozpocznie się we wtorek dwudniowy szczyt NATO. Rozmowy liderów państw członkowskich Sojuszu i ich partnerów zdominuje temat przyszłości relacji z Ukrainą.
Podczas szczytu NATO w Wilnie spotka się 40 liderów państw Sojuszu oraz jego partnerów. Do stolicy Litwy przybyło 48 delegacji, liczących ok. 2,5 tys. osób. Litewskie władze na przygotowanie miasta - w tym na poprawę infrastruktury - wydały ok. 10 mln euro. Lotnisko w Wilnie będzie zamknięte dla lotów niezwiązanych ze szczytem od wtorkowego południa do godz. 15.00 czasu polskiego w środę.
Bezpieczeństwa szczytu pilnuje łącznie 12 tys. osób, w tym tysiąc żołnierzy z państw sojuszniczych NATO wysłanych w tym celu do litewskiej stolicy. W kraju znajduje się też m.in. 12 amerykańskich rakietowych systemów Patriot wysłanych przez Niemcy; część z nich rozlokowano wokół lotniska i ustawiono w kierunku rosyjskiego Królewca oraz Białorusi.
O godz. 8.00 czasu polskiego szczyt otworzy sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
W Krasnodarze zastrzelono zastępcę szefa miejskiego wydziału ds. mobilizacji Stanisława Rżyckiego. Według mediów mógł być zamieszany w ataki rakietowe na Ukrainę.
W nocy oprócz Kijowa Rosjanie mieli też zaatakować Odessę. Działała obrona powietrzna - podał kanał Suspline.
Ukraińska policja pokazała skutki nocnego ataku Rosjan na Kijów.
Prezydent USA Joe Biden spotka się w środę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas szczytu NATO w Wilnie - poinformowała we wtorek agencja Reuters, powołując się na amerykańskiego oficjela.
W poniedziałek wieczorem Zełenski właściwie potwierdził swój udział w szczycie NATO w Wilnie. "To dla mnie zaszczyt reprezentować takich ludzi i taką Ukrainę!" - powiedział w wieczornym przemówieniu wideo.
Nie razie nie ma informacji o ofiarach nocnego ataku na Kijów.
W nocy Rosjanie zaatakowali Kijów - podaje Reuters powołując się na ukraińskie źródła. Moskwa miała użyć do ataku irańskich dronów.